« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-02 17:57:24
Temat: soczewki kontaktowe debiutWitam dzisiaj bylam u okulisty wrejonie w ramach umowy z NFZ .
Przepisano mi szkla - 1,00 i -0,75 dioptri.
Na moje zapytanie o soczewki kontaktowe udzielono mi odpowiedzi zeby isc do
zakladu optycznego gdzie owy specjalista przyjmuje zakupic soczewki i
podczas prywatnej wizyty specjalista mi pokaze jak zakladac jak zdejmowac
,bo podobniez na kase chorych takich "zabiegow" sie nie praktykuje .
Chcialam zapytac jak to faktycznie jest ,czy taka wizyta przed zalozeniem
pierwszy raz kontaktusow jest konieczna ,w necie poczytalam co i jak i mysle
ze spokojnie bez zadnych ceregieli dalabym sobie rade Czy faktycznie
specjalista moze "kazac"przyjsc po taka porade do gabinetu prywatnego.
za wzsytkie sugestie na temat szkiel kontaktowych ,zarowno zakladania jak i
wyboru bede wdzieczna .
Pzdr.Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-02 18:00:15
Temat: Re: soczewki kontaktowe debiutUżytkownik Ania napisał:
> Witam dzisiaj bylam u okulisty wrejonie w ramach umowy z NFZ .
> Przepisano mi szkla - 1,00 i -0,75 dioptri.
> Na moje zapytanie o soczewki kontaktowe udzielono mi odpowiedzi zeby isc do
> zakladu optycznego gdzie owy specjalista przyjmuje zakupic soczewki i
> podczas prywatnej wizyty specjalista mi pokaze jak zakladac jak zdejmowac
> ,bo podobniez na kase chorych takich "zabiegow" sie nie praktykuje .
> Chcialam zapytac jak to faktycznie jest ,czy taka wizyta przed zalozeniem
> pierwszy raz kontaktusow jest konieczna ,w necie poczytalam co i jak i mysle
> ze spokojnie bez zadnych ceregieli dalabym sobie rade Czy faktycznie
> specjalista moze "kazac"przyjsc po taka porade do gabinetu prywatnego.
> za wzsytkie sugestie na temat szkiel kontaktowych ,zarowno zakladania jak i
> wyboru bede wdzieczna .
Dziwne. Jak kupilem pierwsze soczewki to po prostu posadzili mnie na
miejscu i nauczyli zakladac, trwalo to 10 minut i kosztowalo zero
dodatkowej kasy :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-02 18:17:32
Temat: Re: soczewki kontaktowe debiut
Użytkownik "Ania" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f8t627$ksk$1@mx1.internetia.pl...
>Czy faktycznie specjalista moze "kazac"przyjsc po taka porade do gabinetu
>prywatnego.
> za wzsytkie sugestie na temat szkiel kontaktowych ,zarowno zakladania jak i
> wyboru bede wdzieczna .
pokaze Ci kazdy "nosiciel" soczewek. A te można kupić w necie. Musisz jednak
znać srednice (choć i uniwersalne nosiłam, bylo OK). Teraz przy pierwszym
opakowaniu wizyta jest gratis, poszperaj w okolicy po optykach. Co do firmy, to
nie ma uniwersalnych, zadowalająfcych każdego. Ja długo nosiłam J&J, pózniej
Focus, a wczesniej, jeszcze w sredniej szkole, jakies polskie cholerstwo, które
trzeba było wygotowywać codzień! Nie mam faworyta, mam za to antyfaworyta:
soczewki kolorowe z naniesionym rysunkiem tęczówki. Optycy przemilczają, że w
ciemnym pomieszczeniu/w nocy, gdy soczewka się rozszerza, "łapie ona" rysunek na
soczewce i w efekcie znów widzisz niewyraznie.
I NIGDY, NIIIIGDY NIE NOŚ SOCZEWEK DŁUŻEJ, NIŻ JEST NAPISANE NA OPAKOWANIU
(miesięczne - miesiąc, a nie 6 tygodni itd).
Zakładanie: wydłubujesz z pojemniczka soczewkę opuszkiem palca (lepiej mieć dość
krótkie paznokcie, by nie przeciąć soczewki), sprawdzasz pod światło, czy
przekrój przypomina czapeczkę, czy miskę: ma być "czapka" czyli brzegi do
wewnątrz, a nie na zewnątrz, by trzymało, opatulało soczewkę oka, a nie ślizgało
się po oku i kłuło w powiekę. Jak założysz źle, to od razu si8ę przekonasz o
błędzie ;-)). Potem przykładasz do oka (na początku możesz drugą ręką
przytrzymać powieki, by nie zamykać ich odruchowo, i zakladasz. Pierwszy raz
uczucie jest dziwne...bo dotykasz czymś oka, a to coś nie szczypie :)) Dobrze
jest też zakładać nad leżącym lusterkiem, a na pewno nie nad umywalką, by nie
zgubić soczewki :)
powodzenia
h.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-02 18:25:35
Temat: Re: soczewki kontaktowe debiut
Dziekuje wam za odpowiedzi i jest z tego co piszecie tak jak przypuszczalam
.
Jutro pojde do optyka gdzie owa pani specjalistka nie przyjmuje i jak to
mowia chytry dwa razy traci :-)
Tak bym kupila u niej te soczewki a tak pojde do konkurencji :-)
Dziekuje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-03 18:27:53
Temat: Re: soczewki kontaktowe debiutW artykule news:f8t742$cet$1@inews.gazeta.pl,
niejaki(a): Hania z adresu <v...@g...pl> napisał(a):
> I NIGDY, NIIIIGDY NIE NOŚ SOCZEWEK DŁUŻEJ, NIŻ JEST NAPISANE NA
> OPAKOWANIU (miesięczne - miesiąc, a nie 6 tygodni itd).
A to czemu? Ja mc nosze 1,5mc i nie odczuwam ZADNEJ roznicy
czy dyskomfortu...
--
* Pozdrawiam
* tHe mRuWa
* gg 4045644
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-04 19:59:14
Temat: Re: soczewki kontaktowe debiut
Użytkownik "tHe mRuWa" <g...@D...com> napisał w wiadomości
news:f9034a.2rg.1@tHe.mRuWa...
>W artykule news:f8t742$cet$1@inews.gazeta.pl,
> niejaki(a): Hania z adresu <v...@g...pl> napisał(a):
>
>> I NIGDY, NIIIIGDY NIE NOŚ SOCZEWEK DŁUŻEJ, NIŻ JEST NAPISANE NA
>> OPAKOWANIU (miesięczne - miesiąc, a nie 6 tygodni itd).
>
> A to czemu? Ja mc nosze 1,5mc i nie odczuwam ZADNEJ roznicy
> czy dyskomfortu...
nikt Ci nie zabrania, "najwyżej" dostaniesz takiej infekcji, że będziesz wył z
bólu po nocach. Nie życzę.
h.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |