śliwka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25

21. Data: 2008-06-12 11:59:59

Temat: Re: śliwka
Od: "Panslavista" <p...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Aaron" <s...@p...qdnet.pl> wrote in message
news:48510c74.0@news.qdnet.pl...

Quod libet.
Sam dotrzymujesz terminów karencji - nawet nie wiesz ile chemi zjadasz w
warzywach, pieczarkach, kurczakach, nawet jeśli są koszerne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2008-06-12 14:00:00

Temat: Re: śliwka
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Jun 2008 13:49:06 +0200, Aaron napisał(a):

> Ciekawe czy w konfiturach jeszcze działa? :)

Nie, rozkłąda się po iluś tam dniach od zastosowania.

> Ja właśnie po to mam swój ogród i kawałek sadu żeby mieć żarełko bez
> tych cholernych trucizn, chemiczne owoce i warzywa są do dostania bez
> problemu w każdym sklepie, więc po co sobie psuć własne?
> W przypadku sliwek, to zwykle nawet kilka procent nie jest robaczywych
> bez chemii, więc po kiego pryskać?

Też po to mam ogródek warzywny, parę drzewek owocowych i tunel z pomidorami
i papryką :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2008-06-12 15:17:33

Temat: Re: śliwka
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mz" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g2qb82$1l$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
>> Łoł !!!
>> 8/13 jak dotąd: bosko ;)
>> --
> 8/13 co to znaczy ?

Wybacz, nie o twój post mi chodziło.
Ale policz posty w wątku : post-autor :)

--

pozdrawiam
piotr :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2008-06-14 06:46:35

Temat: Re: śliwka
Od: "Kazimierski" <@news@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja powoli przelamuje sie do tej chemii - co prawda na razie testowalem na
rozach i przychodzi z bolem (serca) ale ....
Pewna starsza juz Pani ogrodnik powiedziala mi by nie zrazac sie tak bo nie
wszystko to trucizny jakie sobie wyobrazamy. A niektore opryski potraktowac
jak antybiotyki dla ludzi. Podane w odpowiednim czasie ratuja owocowi zycie
a on potem wyrasta na zdrowego ... i smacznego ;)
Wspominala tez, ze czasami lepiej zjesc chemiczna marchewke czy jablko ze
staganu niz wykrawac zdrowe elementy z nadgnilego z wlasnej dzialki.
W podobnym tonnie wypowiadal sie Pan doktor z SGGW w tv ze dwa tygodnie
temu.
Aha. Powiedziala mi tez, ze niedobra rzecza jest to, ze niektore srodki
chemiczne spadly do nizszej klasy szkodliwosci. Ale to, tak jak w krajowej
pilce, ponoc takie czasy ...ze to "lobbysci" a nie specjalisci decyduja co i
w jakiej klasie .... :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2008-06-15 12:54:41

Temat: Re: śliwka
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Panslavista napisał:
.
>> A posty się tnie...
>
> Możliwe, ale ja mam na czytniku takie coś:
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Więc nie cytuj wszystkiego.
Wytnij przed wysłaniem, co napisali wcześniej
i zostaw fragment, na który odpowiadasz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry