« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-07-05 12:05:11
Temat: Odp: słodko, dziecinnie i infantylnie
Użytkownik Małgorzata Jakubowska <g...@h...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ag3ugi$4ko$...@k...task.gda.pl...
> >
> No to zadam pytanie inaczej - dlaczego ludzie wymyślają sobie tak
> infantylne nicki, których później używają inni. Wcześniejsze argumenty
> o powtarzających się imionach, zachowaniu anonimowości jakoś mnie nie
> przekonują.
Łołołoł
- bo takie mają widzimisię
- bo nie jest to zabronione prawem
- bo widocznie mają takie powody
- bo ich to cieszy
- bo intuicyjnie czują, że pewnego dnia na ich drodze pojawi sie Małgorzata
Jakubowska, której to się nie spodoba
- bo chcą sprowokować osoby, które mają pretensje do świata, a czepiają się
tramwajA
- bo są życzliwymi i tolerancyjnymi ludźmi
Mam nadzieję, że ta wyliczanka też Cię nie przekonała.
Cholera, a Twój adres email zaczynający się od 'gosiajakubosia' Ciebie nie
razi??????
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-07-05 12:05:52
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
Użytkownik "Małgorzata Jakubowska" <g...@h...pl>
napisał w wiadomości
news:ag40tm$emu$1@korweta.task.gda.pl...
> Chce po prostu zaspokoić swoją
> ciekawość - skąd takie reakcje u dorosłych ludzi - czy to
dlatego, że
> udzielają się na liście o takiej a nie innej tematyce a w
innym
> miejscu podpisaliby się zupełnie inaczej ?
Myślę, że rodzaj grupy nie ma tu nic wspólnego. Są po prostu
ludzie, którzy w ten właśnie sposób wyrażają swoja sympatię
do innych lub w ten sposób chcą ją podkreślić.
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-07-05 12:10:37
Temat: Odp: słodko, dziecinnie i infantylnie> to może udaj sie do jakiegoś socjologa, psychologa lub innego oga -
oni tym
> się zajmują zawodowo i na pewno zaspokoją od ręki twoją ciekawość za
> niewygórowaną kwotę
Gratuluję ciekawości świata i ludzi. Jak się domyslam Ty się nad
wieloma rzeczami nie zastanawiasz i przyjmujesz takimi jakie są. Twoja
sprawa.
Co do wizyty u lekarza, to domyślam się, że przemawiają przez Ciebie
osobiste doświadczenia i Tobie ww. specjaliści w czymś pomogli. Do
listy "oga" dołącz jeszcze:
joga - ćwiczenia relaksujące
doga - pies, z ktorym spacery pozwolą Tobie poobserwować trochę
otaczający Cię świat i ludzi
noga - jedną albo nawet dwiema nogami mozna się nakryć ze smiechu
czytając zalecenia udania się do lekarza z takim pytaniem.
> ludzi takich możesz znaleźć w książce telefonicznej, w gazetach (
> ogłoszenia) lub w jakiejkolwiek wyszukiwarce internetowej jeśli
tylko
> wrzucisz odpowiednie hasło - nie zdrobniałe!
>
> Joanna
Dziekuję za radę. Skorzystam jeszcze z nr 913 oraz specjalistów
poleconych przez Ciebie.
Gosia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-07-05 12:12:22
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
"Małgorzata Jakubowska" wrote:
> No ja też nie pytam o to, aby uzyskując odpowiedź być szczęśliwszą. Od
> uszczęliwiania to są inne rzeczy. Chce po prostu zaspokoić swoją
> ciekawość - skąd takie reakcje u dorosłych ludzi - czy to dlatego, że
> udzielają się na liście o takiej a nie innej tematyce a w innym
> miejscu podpisaliby się zupełnie inaczej ?
Wszedzie podpisuje sie identycznie.
Kazdy tez list zawsze i wszedzie niezaleznie od srodka komunikacji koncze
pozdrowieniami- nie wymaga tego ode mnie nikt- ot zwykla grzecznosc, która moze
nie jest niezbedna w rzeczowej dyskusji na jakis temat, ale która swiadczy o
czlowieku. Odruch ten wynika pewnie z tego, ze wysylajac moj list nie wysylam
go "w swiat" ale do konkretnego/nych rozmówcy/wców.
Nie przekonuja Cie argumenty innych. Ale wlaciwie po co maja przekonywac?
Zadalas pytanie, kazdy na nie odpowiedzial, odpowiedzi moga Cie zadowolic badz
nie. Wszystko. Ty mozesz pisac jak chcesz, nikt nie zmusza do infantylizmu.
Tylko dlaczego podpisujesz sie "Gosia" prowokujac takie a nie inne zwracanie
sie do Ciebie?
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-07-05 12:12:52
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
Użytkownik Mikrus <n...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ag3veb$9g9$...@n...tpi.pl...
> A ty jak zwykle: bez ładu i składu. Wzięłabyś się za jakąś robotę. To z
nudy
> tak się do wszystkiego wcinasz i pleciesz głupawo. Co ma mój nick do
> infantylizmu i uzależnienia? Nie odpowiadaj już czasem kwiatuszku tundry,
Czy przypadkiem "kwiatuszek" nie jest zdrobnieniem? Czyżbyście szczebiotali
infantylnie, kolego?
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-07-05 12:20:13
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnieJa mam dla Ciebie jeszcze jedną propozycję. Jak Ci się nie podoba na
słodkiej, dziecinnej, infantylnej grupie to poklikaj swoją myszą (Broń
Boże - muszką!) i "Anuluj Subskrybcję" - bedziesz miała święty spokój.
Variete.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-07-05 12:20:31
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
> Wszedzie podpisuje sie identycznie.
Uzupelnienie i wyjasnienie- w internecie jako "agi", poza nim - imieniem i
nazwiskiem, badz samym imieniem dla znajomych. To tez infantylnosc?
pzdr
agi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-07-05 12:21:46
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
Użytkownik Małgorzata Jakubowska <g...@h...pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:ag3ugi$4ko$...@k...task.gda.pl...
> No to zadam pytanie inaczej - dlaczego ludzie wymyślają sobie tak
> infantylne nicki, których później używają inni. Wcześniejsze argumenty
> o powtarzających się imionach, zachowaniu anonimowości jakoś mnie nie
> przekonują.
Ja mam jedno wytłumaczenie:
Bo nick idiom (którego używam, ale nie na grupach) jest już zajęty ;-))
A mówiąc serio - zapewne w tym miejscu mogłoby paść stwierdzenie, które
padło, gdy niedawno zwróciłam uwagę, że nie powinno się "ciućkać" i
zdrabniać normalne wyrazy ("pieniążki", "chlebek" itd)- po prostu niektórzy
czują potrzebę osładzania sobie życia. Przyznaję, może to czasami
denerwować, jeśli samemu nie ma się takiego podejścia do życia. Ja staram
się zaciskać zęby. Nie wytrzymuję dopiero gdy ilość zdrobnień w poście
przekracza 45% ;-))
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-07-05 12:24:45
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnieMikrus napisał(a):
>
> niedaleko szukając: upierdliwość - taka jak twoja;
Misiu pluszowy - to nie jest upierdliwość, tylko normalna reakcja na
jedynie_słuszne_i_poprawne_politycznie_poglądy_przez
entowane przez
Ciebie.
> itd., itp.
Znów uogulnienia. To się robi nudnawe.
A więc - gdzie ja mam amunicję do plonkownicy :-/
PLONK cel-pal.
--
Piotr Jankisz
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-07-05 12:24:52
Temat: Re: słodko, dziecinnie i infantylnie
Użytkownik "Małgorzata Jakubowska" <g...@h...pl> napisał w
wiadomości news:ag42ca$kjn$1@korweta.task.gda.pl...
> > to może udaj sie do jakiegoś socjologa, psychologa lub innego oga -
> oni tym
> > się zajmują zawodowo i na pewno zaspokoją od ręki twoją ciekawość za
> > niewygórowaną kwotę
>
> Gratuluję ciekawości świata i ludzi. Jak się domyslam Ty się nad
> wieloma rzeczami nie zastanawiasz i przyjmujesz takimi jakie są. Twoja
> sprawa.
> Co do wizyty u lekarza, to domyślam się, że przemawiają przez Ciebie
> osobiste doświadczenia i Tobie ww. specjaliści w czymś pomogli. Do
> listy "oga" dołącz jeszcze:
> joga - ćwiczenia relaksujące
> doga - pies, z ktorym spacery pozwolą Tobie poobserwować trochę
> otaczający Cię świat i ludzi
> noga - jedną albo nawet dwiema nogami mozna się nakryć ze smiechu
> czytając zalecenia udania się do lekarza z takim pytaniem.
>
> > ludzi takich możesz znaleźć w książce telefonicznej, w gazetach (
> > ogłoszenia) lub w jakiejkolwiek wyszukiwarce internetowej jeśli
> tylko
> > wrzucisz odpowiednie hasło - nie zdrobniałe!
> >
> > Joanna
>
> Dziekuję za radę. Skorzystam jeszcze z nr 913 oraz specjalistów
> poleconych przez Ciebie.
>
> Gosia
bardzo proszę, w tych wczesniej polecanych miejscach dowiesz sie również, że
nie zawsze dr przed nazwiskiem oznacza lekarza, a także że człowiek żądny
wiedzy uzyska ją u osób zajmujących się tymi zagadnieniami niekoniecznie na
fotelu przy kozetce w gabinecie a naukowo, który to aspekt sprawy - jak
wcześniej udowadniałaś- jedynie cię interesował
natomiast, jak sie okazało - chciałaś sobie tylko poobrażać ludzi w jakimś
tam, sobie tylko znanym celu i to być może nadaje się na pytanie do
właściwego lekarza, skoro tak bardzo chcesz się tam udać
grupa " pręgierz" na pewno by cię bardziej zainteresowała, sadzę, że sa tam
ciekawsi dla ciebie rozmówcy
a swoja drogą: ciekawa sprawa jak można zinterpretować odpowiedź typu
informacyjnego
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |