Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "brzanka" <k...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: sen...
Date: Thu, 30 May 2002 23:24:20 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <ad7g2s$rsn$1@news.tpi.pl>
References: <ad08dl$ig0$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pc73.rzeszow.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1022837661 28567 213.76.240.73 (31 May 2002 09:34:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 May 2002 09:34:21 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Subject: Odp: sen...
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:139585
Ukryj nagłówki
Użytkownik englishman <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ad08dl$ig0$...@n...tpi.pl...
> mialem niedawno dziwny sen. opowiedzialem go komus i ten ktos stwierdzil,
ze
> moze to moja podswiadomosc chciala mi cos przelazac.... sam mam pewna
teorie
> na ten temat, ale ciekawy jestem, jak ten sen zinterpretowalibyscie Wy ;)
>
> jade sobie samochodem przez moja ulice. jest dzien. zwykly dzien. dosc
> pochmurno. w pewnej chwili na prawym siedzeniu materializuje sie Ktos. nie
> mam pojecia Kto. trudno mi opisac jego wyglad. mezczyzna, ktory wyraznie
wie
> duzo wiecej ode mnie. podswiadmomie czuje, ba, przyjmuje za pewnik, ze ma
on
> jakies zdolnosci paranormalne. nie byl ani aniolem, ani demonem. byl...
Kims
> pomiedzy. trudno to opisac, ale takie wlasnie odnioslem we snie
wrazenie...
> - "I bedziesz tak jechal? z tym nieszczesciem?" zapytal mnie.
> - "jakim nieszczesciem? "
> - "otworz bagaznik "
> zatrzymalem auto. wysiadlem i poszedlem do bagaznika. ku mojemu zdumieniu
w
> srodku tkwil... bardzo dziwny facet. z wygladu przypominal diabla z
> peerelowskich bajek dla dzieci. mial tez w sobie cos z mitologicznego
satyra
> i zwyklego wrednego palanta ;).
> - "Jestem twoim nieszczesciem!"
> nie myslac dlugo po prostu wyrzucilem go z bagaznika i pojechalem dalej.
> obserwowalem sytuacje w tylnim lusterku. widzialem, ze dziwny facecik,
> niczym pies, biegnie to w strone samochodu, to traci pewnosc i wraca przed
> brame mojego domu. odjezdzam dalej, a nieszczescie zostaje przy bramie...
> kilka godzin snu pozniej, po moim "powrocie" znajduje sie nagle w salonie.
> wygladam przez okno i widze, jak "nieszczescie" paleta sie wciaz przed
> brama. nie wchodzi na dzialke.
>
> a może czas najwyższy zapomnieć o czymś przykrym i jechać sobie przez
życie beż tego "nieszczęścia"?
tak mi przyszło do głowy:))
pozdrawiam, Monia
|