Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia sliwki - biały osad

Grupy

Szukaj w grupach

 

sliwki - biały osad

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 60


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2017-09-19 12:50:10

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

yapann <y...@o...pl> wrote:
> nigdy nie myję niczego co idzie do lodówki (na dłużej niż do 1 dnia)
> woda zawsze pracuje mikrobiologicznie.
>
>

Dokładnie tak, natomiast zabezpieczam samą lodówkę przed skażeniem
pochodzącym z opakowań (vide brudne koszyki sklepowe i brudne taśmy
transportowe przy kasach).

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2017-09-19 12:54:05

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

yapann <y...@o...pl> wrote:
>> Ja myję po prostu w słabym roztworze płynu do mycia naczyń i po umyciu
>> płuczę kilkakrotnie najpierw w ciepłej, potem w zimnej wodzie, przy czym
>> ostatnie płukanie jest kilkuminutowym moczeniem w zimnej - dla szczegolnie
>> dokladnego wyeliminowania ew. resztek detergentu.
>
>
> środki powierzchniowo czynne - warstwa na powierzchni powoduje, że każde
> płukanie pozostawia trochę tych związków.
> (Może ktoś sobie dla siebie ocenić że taką ilość akceptuje w swoim
> pożywieniu i przeowdzie poklarmowym - ja zdecydowanie nie podaję się takiemu
> esperymentowi). Wolę już użyć czystej (nowej i wypłukanej - nigdy nie
> używanej do naczyń/tłuszczu itp) gąbki do naczyń - do wyszorowania
> owocu/warzywa wodą - szczególnie dla tych z porowatą powierzchnią. I to
> tylko bezpośrednio przed użyciem produktu.
>
>

Mój ś.p. Teść z racji kompetencji wynikających z kierowania laboratorium w
zakładach produkujących m.in. płyny do prania i do mycia naczyń szczegolnie
mi zalecał postępowanie, jakie opisałam - wraz z zastosowanymi
temperaturami wody i czasem.
I ufam tym zaleceniom po dziś dzień.
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2017-09-19 12:57:51

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 19.09.2017 o 09:18, krys pisze:
>> XL wrote:
>>
>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>> W dniu .09.2017 o 00:36 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>>
>>>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>>>> W dniu 2017-09-17 o 18:11, yapann pisze:
>>>>>>> torbiel na każdej śliwce po oblaniu normalnie wyglądających owoców
>>>>>>> wrzątkiem ? bez sensu ...
>>>>>>> Osad jest wyłącznie czymś na owocu. Schodzi przy potarciu i na palcu
>>>>>>> jest jak kreda, czuć mikrogrudki.
>>>>>>> To wosk się rozumiem jakoś we wrzątku wytrąca.
>>>>>>>
>>>>>> Może to coś w wodzie jest.
>>>>> :-))
>>>>>
>>>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą.
>>>>> I co niby ta zimna woda zmyje?
>>>> Ręce opłucze.
>>>>
>>> https://etermed.pl/jak-myc-warzywa-i-owoce-aby-pozby
c-sie-niechcianych-
>> bakterii-chemikalii-i-pasozytow/
>>> Ja myję po prostu w słabym roztworze płynu do mycia naczyń i po umyciu
>>> płuczę kilkakrotnie najpierw w ciepłej, potem w zimnej wodzie, przy czym
>>> ostatnie płukanie jest kilkuminutowym moczeniem w zimnej - dla szczegolnie
>>> dokladnego wyeliminowania ew. resztek detergentu.
>> Jak wyglądają maliny po takim zabiegu?
>
> Od razu masz konfiturę.

Niektórzy (tu) robią majonez z detergentem, ale konfitury z detergentem
(zamiast cukru?) jeszcze nikt nie wymyślił - jesteś pionierką.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2017-09-19 20:55:00

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-09-19 o 09:18, krys pisze:
> XL wrote:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .09.2017 o 00:36 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>>> W dniu 2017-09-17 o 18:11, yapann pisze:
>>>>>> torbiel na każdej śliwce po oblaniu normalnie wyglądających owoców
>>>>>> wrzątkiem ? bez sensu ...
>>>>>> Osad jest wyłącznie czymś na owocu. Schodzi przy potarciu i na palcu
>>>>>> jest jak kreda, czuć mikrogrudki.
>>>>>> To wosk się rozumiem jakoś we wrzątku wytrąca.
>>>>>>
>>>>> Może to coś w wodzie jest.
>>>> :-))
>>>>
>>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą.
>>>> I co niby ta zimna woda zmyje?
>>> Ręce opłucze.
>>>
>> https://etermed.pl/jak-myc-warzywa-i-owoce-aby-pozby
c-sie-niechcianych-
> bakterii-chemikalii-i-pasozytow/
>> Ja myję po prostu w słabym roztworze płynu do mycia naczyń i po umyciu
>> płuczę kilkakrotnie najpierw w ciepłej, potem w zimnej wodzie, przy czym
>> ostatnie płukanie jest kilkuminutowym moczeniem w zimnej - dla szczegolnie
>> dokladnego wyeliminowania ew. resztek detergentu.
> Jak wyglądają maliny po takim zabiegu?
>
>
Świetne pytanie :-)

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2017-09-19 20:58:12

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>
> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>
>
Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2017-09-19 21:33:07

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>>
>> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
>> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
>> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
>> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>>
>>
> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>

Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2017-09-20 10:22:32

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

XL <i...@g...pl> wrote:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>>>
>>> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
>>> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
>>> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
>>> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>>>
>>>
>> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>>
>
> Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.
>

Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji, tej
samej, z której bierze hipermarket.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2017-09-20 12:16:40

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: stefan <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2017-09-20 o 10:22, XL pisze:
> XL <i...@g...pl> wrote:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>>>>
>>>> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
>>>> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
>>>> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
>>>> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>>>>
>>>>
>>> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>>>
>>
>> Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.
>>
>
> Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji, tej
> samej, z której bierze hipermarket.
>
Iiiiiieeeeee, bez problemu mogę ci wskazać co najmniej kilka placów
targowych w okolicach Krakowa, gdzie w określone dni tygodnia np.
Bochnia wtorek i piątek, Gosprzydowa czwartek itp na tzw jarmark
przyjeżdżają ludzie z własnymi płodami ziemi. Bez problemu kupisz
węgierki robaczywe bo nie pryskane, stare odmiany prawdziwych jabłek
(chociaż o nie jest coraz trudniej - drzewa z epoki przedprofesorowej
pieniążkowej idą pod siekierę... :(

No, ale to tradycja małopolska i cóż na to poradzisz...
(ja jutro jadę na parę dni na Łemkowszczyznę wybrać świniaka na Święta,
to i przy okazji jakiś owocki, bryndza, bunc itp się trafi, a płyny
zdrowotne takoż).
pozdr
Stefan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2017-09-20 12:39:56

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-09-20 o 10:22, XL pisze:
>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>> W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>>>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>>>>>
>>>>> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
>>>>> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
>>>>> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
>>>>> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>>>>>
>>>>>
>>>> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>>>>
>>>
>>> Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.
>>>
>>
>> Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji, tej
>> samej, z której bierze hipermarket.
>>
> Iiiiiieeeeee, bez problemu mogę ci wskazać co najmniej kilka placów
> targowych w okolicach Krakowa, gdzie w określone dni tygodnia np.
> Bochnia wtorek i piątek, Gosprzydowa czwartek itp na tzw jarmark
> przyjeżdżają ludzie z własnymi płodami ziemi. Bez problemu kupisz
> węgierki robaczywe bo nie pryskane,

3-|

> stare odmiany prawdziwych jabłek
> (chociaż o nie jest coraz trudniej - drzewa z epoki przedprofesorowej
> pieniążkowej idą pod siekierę... :(
>
> No, ale to tradycja małopolska i cóż na to poradzisz...
> (ja jutro jadę na parę dni na Łemkowszczyznę wybrać świniaka na Święta,
> to i przy okazji jakiś owocki, bryndza, bunc itp się trafi, a płyny
> zdrowotne takoż).
> pozdr
> Stefan
>

Płyny zdrowotne sama se robię :-)

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2017-09-20 14:25:22

Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: krys <k...@p...priv.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL wrote:

> XL <i...@g...pl> wrote:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-09-19 o 09:38, yapann pisze:
>>>>> Ja tam myję ręcznie pod kranem z zimną wodą. Skóry nie jadam (nawet z
>>>>
>>>> od dawna wrzątek jest u mnie pierwszym 'strażnikiem' zdatności
>>>> sanitarnej produktów - zarówno tcyh z rynków jak i z przemysłowych
>>>> molochów. Dziś uzdatnianie, polepszanie i poładnianie żywności stoi na
>>>> tak perfidnym poziomie, że to i tak pewnie za mało.
>>>>
>>>>
>>> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>>>
>>
>> Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.
>>
>
> Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji, tej
> samej, z której bierze hipermarket.

U mnie na targu stoją przydomowi chłopi, którzy sprzedają własne nadmiary.
Od handlarzy różnią się tym, że mają bardzo ograniczony asortyment, np 2
skrzynki śliwek (tylko)albo 2 skrzynki pomidorów, pół skrzynki marchwi,
koszyczek jaj, parę butelek mleka i ser.


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przepraszam Ewę FEniks!
Gotowanie - wiedza czy sztuka ?
Olej palmowy zabija... także głodem!
Krążki kalmarów w cieście - jak?
Monsieur Cuisine - opinie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »