« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-02-18 13:49:13
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
> >
> Chcesz mnie skusić żebym i do Ciebie zajrzała? :-)
> Na razie jeżdżę (tak 2-3 razy w roku) z Północy przez Poznań, Leszno, LUBIN
> do Złotoryi.Czuję że kiedyś zmienię trasę - zahaczę wtedy o Łódź, Kielce i
> co tam jeszcze będzie po drodze, mam tez nowa grupową koleżankę spod
> Bełchatowa :-)
> pozdrawiam, Bogda
Podobno w Złotoryi jest jakiś niesamowity ogród do zwiedzenia.Wiesz coś
o tym? A może to Twój :))
Pozdrawiam, Lilka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-02-18 14:25:18
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3ed3.00000c03.4215d8ae@newsgate.onet.pl...
>
> Zgłaszam się na ochotnika. Zainteresowanym wysyłam swoje oferty.
> Oferta sadzonek jest ubiegłoroczna i są braki, oferta nasion
> jeszcze całkiem aktualna.
To ja tez poprosze o oferte
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-02-18 14:25:39
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
> Podobno w Złotoryi jest jakiś niesamowity ogród do zwiedzenia.Wiesz coś
> o tym? A może to Twój :))
>
> Pozdrawiam, Lilka
>
Niestety nie, ja mieszkam na półnony.
W samej Złotoryi nie słyszałam o takim, natomiast 5km w stronę Jawora
znalazłam bardzo przyjemne Centrum Ogrodnicze (a nie jedno juz widziałam!)
oraz ok 15-20 km we wsi Rząśnik jest głośny nagrodzony ogród który
zwiedziłam latem. Prowadzi go starszy Pan, niestety gospodarza nie było i
"sama musiałam sie oprowadzić". To była nagroda chyba gminna za najciekawsze
gospodarstwo i zważywszy, ze jest to na Wsi gdzie niewielu myśli o kwiatkach
należy zgodzić sie z nagrodą.
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-02-18 14:51:13
Temat: Odp: skąd rośliny do ogródka?
Użytkownik Bogda <b...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cv4tlg$3v8$...@w...who.vectranet.pl...
> i zważywszy, ze jest to na Wsi gdzie niewielu myśli o kwiatkach
Wybacz, ale pozostając z pełną rewerencją dla Ciebie, pozwolę sobie nie
zgodzić się z tym poglądem.
Otóz według moich doświadczeń na polskich wsiach piękną tradycją jest
posiadanie przy domu kwiatów.
Oczywiście można utyskiwać, że mody na to wiejskie przydomowe kwiecie się
zmieniają i częsć z dzisiejszych wiejskich przydomowych ogródków kwiatowych
jest w nie najlepszym guście, że coraz mniej tradycyjnych przepięknych
wiejskich ogrodow. Jednak twierdzenie, ze na wsiach nie wielu myśli o
kwiatkach uważam za nieco pzresadzone.
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-02-18 15:34:19
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
Użytkownik "Paweł L." <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cv4r7i$ho3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>Napiszę wprost: Nie znam Mirka osobiście i pewnie nigdy nie poznam ani
>nie zobaczę jego liliowców. Czy jednak nie przesadza?
>Jeżeli odbieracie to jako czepianie się, to wszystko odwołuję.
>Być może uważacie, że jego działalność na grupie ma więcej plusów niż
>minusów.To też jestem w stanie zrozumieć.
>Nie zauroczony Paweł L.
Uważam, że to co napisałeś jest niesprawiedliwe i krzywdzące dla Mirka, bo
on tu więcej rozdaje niż sprzedaje. Jest zazwyczaj pierwszą osobą, która
odpowiada na postawione na grupie pytanie "czy ktoś ma może.." i jest to
najczęściej połączone z prośbą o podanie adresu.
Często dzieli się roślinami, których kwiatów jeszcze sam nie widział, bo
dopiero co uzyskał je ze sprowadzonych nasion. I zapewniam Cię, że często są
to rośliny nie łatwe do zdobycia.
Bardzo mnie jednocześnie dziwi, że Ci którzy tak chętnie te adresy podają,
teraz milczą. Może jeszcze nie przeczytali tego, co napisałeś.
Chcę jeszcze celem wyjaśnienia napisać, że sama też nie znam Mirka osobiście
i nigdy u niego nie byłam, ale bardzo wiele mu zawdzięczam.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-02-18 15:34:21
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
> > i zważywszy, ze jest to na Wsi gdzie niewielu myśli o kwiatkach
>
> Wybacz, ale pozostając z pełną rewerencją dla Ciebie, pozwolę sobie nie
> zgodzić się z tym poglądem.
> Otóz według moich doświadczeń na polskich wsiach piękną tradycją jest
> posiadanie przy domu kwiatów.
> Oczywiście można utyskiwać, że mody na to wiejskie przydomowe kwiecie się
> zmieniają i częsć z dzisiejszych wiejskich przydomowych ogródków
kwiatowych
> jest w nie najlepszym guście, że coraz mniej tradycyjnych przepięknych
> wiejskich ogrodow. Jednak twierdzenie, ze na wsiach nie wielu myśli o
> kwiatkach uważam za nieco pzresadzone.
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz
>
To co napisałam rzeczywiście nie zabrzmiało dobrze :-(
Ja bardzo lubię i cenię wieś.Może dlatego, ze w tej własnie wsi Ten ogród
bardzo odstawał od innych, których praktycznie nie było i tak mi się nie
fortunnie napisało. Mam siostrę na wsi, nie jeden miastowy ogrodu mógłby Jej
pozazdroscić. Ona niestety nie ma internetu! Tylko opowiadam Jej ciagle o
grupie.
Tak, ze jeszcze raz przepraszm, to nie tak miało być!
pozdarwiam, Bogda
PS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-02-18 15:37:18
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
> Napiszę wprost: Nie znam Mirka osobiście i pewnie nigdy nie poznam ani
> nie zobaczę jego liliowców. Czy jednak nie przesadza?
> Jeżeli odbieracie to jako czepianie się, to wszystko odwołuję.
> Być może uważacie, że jego działalność na grupie ma więcej plusów niż
> minusów.To też jestem w stanie zrozumieć.
> Nie zauroczony Paweł L.
Napiszę wprost. Sam nigdy nikomu ofery nie wysyłam.Ale jak ktoś
pyta , to chętnie podaję.Dlatego,że nie mam się czego wstydzić,
bo nie każda szkółka ma rzadkie rośliny. A po drugie, abym mógł
zaśmiecić kraj liliami czy innym zielskiem, muszę co nieco zarobić.
Jak Ci będzi po drodze, zapraszam.
Pozdrawiam. Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-02-18 15:42:36
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?
>
> Uważam, że to co napisałeś jest niesprawiedliwe i krzywdzące dla Mirka, bo
> on tu więcej rozdaje niż sprzedaje. Jest zazwyczaj pierwszą osobą, która
> odpowiada na postawione na grupie pytanie "czy ktoś ma może.." i jest to
> najczęściej połączone z prośbą o podanie adresu.
> Często dzieli się roślinami, których kwiatów jeszcze sam nie widział, bo
> dopiero co uzyskał je ze sprowadzonych nasion. I zapewniam Cię, że często
są
> to rośliny nie łatwe do zdobycia.
> Bardzo mnie jednocześnie dziwi, że Ci którzy tak chętnie te adresy podają,
> teraz milczą.
> Z pozdrowieniami, Maria
> To ja sie odzywam, nasiona od Mirka które dostałam gratis - właśnie
wschodzą!!!
>Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-02-18 15:49:03
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?>> Napiszę wprost: Nie znam Mirka osobiście i pewnie nigdy nie poznam ani
>> nie zobaczę jego liliowców. Czy jednak nie przesadza?
>> Jeżeli odbieracie to jako czepianie się, to wszystko odwołuję.
>> Być może uważacie, że jego działalność na grupie ma więcej plusów niż
>> minusów.To też jestem w stanie zrozumieć.
>> Nie zauroczony Paweł L.
>
Nie zauroczony? No to sie dziwie. Większośc z nas ma Mirkowi wiele do
zawdzięczenia. Ze mna chyba na czele:)
A czy czasem nie zazdrośc przez Ciebie przemawia Pawle L?
Mirek cieszy sie tu ogromnym autorytetem i to zasłuzonym autorytetem. Mysle,
ze jeszcze nie jeden raz bedziesz pytał go o zdanie:)
Pozdrawiam, Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-02-18 15:57:54
Temat: Re: skąd rośliny do ogródka?>Napiszę wprost: Nie znam Mirka osobiście i pewnie Nie >zauroczony Paweł L.
A mnie się wydaje, że Paweł napisał ten post ogólnie, nie bezpośrednio do
Mirka i nie ma potrzeby tak grupowej obrony Mirka. Nie ma potrzeby bo według
mnie Paweł wcale nie narzeka na Mirka a jedynie ogólnie pisze o spamie.
W sprawie spamu się nie zgodzę, ale o tym już pisałem.
A oferty na grupie uważam za potrzebne. Pozwalają znaleźć to, czego się
czasami długo szukało a niekiedy po prostu pozwalają ofertę porównać.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://wrzosowisko.pl/sklep/ - sklep z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |