Data: 2001-05-02 14:26:53
Temat: Re: sośnica japońska
Od: <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> Podaj jeszcze, gdzie mieszkasz i czy masz bardzo zimny ogród. Od paru lat
> obserwuję sośnicę u sąsiadki i jak dotąd nie ma strat. Wielkość mniej więcej
> taka, jak u Ciebie. Tyle, że nie było ostatnio naprawdę ostrych zim. Przy
> okazji, czy drzewko jest tak gęste, jak wtedy, gdy było kupowane, czy się
> "rozrzedziło" - sąsiadka ma taki efekt i martwi się.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
>
Mieszkam pod Warszawą. Drzewko jest osłonięte murem od wschodu i północy.
Sośnica jest teraz dużo bardziej gęsta niż przy zakupie (3 lata temu), no ale
jest naprawdę dopieszczona. Z zewnątrz to jest teraz prawdziwa gęstwina tych
charakterystycznych parasolek z igieł, tak że oczywiście nie widać pnia.
Natomiast rzeczywiście czytałem gdzieś, że dorosłe sośnice "rozrzedzają się" i
mają korony dosyć luźne, ale dotyczy to naprawdę dużych egzemplarzy a nie
"maluchów" poniżej 2 metrów.
Pozdrowienia, Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|