sekta?pomóżcie!!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

1. Data: 2004-11-23 22:55:13

Temat: sekta?pomóżcie!!!
Od: "winds" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Po krotce chcę naświetlić swoją sytuacje i opisać moje podejrzenia.
Mam żonę z ktorą nie układa mi sę najlepiej.Powodem tego jest chorobliwa
zazdrość z jej strony,która ciągnie się od poczatku naszego związku tj od
12lat.A nasila się jej "choroba" szczegolnie jesienia lub gdy wie że powiedzmy
za miesiąc wyjeżdżam na jakiś czas i nie będę pod jej kontrolą!
Następstwem tago są częste kłutnie i ciche dni,ktore po tygodniu ogasały!
Jednak od jakiegoś czasu zaczeły się przeradzać w coraz dłuższe milczenie i
opor do zgody z jej strony,Zaczęła być bardzo pewna siebie,bardzo
mądra,niedostepna no i co najgorsze widziała nasze 12 lat jako koszmar ,w
ktorym była nękana przeze mnie na wszystkie spsoby,maltretowana no i wszystko
co mogło być najgorsze z mojej strony to w/g jej było!!!
Zawsze po kłutni znajdywala ukojenie w postaci nowopoznanej koleżanki,która
jak bies pojawiała sie by jej słuzyć a wtedy nie było mowy na żadne
porozumienie,nie zależało jaj na związku(no i nie myślała o trojce dzieci
ktorym rozbita rodzina niekoniecznie posłuży)!
Szukałem prztczyn takiego anormalnego jak dla niej zachowania.No i chyba wiem!
Wszystko zaczeło sie po 3 dniowym szkoleniu w jakiejś firmie kosmetycznej
(sieciowej).Wrocila odmieniona,pewna siebie,obojetna na otoczenie(no zazdrość
jej nie przeszła bo moje ubrania przejrzała dokładnie)no i nie szło się z nią
dogadać i niezbyt wiele mówiła o tym co było!!!!!!!!!!
Teraz moje pytania:
Czy na szkoleniu mogła być poddana "praniu mózgu"przez prowadzących tzw
szkolenie(dodam że małżenstwo to przyjeczało aż z czech)???
Co z tym zrobić bo ona nie widzi już ratunku dla nas?
Czy jest to przestępstwo i można złozyć doniesienie do prokuratury?
Czy ktos spotkał sie z czyms takim?
Być może to tylko moje domniemania lecz zwykłe koleżanki tak nie zachowują się
(pozornie pomagając niszczą związek,czego moja zona nie widzi oczywiście)
proszę pomóżcie!!!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-11-24 15:24:03

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "Kuroi Bonza" <b...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 23 Nov 2004 23:55:13 +0100, winds <a...@o...pl> napisał:

> Po krotce chcę naświetlić swoją sytuacje i opisać moje podejrzenia.
> Mam żonę z ktorą nie układa mi sę najlepiej.Powodem tego jest chorobliwa

Witaj!
Co to za firma kosmetyczna? To wazne pytanie, bo nie wszystkie firmy typu
MLM stosuja socjotechniki na swoich pracownikach, wiec nie tu musi byc
przyczyna.
Od tego pytania mozemy zaczac. Napewno powinienes zwrocic sie do
specjalisty na swoim terenie. Na newsach czasem cos mozna podpowiedziec,
ale z koniecznosci nie da sie udzielic kompleksowej pomocy osobie ktorej
na oczy sie nie widzialo :-)

--
Bonza
pager 0642299084
--
Swistak.pl - aukcje internetowe | http://www.swistak.pl/p/15391/a
http://www.kaizen.bazarek.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-11-24 16:48:21

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "winds" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5b3d.00001300.41a3bfd0@newsgate.onet.pl...

)
> proszę pomóżcie!!!!

Na twoim miejscu, zamiast szukać przyczyn w firmie kosmetycznej czy
kolezankach żony, zastanowiłabym się najpierw głębiej nad waszymi relacjami.
Co was łączy? Czy jeszcze w ogóle jest to związek, czy żyjecie koło siebie,
zatruwając sobie zycie? Nie napisałeś, czy kochasz żonę, czy są w waszym
związku jakieś dobre rzeczy.
Zastanów się najpierw nad tym, zamiast szukać winnych na zewnątrz.

--
pozdrawiam, misiczka

"Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat,
nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała,
w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał." Carlo Ponti
http://misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-11-24 18:58:06

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "tweety" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Szukałem prztczyn takiego anormalnego jak dla niej zachowania.No i chyba
wiem!

Chyba czy wiesz??

> Wszystko zaczeło sie po 3 dniowym szkoleniu w jakiejś firmie kosmetycznej
> (sieciowej).Wrocila odmieniona,pewna siebie,obojetna na otoczenie(no zazdrość
> jej nie przeszła bo moje ubrania przejrzała dokładnie)no i nie szło się z nią
> dogadać i niezbyt wiele mówiła o tym co było!!!!!!!!!!
> Teraz moje pytania:
> Czy na szkoleniu mogła być poddana "praniu mózgu"przez prowadzących tzw
> szkolenie(dodam że małżenstwo to przyjeczało aż z czech)???

nie ma to jak niedoinformowanie.
1) co to za firma
2) ja też pracuje w firmie kosmetycznej
3) tez jeżdżę na szkolenia, gdzie uczymy się jak lepiej pracowac a jednoczesnie
atmosfera tego wszystkiego sprawia że człowiek wraca naładowany energią,
pozytywizmem i ktoś kto patrzy z zewnątrz tez może powiedzieć, że to sekta bo
wracam taka rozpromieniona, chętna do działań i wogóle jestem w stanie gory
przenosić.
4) proponuje zapytać żone wprost co to za firma, w necie poszukac na jej temat
informacji, jesli to są firmy typu: Avon, Oriflame, to sądzę że nic wielkiego
Wam nie grozi :-)
5) popytaj ludzi na swoim terenie co wiedzą o tej firmie, może to być
zagrożenie ale wątpie by była to sekta, raczej ktoś zauwazył Twoją żonę jako
kobietę, dowartosciował stąd jej zachowanie, a że nie chce mówić, hmm może sie
obraziła na ciebie :-) albo chce miec coś tylko dla siebie??

> Co z tym zrobić bo ona nie widzi już ratunku dla nas?

poradnia rodzinna?? rozmowa??

> Czy jest to przestępstwo i można złozyć doniesienie do prokuratury?
ale co jest przestepstwem?? że Twoja dorosła żona pojechała na szkolenie, za
które pewnie sama zapłaciła i wróciła odmieniona?? co chcesz argumentowac??
złozyc doniesienie na samopoczucie żony czy na charakter szkolenia??

> Czy ktos spotkał sie z czyms takim?

ja owszem, ale pranie mózgu raczej nie w firmie kosmetycznej, łańcuszek
finansowy czy piramida finansowa w Amwayu, czy jak mu tam, owszem.

> Być może to tylko moje domniemania lecz zwykłe koleżanki tak nie zachowują się
> (pozornie pomagając niszczą związek,czego moja zona nie widzi oczywiście)
> proszę pomóżcie!!!!

a może nie ma juz czego niszczyc bo juz czegos nie ma?? może Twoja zona
odnalazła siebie, swoje powolanie, moze ta firma kosmetyczna i pracujace tam
dziewczyny pokazały jej świat jakiego nie znała, gdzie jest lubiana, ładna,
doceniona?? Tak łatwo zapomnieć o żonie jak o kobiecie, za wyjątkiem kiedy
mysli sie o seksie, ale juz o tym, że żona tez ma potrzeby a pewnie przy 3
dzieci nie jest jej łatwo je realizowac. Przeanalizuj czego brakuje Twojej
żonie?? moze samotnych wyjsc?? moze od czasu do czasu wyrwania sie z domowego
kieratu?? moze słów: jestes super kobietą, świetnie gotujesz, ale tez swietnie
wygladasz, o nowa pomadka, o nowa sukienka, jesli wogóle ma szanse kupowac
takie rzeczy?? moze Twoja zona ostatnio zyje tylko domem i dziecmi a przez te 3
dn szkolenia zxobaczyła że moze zyc także bez Was?? nie mówię, że ma odejść,
ale rozmawiaj z nią, 10 razy, 100, 1000 i tak do skutku. Nie szukaj przyczyny w
domniemanej sekcie a poszukaj na własnym podwórku :-)
---------
Pozdrawiam
Magdalena, która w kosmetykach odnalazła pasje bo 2 latach siedzenia w domu :-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-11-24 21:00:30

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "pamana" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co to za firma kosmetyczna?

osobiscie mysle ze to firma ZEP...,robia człowiekowi wode zmózgu ,zreszta
duzo tego bylo w tv ,kojarzy mi sie z jakąs rodzina z zagranicy prowadzaca
szkolenia ,odczyty jak to firma zmienila na lepsze ich życie itop ,oddawali
wszytsko firmie.
masakra jak cżłowiek jest podatny ,dlaczego?
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-11-24 21:18:35

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "misiczka" <U...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:co2ske$4bj$1@news.dialog.net.pl...
>
>> Co to za firma kosmetyczna?
>
> osobiscie mysle ze to firma ZEP

To był amway. Ja obstawiałabym amway albo herbalife, bo oriflame i avon nie
robią aż takiego prania mózgu .

--
pozdrawiam, misiczka

Nie chyl czoła przed żadnym bogiem,
dopóki nie jesteś przekonany, że ten bóg na to zasługuje.
(Seneka Starszy)
http://www.misiczka.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2004-11-25 05:26:37

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "Kuroi Bonza" <b...@s...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 24 Nov 2004 22:18:35 +0100, misiczka
<U...@w...pl> napisał:

>> osobiscie mysle ze to firma ZEP
> To był amway. Ja obstawiałabym amway albo herbalife,

Nie ma co myslec, albo obstawiac, tu sa potrzebne konkrety. I sadze, ze
przez interenet nie bardzo uda sie pomoc.
Probowales sie wciagnac do tej firmy razem z Zona? Bylyby tego korzysci:
zobaczylbys co to jest, mialbys wspolne tematy z Zona.
Tylko zastanow sie, czy jestes dalej zainteresowany ciagnieciem tego
zwiazku. Pamietaj, ze na dzieciaki zle wplywa rozwod, ale rownie
destrukcyjnie ciagle konflikty wsrod rodzicow.

Jakie _Ty_ masz propozycje rozwiazania tej sytuacji?
Pozdrawiam.

--
Bonza
pager 0642299084
--
Swistak.pl - aukcje internetowe | http://www.swistak.pl/p/15391/a
http://www.kaizen.bazarek.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2004-11-25 08:53:44

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "The Devil" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "winds" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5b3d.00001300.41a3bfd0@newsgate.onet.pl...

alez wy wszyscy pierdo ...cie
tak sie znacie na sektach jak ja na lotnictwie

owszem firmy takie jak amway czy zepter robia swoim przyszlym pracownikom
szkolenia na ktorych sa stosowane roznego rodzaju socjotechniki - ale te
czynnosci nigdy nie maja na celu rozbijania lub utrudniania czyjegokolwiek
zwiazku lub rodziny. Podstawowym i wylacznym celem takiego spotkania jest
zacheta do podjecia trudu i wielu wyrzeczen ze strony nowego czlowieka do
tego, aby stwierdzil czy chce czy nie chce pracowac w takiej firmie i czy to
co mu sie pokazuje odpowiada jego zainteresowaniom.
podstawowym celem takich spotkan jest jednak tylko i wylacznie zwerbowanie
pracownikow aby coraz wiekasza ich liczba szla w teren i pomnazala dochody
firmy- a dodatkowo oczywiscie i swoja kieszen jak najbardziej

jak slysze takie opinie jak wasze czyli od ludzi ktozy nawet nie wiedza jak
takie spotkanie wyglada to mnie zbiera na wymioty

ludzie
zastanowcie sie troche to nie boli naprawde

dlaczego jak sadzicie ta kobieta wraca z takich spotkan "odmieniona" i
rozpromieniona ?
dlatego ze KTOS wreszcie okazal jej zainteresowanie !!! sprawil ze ta
kobieta czuje sie wartoscowa i potrzebna czyli ZDZIALAL to COS czego ona
jako osoba najbardziej potzrebowala
pisze facet ze zwiazek trwal 12 lat - i co z tego - skoro twoja zona
twierdzi ze te lata byly do dupy to pewnie byly
dlaczego mam uwazac ze to TY masz racje piszac ze wszystko bylo sielankowo
i cudownie ??? widocznie nie bylo skoro jedna ze stron wkoncu ma tego dosyc
i szuka odmiany

porozmawiales z zona o tym czego ona oczekuje od waszego zwiazku ? starales
sie ja namowic na jakies spotkania z terapeuta ( oczywiscie wspolne a nie
tylko jej) ?? zapewne NIE

zadna sekta to nie jest tylko po prostu twoja zona wreszcie spotkala grupe
ludzi wsrod ktorych jest jej dobrze
wsrod ktorych czuje sie doceniona i potrzebna

prokurator ??? a jakie to rzestepstwo popelnili ci ludzie na tym spotkaniu ?
dzizus !!!!
cos ci sie chyba pomerdalo w glowce skoro piszesz takie bzdety

>Teraz moje pytania:
> Czy na szkoleniu mogła być poddana "praniu mózgu"przez prowadzących tzw
> szkolenie(dodam że małżenstwo to przyjeczało aż z czech)???

jasne ze moze ale tylko dotyczace wyrobow i technik ich sprzedazy - nigdy na
tego typu spotkaniach nie sotkalem sie z jakimikolwiek NEGATYWNYMI
sugestiami na temat malzenstwa czy rodziny. wrecz przeciwnie - kladzie sie
nacisk na te wlasnie wartosci.

>Co z tym zrobić bo ona nie widzi już ratunku dla nas?
ja bym sie rozwiodl skoro nie ma juz ratunku - teraz sie dopiero
zorientowales ze cos jest nie tak ? wybbaacz ale ludzie nie wstaja pewnego
pieknego dnia z lozka i nie mowia zonie czy mezowi - "czesc kochanie, nasze
malzenstwo jest do dupy" - MUSIALY byc i to od kilku lat wyrazne sygnaly
ktorych ty zapewne jako zapatrzony w siebie egoista nie dostrzegales !!!

>Czy jest to przestępstwo i można złozyć doniesienie do prokuratury?
TAK zaniedbywanie wlasnej zony to przestepstwo i to ona juz dawno powinna
podac cie do sadu o rozwod

>Czy ktos spotkał sie z czyms takim?
z firmami tego typu jak najbardziej - dziala ich co najmiej kilkanascie w
polsce - wszystkie legalnie
zatrudniaja od kilkuset do kilkudziesiecy tysiecy pracownikow - jako tzw
konsultanci lub konsultantki

zrozum wreszcie ze to nie firma kosmetyczna stanowi problem - to cos jest
nie tak z toba czlowieku

Być może to tylko moje domniemania lecz zwykłe koleżanki tak nie zachowują
się
(pozornie pomagając niszczą związek,czego moja zona nie widzi oczywiście)
proszę pomóżcie!!!!

a czego oczekujesz od kolezanki swojej zony ? ze bedzie podtrzymywala
zwiazek toksyczny z takim czlowiekiem jak ty ?? bez jaj - na jej miejscu tez
bym doradzal zonie zmiane czegos w swoim zyciu ?
a tak poza tym to skad wiesz ze kolezanka jest przeciwko tobie ???

chetnie porozmawiam o tym z innymi na grupie ale prosze o komentarze
logiczne a nie impertynenckie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2004-11-25 08:56:43

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "The Devil" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "winds" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5b3d.00001300.41a3bfd0@newsgate.onet.pl...

moje spoczatkowe slowa nie dotycza glosow Misiaczki oraz Tweety - tylko te
dwie osoby w koncu napisaly cos z sensem i na powaznie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2004-11-25 09:04:18

Temat: Re: sekta?pomóżcie!!!
Od: "tweety" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "winds" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:5b3d.00001300.41a3bfd0@newsgate.onet.pl...
>
> moje spoczatkowe slowa nie dotycza glosow Misiaczki oraz Tweety - tylko te
> dwie osoby w koncu napisaly cos z sensem i na powaznie

:-D juz pisałam post, że sie własnie na Ciebie obraziłam za opier** mnie za
słowa takie jak Twoje, prawie :-D
------
Pozdrawiam
Magdalena a za oknem u mnie znowu słonko i słychac ptaszki i nic nie brałam :-D

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry