« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-09 19:37:03
Temat: skladowiska materialowprzegladalam swoje starre linki i rozne takie i przypomnial mi
sie konkurs w ub. rozpisany przez jedna kobietke na najbardziej
zabalaganiony pokoj do szycia...jak rowniez skladowiska
materialow wystarczajace na ok 200 lat zycia. oniewaz ja jestem
od patchworkow, to i pokazane pokoje do szycia dotycza
patchworkow...ale musze powiedziec, ze nawet ja bym nie
wytrzymala w niektorych na tych zdjeciach...
http://www.store.yahoo.com/mallerypressllc/stash.htm
l
kontrastowo - adres do POKOJU do szycia jednej kobiety, ktora
byla projektantka patchworkow i szyla, szyla, szyla...niestetu
umarla na raka chyba 3 lata temu, ale pokoj mozna ogladac
http://ann.stamm.merrell.org/
idzcie poogladac te dziwne miejsca
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-10 12:52:42
Temat: Re: skladowiska materialow
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message
news:7hta6ukbgiu8cmluq71mj6uh631d8a0qis@4ax.com...
> przegladalam swoje starre linki i rozne takie i przypomnial mi
> sie konkurs w ub. rozpisany przez jedna kobietke na najbardziej
> zabalaganiony pokoj do szycia...jak rowniez skladowiska
> materialow wystarczajace na ok 200 lat zycia. oniewaz ja jestem
> od patchworkow, to i pokazane pokoje do szycia dotycza
> patchworkow...ale musze powiedziec, ze nawet ja bym nie
> wytrzymala w niektorych na tych zdjeciach...
Hehe .. pokazalam kilka tych pracowni mojemu mezowi, a on na to " o Boze ...
to potrzebujemy 4 pokoje nie 3". A juz myslelismy, ze w 3 uda nam sie
zmiescic (w 2 osoby)
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-10 14:09:32
Temat: Re: skladowiska materialow
>
>Hehe .. pokazalam kilka tych pracowni mojemu mezowi, a on na to " o Boze ...
>to potrzebujemy 4 pokoje nie 3". A juz myslelismy, ze w 3 uda nam sie
>zmiescic (w 2 osoby)
>
>Pozdrawiam,
>
>Marta
a pokazalas mu to studio pani, ktora nie zyje juz...ona miala
wiecej materialu (cely segment polokow-ksiazkowy na kazdy
kolor...) iz przecietny sklep patchworkowy...
ja sie w moim pokoiku dusze sienieprzecietnie i rozlaze sie po
reszcie domu..wlasciwie gdzie by okiem nie rzucic, to jakies
torebki z galganami sa przemycoen...czasem w charakterze ozdby
domu (= w jakims ladnym meblu), a to skrzynia jakas...wlasciwie
stad tez moj prawie-fetysz
pudelkowo-koszyczkowo-pojemnikowy...jakbym miala caly teb naboj
trzymac luzem tomialabym ze 100 km tasiemek ze skosu, 4 mile
gumki, bo dawniej upychalam luzem i - jak w typowej czarnej
dziurze (np mja torebka) - juz sie nigdy nie znajdywalo...za to
przy szukaniu znajdywaly sie inne dawno zadolowane rzeczy...w ten
sposob, jak doszlam do 5tego rozpruwacza szwow uznalam, ze koniec
, robie porzadek.
I na drzwiach od mojej dziupli mam plyte mdf - i na niej zmyslnie
wbite gwozdzie i haczyki - nozyczki, przezroczyste koperty z
wzorami , szablony, linijki, radelka wisza sobie i nie gina! cala
reszta w pudlach, pudelkach, pudeleczkach, koszyczkach...ale
dzrwi POLECAM!
Krysia
>
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-11 11:41:17
Temat: Re: skladowiska materialowUzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:7hta6ukbgiu8cmluq71mj6uh631d8a0qis@4ax.com...
> idzcie poogladac te dziwne miejsca
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
Weszlam sobie i mnie zazdrosc bierze, ze tyle mozna miec miejsca na swoje
szpargaly... Ja biedna ani kata (konta) nie mam, kurde musze to moje
towarzystwo za monsz i za zony szybko powydawac ;-)
Weszlam tez pod ten drugi adres, a tam takie przepiekne prace ze az za serce
mnie chwycilo. Ojejku, jakbym chciala tak pieknie umiec.
Jest taka w Warszawie pani, Nazywa sie (chyba) Eliza Stokowska. I ona robie
z galgankow przepiekne prace, gobeliny - collage chyba czy ja wiem jak to
nazwac. Bylam ze dwa czy trzy razy na jej wystawach, wiem ze mieszka na
Starowce. Mam gdzies w domu wyrwany z gazety artykul o niej. Zachwycajace sa
te jej obrazy (czesto z kotami nota bene), a wszystko ze szmatek, koronek i
innych tekstyliow. Ciekawam czy ktoras z Was widziala jej prace? Ile razy
ogladam te jej szmaciane obrazki to az mnie w srodku ssie ...
AniaK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-11 20:35:20
Temat: Re: skladowiska materialow
>Weszlam sobie i mnie zazdrosc bierze, ze tyle mozna miec miejsca na swoje
>szpargaly... Ja biedna ani kata (konta) nie mam, kurde musze to moje
>towarzystwo za monsz i za zony szybko powydawac ;-)
>Weszlam tez pod ten drugi adres, a tam takie przepiekne prace ze az za serce
>mnie chwycilo. Ojejku, jakbym chciala tak pieknie umiec.
>Jest taka w Warszawie pani, Nazywa sie (chyba) Eliza Stokowska. I ona robie
>z galgankow przepiekne prace, gobeliny - collage chyba czy ja wiem jak to
>nazwac. Bylam ze dwa czy trzy razy na jej wystawach, wiem ze mieszka na
>Starowce. Mam gdzies w domu wyrwany z gazety artykul o niej. Zachwycajace sa
>te jej obrazy (czesto z kotami nota bene), a wszystko ze szmatek, koronek i
>innych tekstyliow. Ciekawam czy ktoras z Was widziala jej prace? Ile razy
>ogladam te jej szmaciane obrazki to az mnie w srodku ssie ...
>AniaK
>
nie widzialam, nie slyszalam (ja przy glosowaniu w KC w dawnych
czasach...), alem ciekawa
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |