« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-14 20:44:38
Temat: sosna wejmutka i porzeczkaHej:)
Posadziłam dzis sosnę wejmutke bo mnie urzekła swoimi "pędzelkami" a własnie
ktos mi powiedział że nie może rosnąć obok porzeczki, bo porzeczka ja
wykończy. Obleciałam tzw.literature i nic nie znalazłam, moze ktos
potwierdzi albo wręcz przeciwnie?
pzdr
Kuleczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-07-14 21:07:08
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczka"Kuleczka" <a...@i...pl> wrote in message
news:cd45pn$8ba$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Posadziłam dzis sosnę wejmutke bo mnie urzekła swoimi "pędzelkami" a własnie
> ktos mi powiedział że nie może rosnąć obok porzeczki, bo porzeczka ja
> wykończy. Obleciałam tzw.literature i nic nie znalazłam, moze ktos
> potwierdzi albo wręcz przeciwnie?
Podejrzewalbym raczej, ze sa to przesądy światło ćmiące.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-07-14 21:09:38
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczka
Użytkownik "Kuleczka" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cd45pn$8ba$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hej:)
>
> Posadziłam dzis sosnę wejmutke bo mnie urzekła swoimi "pędzelkami" a
własnie
> ktos mi powiedział że nie może rosnąć obok porzeczki, bo porzeczka ja
> wykończy. Obleciałam tzw.literature i nic nie znalazłam, moze ktos
> potwierdzi albo wręcz przeciwnie?
Poszukaj czegoś na temat rdzy wejmutkowo porzeczkowej, bo o te choróbsko
chodzi.
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-07-14 21:54:45
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczka
>
> Poszukaj czegoś na temat rdzy wejmutkowo porzeczkowej, bo o te choróbsko
> chodzi.
>
> Pozdrawiam
> Kaśka
>
> Faktycznie, wielkie dzięki za wskazowkę :)
pzdr sosnowo Kuleczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-07-15 09:19:39
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczkaW wiadomości news:cd47fb$h4h$1@atlantis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Kuleczka" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:cd45pn$8ba$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Posadziłam dzis sosnę wejmutke bo mnie urzekła swoimi "pędzelkami"
>> a własnie ktos mi powiedział że nie może rosnąć obok porzeczki, bo
>> porzeczka ja wykończy. Obleciałam tzw.literature i nic nie
>> znalazłam, moze ktos potwierdzi albo wręcz przeciwnie?
>
> Poszukaj czegoś na temat rdzy wejmutkowo porzeczkowej, bo o te
> choróbsko chodzi.
>
Hejka. Ja natomiast mogę potwierdzić, że opinia, iż nie powinno się
sadzić iglaków w miejsce gdzie uprzednio rosła porzeczka, u nas się
potwierdziła. Posadzona jesienią sosna oścista na miejsce wywalonej
porzeczki czarnej najpierw zżółkła wiosną a potem straciła prawie
wszystkie igły. :-( Jakoś przeżyła ale powrót do pełnej formy trwał dwa
kolejne sezony. Podejrzewam, że korzenie porzeczki wydzielają do gleby
jakieś trujące substancje, zabójcze dla niektórych roślin.
Pozdrawiam miazmatycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-07-16 00:13:21
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczka
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał
> Hejka. Ja natomiast mogę potwierdzić, że opinia, iż nie powinno się
> sadzić iglaków w miejsce gdzie uprzednio rosła porzeczka, u nas się
> potwierdziła. Posadzona jesienią sosna oścista na miejsce wywalonej
> porzeczki czarnej najpierw zżółkła wiosną a potem straciła prawie
> wszystkie igły. :-( Jakoś przeżyła ale powrót do pełnej formy trwał dwa
> kolejne sezony. Podejrzewam, że korzenie porzeczki wydzielają do gleby
> jakieś trujące substancje, zabójcze dla niektórych roślin.
:-)
Jesli twierdzisz, że Cronartium rubicola ma za żywiciela jakiekolwiek
_korzenie_ lub ich pozostałości jakichkolwiek porzeczek i masz na to dowody
to możesz liczyć na Nobelka:-)
A za te podejrzenia masz już pół Nobelka:-))))))
A oścista po prostu miała zbyt sucho... Rośliny trzeba podlewać... Od czasu
do czasu....
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-07-16 07:13:29
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczkaW wiadomości news:cd78c2$gmo$7@nemesis.news.tpi.pl Piotr Siciarski
<p...@r...pl> napisał(a):
>
> :-)
> Jesli twierdzisz, że Cronartium rubicola ma za żywiciela jakiekolwiek
> _korzenie_ lub ich pozostałości jakichkolwiek porzeczek i masz na
> to dowody to możesz liczyć na Nobelka:-)
>
Hejka. A Ty masz dwa Nobelki za zrozumienie mojego postu. :-) Może
po prostu przeoczyłeś, że w ogóle nie wypowiadałem się na temat
*Cronartium ribicola* czyli rdzy wejmutkowo-porzeczkowej.
>
> A za te podejrzenia masz już pół Nobelka:-))))))
>
Czepiasz się, jak zwykle, zamiast spać o tej porze. :-(
>
> A oścista po prostu miała zbyt sucho... Rośliny trzeba podlewać...
> Od czasu do czasu....
>
Sosna i za sucho, to ciekawa hipoteza. ;-) Poza tym nie była to
jedyna sosna posadzona w tamtym czasie, ale jedyna na miejscu
porzeczki. Co więcej, o możliwości zgubnego wpływu porzeczki na rośliny
następcze ostrzegali nas doświadczeni działkowicze.
Pozdrawiam upiornie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-07-17 00:58:05
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczka
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał
> Sosna i za sucho, to ciekawa hipoteza. ;-) Poza tym nie była to
> jedyna sosna posadzona w tamtym czasie, ale jedyna na miejscu
> porzeczki. Co więcej, o możliwości zgubnego wpływu porzeczki na rośliny
> następcze ostrzegali nas doświadczeni działkowicze.
> Pozdrawiam upiornie Ja...cki
:-)
Myślałem, że mnie oświetlisz cóż to takiego porzeczka wydziela do gleby,
czego nie wydzielała np.leszczyna w miejscu "po" tejże leszczynie.
Różnice między zdaniami 2-óch doświadczonych działkowiczów często mogą być
podobnie duże jak między wymaganiami P.aristata, a P.sylvestris.
Nawet między dwoma doświadczonymi leśnikami bywają różnice w zdaniach na
temat uprawy roślin, jak między wymaganiami co do wilgotności powietrza
P.wallichiana a P.rigida.
Ba, nawet bardzo doświadczeni szkółkarze różnie postępują z roślinami, tak
jak róznie postępują z wapniem P.cembra i P.mugo.
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-07-17 19:35:02
Temat: Re: sosna wejmutka i porzeczkaWitaj 10 lat temu posadziłam w ogrodzie 3 wejmutki, wyrosły ( 0,5 m
przyrostu rocznie) na piękne drzewa o delikatnych,długich i miękkich
igłach. W ogrodzie (daleko od nich) rosły też porzeczki. Sosny
zachorowały - rdza wejmutkowo-porzeczkowa.Ogrodnik powiedział, że ich
nie uratuje, nie wierzyłam.Opryskiwałam, zdzierałam zarodniki i nic,
przegrałam. Jedną złamał jak zapałkę lekki wiatr, drugą złamał w
połowie. Została trzecia, bardzo chora. Jeszcze jest, ale już wiem, że
przegrałam. Oglądaj swoją sone, przskaj, jak możesz usuń porzecki,może
Tobie się uda. ŻYCZE POWODZENIA.
--
Wysłano z portalu budowlanego Dom.Idealny.pl
Archiwum grupy --- pl.misc.budowanie ---
Forum dyskusyjne: http://dom.idealny.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |