« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-05-10 16:15:44
Temat: spaghetti na latoW Poznaniu lato zagoscilo chyba juz na dobre i nie chce mi sie sterczec w
kuchni, choc jesc sie chce. Wyciagnelam wiec ukryty gleboko przepis, ktory
zawsze wykorzystuje latem, lekki i nie wymagajacy duzo zachodu i bardzo
smakowity i wegetarianski i... Nie gadam juz tylko podaje:
na 4-6 porcji
45 dag swiezych dojrzalych ale twardych pomidorow
1 srednia cebula
6 zielonych oliwek wypestkowanych (najlepiej swiezych, ale ze slonej zalewy
tez dobrze pasuja)
2 srednie zabki czosnku
1/3 szklanki posiekanej natki pietruszki
2 lyzki posiekanych listkow bazylii (lub 3/4 lyzeczki suszonej)
2 lyzeczki odsaczonych kaparow
0,5 lyzeczki mielonej ostrej papryki
0,25 lyzeczki oregano suszonego
1 lyzeczka czerwonego octu winnego
0,5 szklanki oliwy z oliwek (koniecznie extra vergine)
45 dag surowego spaghetti
Pomidory, cebule i oliwki kroimy w kostke (dosc drobno). Czosnek miazdzymy.
W misce mieszamy pomidory, cebule, czosnek, pietruszke, bazylie, kapary,
papryke i oregano. Skrapiamy octem a nastepnie wlewamy oliwie i dokladnie
mieszamy. Przykrywamy i wstawiamy do lodowki na co najmniej 6 godzin a
najlepiej na noc. Tuz przed podaniem gotujemy spaghetti al dente, odcedzamy
i natychmiast mieszamy ze sosem. Podajemy od razu.
Przepis, jak wszystko co dobre pochodzi z Włoch :-) Na prawde jest super,
kiedy ten lodowaty sos styka sie z goracym makaronem powstaje wspanialy
aromat. Makaronik jadam zwyke na obiad ale dobry jest tez jako danie
kolacyjne. Polecam - nie brudzimy duzo garow i nie ma duzo gotowania, wiec
temperatura w kuchni podczas upalow nie skacze jak w piecu chlebowym. No i
jeszcze jedna zaleta - w tym wymacerowanym sosie znika gdzies nieprzyjemna
won czosnku, mozna jesc bezkarnie i bez obawy, ze pozniej zostaniemy wykleci
z towarzystwa.
Smacznego
Herbatka
****************************************************
*****************
Minds are like parachutes, they must be open to work.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-05-11 08:24:08
Temat: Re: spaghetti na latoUżytkownik Herbatka <b...@d...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:QWfS4.47387$O...@n...tpnet.pl...
> jeszcze jedna zaleta - w tym wymacerowanym sosie znika gdzies nieprzyjemna
> won czosnku, mozna jesc bezkarnie i bez obawy, ze pozniej zostaniemy
wykleci
To dzieki pietruszce zapewne. Jaka szkoda, ze nie cierpie tej natki :(
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-12 16:32:49
Temat: Re: spaghetti na lato
Jader wrote in message <8fdqur$8cu$1@flis.man.torun.pl>...
>Użytkownik Herbatka <b...@d...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>napisał:QWfS4.47387$O...@n...tpnet.pl...
>To dzieki pietruszce zapewne. Jaka szkoda, ze nie cierpie tej natki :(
>
> Jader
>
Eee, raczej nie, chyba raczej dzięki octowi i macerowaniu w oliwce :-)
Herbatka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-15 09:48:27
Temat: Re: spaghetti na latoUżytkownik Vovin <s...@d...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:RmWS4.56984$O...@n...tpnet.pl...
>
> Jader wrote in message <8fdqur$8cu$1@flis.man.torun.pl>...
> >Użytkownik Herbatka <b...@d...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> >napisał:QWfS4.47387$O...@n...tpnet.pl...
> >To dzieki pietruszce zapewne. Jaka szkoda, ze nie cierpie tej natki :(
> >
> > Jader
> >
> Eee, raczej nie, chyba raczej dzięki octowi i macerowaniu w oliwce :-)
> Herbatka
>
>
A moze tez, bo faktem, ze marynowany czosnek nie zieje, ja jednak bede sie
upieral przy swoim - nie pamietam szczegolow, ale gdzies mi sie obilo, ze
pietrucha ma jakies zmiwazki, ktore wchodza w reakcje z czymstam z czosnku i
dlatego do salatek z czosnkiem dobrze walnac to zielsko, zeby nie cuchnelo z
trzewi. (sorry, za ogolnikowosc, ale nazwy nigdy sie mnie nie trzymaly) Moze
ktos to potwierdzi?
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-15 11:30:30
Temat: Re: spaghetti na latoPotwierdzam. Nie pamietam z jakim zwiazkiem czosnku reaguje jakis
zwiazek pietruszki, ale to prawda. Zreszta natka pietruszki jest dobra
nie tylko na wyeliminowanie zapachu czosnku. Francuzki maja w zwyczaju
zamiast zuc gume, przegryzac natke pietruszki, zeby zniwelowac, np.
zapach po wypaleniu papierosa,
pozdrawiam,
Joanna
> pietrucha ma jakies zmiwazki, ktore wchodza w reakcje z czymstam z czosnku i
> dlatego do salatek z czosnkiem dobrze walnac to zielsko, zeby nie cuchnelo z
> trzewi. Moze
> ktos to potwierdzi?
>
> Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-05-15 11:40:32
Temat: Re: spaghetti na lato
Jader napisał(a) w wiadomości: <8fohdh$e3c$1@flis.man.torun.pl>...
>A moze tez, bo faktem, ze marynowany czosnek nie zieje, ja jednak bede sie
>upieral przy swoim - nie pamietam szczegolow, ale gdzies mi sie obilo, ze
>pietrucha ma jakies zmiwazki, ktore wchodza w reakcje z czymstam z czosnku
i
>dlatego do salatek z czosnkiem dobrze walnac to zielsko, zeby nie cuchnelo
z
>trzewi. (sorry, za ogolnikowosc, ale nazwy nigdy sie mnie nie trzymaly)
Moze
>ktos to potwierdzi?
>
> Jader
Ja potwierdzę. Ale nie dodaję natki do potraw z czosnkiem, tylko gdy już się
do trzewi ponapawam smakiem i aromatem czosnku, z żalem przegryzam parę
liści pietruszki.... żegnając się ze smakiem czosneczku... adios...
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |