« poprzedni wątek | następny wątek » |
431. Data: 2002-05-10 12:18:11
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyJoanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Żenujące - jak można porównywać posiadanie ojca z klockami lego lub
> pluszowym misiem.
Prffff.... wielu znanych mi ojców miało mniejszy wpływ na wychowanie swoich
dzieci niż klocki Lego. Więc?
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
432. Data: 2002-05-10 12:19:49
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyUżytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl>
> IMO nie powinno się podejmować współżycia seksualnego z kimś z kim nie
chce
> się mieć dziecka.
O raju! Czyli jak ktoś w ogóle nie chce mieć dzieci to .... zero seksu przez
całe życie???
Brrr...
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
433. Data: 2002-05-10 12:36:39
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyJoanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Hmm... No widzisz... To inaczej rozumujemy...
> 30 zł jest dla Ciebie istotne... A 30 zł to jest różnica Twoim zdaniem na
> 200 kubkach śmietany, więc nieistotna...
200 kubków śmietany to gdzieś mój przerób na 1,5 roku.
> Ale podobna różnica jest na
> wszystkim, co kupujesz...
W jedną bądź drugą stronę. Jako wytrawna łowczyni supermarketowa oczywiście
zdajesz sobie sprawę z tego, że strategia supermarketów polega na np.
sprzedawaniu cukru o 10% taniej, za to oleju o 20% drożej?
> Cóż... Nie zaznałaś w życiu biedy, skoro to dla
> Ciebie rzecz nieistotna. Zazdroszczę... Albo zaznałaś i nie wiesz do tej
> pory dlaczego, wtedy jednak współczuję... i to nie tylko zaznania biedy...
Biedy - istotnie nie, jeżeli przez biedę rozumiesz brak forsy na zaspokojenie
podstawowych potrzeb, ale w domu moich rodziców było baaardzo skromnie -
budowali dom z dwóch pensji.
> A spacer? To przecież dla zdrowia...
Taa... zwłaszcza z 15kg obciążeniem w siatach...
> Hmm... I nie musisz się tarabanić po
> jedną rzecz, a po 25 różnych i już w 20 minut zarobiłaś więcej niż w pracy
> przez godzinę... To naprawdę pokrętna logika, prawda? ;-)
Joanno, "no f&^%ing chance", żeby udało mi się tyle zaoszczędzić na żarciu -
chyba, że miałabym do wykarmienia zoo. Policzmy. Moje tygodniowe większe
zakupy supermarketowe to 200-300 złotych, raczej 200. Żarcia za 200 złotych
jest tyle, że nie mogłabym go unieść o własnych siłach, ale niech Ci będzie -
dla uproszczenia załóżmy, że wlokę je na piechotę. Powiedzmy, że dojazd do
supermarketu to 0,5h - założenie fałszywe, nie mamy żadnego w zasięgu 0,5h
komunikacją miejską, ale niech Ci będzie. Tam i z powrotem to 1 godzina, w
środku też jedna godzina - nie będę przeginać i zakładać, że robię zakupy w
dzień powszedni rano, bo to nierealne, załóżmy warunki normalne - kolejki,
kamikadze szalejący z wózkami, idioci uczący pięciolatka ważyć jarzynki na
jedynej wadze, w której nie skończyła się taśma - te sprawy. Czyli razem 2h.
Załóżmy 30% oszczędność na wszystkim, co oczywiście jest myśleniem naiwniaka,
ale niech Ci będzie. Straciliśmy 2 x 50 zł = 100 zł, zyskaliśmy 66,66 zł i
ból kręgosłupa. Chromolę to, pardon my French. A rozważania o stracie 100 zł
nie są teoretyczne - ja _zawsze_ mam jakąś leżącą i kwiczącą robotę za
pieniądze, nawet jeśli jest to dziubana miesiącami książka.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
434. Data: 2002-05-10 12:51:36
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyJoanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> Naprawdę uważasz, że łatwiej jest znależć kafejkę internetową niz budkę
> telefoniczną?
Na moim osiedlu na przykład tak. Bo budki nie ma ani jednej - to malutkie
osiedle niewielkich nowych bloków, telefony dostali wszyscy, w większości
przypadków jeszcze przed wprowadzeniem się. Na co komu budka? A kafejka jest.
Jedna i malutka, może 6 stanowisk, ale jest.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
435. Data: 2002-05-10 13:03:29
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał
> Naprawdę uważasz, że łatwiej jest znależć kafejkę internetową niz budkę
> telefoniczną?
Z tym to akurat nie ma tutaj problemu.Tak się składa że zaraz naprzeciwko
dworca jest ulica Stawowa, tam jest kawiarenka internetowa, trochę dalej
jest jeszcze jedna w EMPiKu więc znaleźć ją nie jest trudno. Pewno jest
jeszcze parę innych w okolicy o których nie wiem. Tylko dziwi mnie że były
czynne o tej porze. Na dworcu może jakaś jest tak długo otwarta??
Problem jest za to taki,że akurat Stawowa i okolice dworca do
najbezpieczniejszych nie należą - sporo narkomanów i kieszonkowców - więc
chociaż z jednej strony też staram się wychowywać mojego syna (też Michał
zresztą :-) tak żeby sobie umiał poradzić bez trzymania sie mojej spódnicy,
to w tym przypadku wolałabym żeby zadzwonił z domu
Byłabym spokojniejsza wiedząc że dotarł bezpiecznie do domu a nie tylko do
centrum Katowic.Bo dużo się jeszcze może po drodze z centrum na nasze
osiedle zdarzyć.
(od razu uprzedzam to nie jest atak na to co napisała Basia ani stwierdzenie
ze to *ja* mam racje. Po prostu mówię co ja byn wolała jest to całkowicie
pozbawione jakiejkolwiek oceny tego, jak ona tę sprawę rozwiązała)
pozdrawiam
Lidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
436. Data: 2002-05-10 13:32:28
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abg7fm$5ea$...@n...onet.pl...
>
> Ale przy braku dzieci do adopcji to chyba ma niewielkie szanse, prawda?
> Napisałam sama "nie może" w cudzysłowie, bo mam w rodzinie właśnie taką
> sytuację... więc, wiem, że może... ale tez słyszałam, jak to było
> załatwiane.
A skąd Ci się wziął ten brak dzieci do adopcji?
Brak jest ślicznych, kompletnie zdrowych niemowlaczków.
I jest cała masa dzieci, które nie spełniają tych warunków i czekają....
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
437. Data: 2002-05-10 13:32:38
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyMonika Gibes <i...@p...wp.pl> napisał(a):
> Hi, hi, hi!
> A już myślałam, że zesłano Cię do serwerowni za myślenie niezgodne z
> patriarchalnym widzeniem świata ;-))
NoCoTy. Ja pracuję w firmie, gdzie zakaz dyskryminacji z jakiegokolwiek
powodu jest wręcz obsesyjnie przestrzegany. ;->>
I całe szczęście - przy proporcjach circa 6 facetów na jedną kobietę...
Mogłoby być niefajnie.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
438. Data: 2002-05-10 13:33:36
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodzinyMonika Gibes <i...@p...wp.pl> napisał(a):
> Hi, hi, hi!
> A już myślałam, że zesłano Cię do serwerowni za myślenie niezgodne z
> patriarchalnym widzeniem świata ;-))
NoCoTy. Ja pracuję w firmie, gdzie zakaz dyskryminacji z jakiegokolwiek
powodu jest wręcz obsesyjnie przestrzegany. ;->>
I całe szczęście - przy proporcjach circa 6 facetów na jedną kobietę...
Mogłoby być niefajnie.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
439. Data: 2002-05-10 13:38:15
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abg2g4$ol1$...@n...onet.pl...
>
> Cóż nie zobaczysz... ale to ciekawostka, co napisałaś - Twoim zdaniem
> podomka i rozdeptane kapcie to strój o charakterze sportowym... ;-)))
Ups... Przepraszam, przeoczyłam to sportowe...
W takim wypadku zamieńmy podomkę i kapcie na dres z kreszu (tudzież
trykotowe spodenki i koszulkę z napisem Moskwa '80) i juniorki ;-)))
> Choroby z powodu błędów dietetycznych pojawiają się w większości
przypadków
> dopiero po wielu latach stosowania diety...
Tak czy inaczej, za jakieś 30 lat wymrzemy (zaczynając od Ameryki ;-)))
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
440. Data: 2002-05-10 13:40:55
Temat: Re: skad sie to bierze ze feminizm znaczy rozbicie rodziny
Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:abg5kg$1ug$...@n...onet.pl...
>
> Ale jak się wlicza w dojazd
> koszty ubezpieczenia luksusowego samochodu, którym i tak się jeździ... to
> może wyjść dziwny wynik, a jak się pojedzie na rowerze, dojdzie na
piechotę
> lub dojedzie autobusem (a i tak ma się bilet miesięczny)
Bilet miesięczny? Tylko po to, by jeździć do supermarketu? To chyba jak się
jego cenę wkalkuluje w koszt zakupów, to zysk przestanie być taki
oszałamiający....
Monika :-))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |