« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2004-02-25 08:18:32
Temat: Re: starcy rodzicami
Uzytkownik ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com>
napisal w wiadomosci news:c1fqn6$g2q$1@news.onet.pl...
> Rozumiesz o co mi chodzi? Nie mam zwyczaju atakowac kogos,
tylko
> dlatego, ze ma inne zdanie od mojego. Dlaczego Ty to
robisz?
>
Oprócz wielu róznic jest miedzy nami równiez róznica w
sposobie argumentacji (przedstawiania swoich argumentów).
Dla mnie zycie jest walka (nawet gdy postrzegam je jako
tragifarse) i moze dlatego wielu ludzi czuje sie przeze mnie
atakowanymi - a ja jedynie zyje (niestety jeszcze ;-) )
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2004-02-25 08:24:49
Temat: Re: starcy rodzicami
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
<hanusia@[asiowykrzyknik]wasko.pl> napisał w wiadomości
news:c1fpl1$lvk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "=sve@na=" <s...@h...com> napisał
w wiadomości
> news:c1fp92$d96$1@inews.gazeta.pl...
> > [...]jedyna pomoca "hormonalna", jaka otrzymalam[...]
>
> Ale Solanie, o ile pamiętam, nie o kuracje hormonalne i
sztuczne
> przywracanie płodności chodziło. Zresztą ten argument w
świetle dzisiejszej
> wręcz epidemii bezpłodności u zupełnie młodych ludzi też
jest cokolwiek
> śliski...
>
Jeżeli już weszliśmy na bezpłodność to uważam (*moje
prywatne zdanie*) że leczenie bezpłodności winno być
zabronione.
Dlaczego?
- Dlatego że jeżeli natura doszła do wniosku że daną linię
genetyczną należy zakończyć to miała ku temu - według mnie -
ważne powody.
Z tego samego powodu jeżeli regularnie miesiączkuje 70-latka
i chce mieć dzieci to nikt trzeci nie ma prawa jej tego
zabronić!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2004-02-25 08:53:18
Temat: Re: starcy rodzicami
Użytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c1hjnj$pej$1@news2.ipartners.pl...
>
> Myślę ze najczęściej pojawić się mogą przyczyny najprostsze - np.
gwałtowne
> zakochanie się w nowym partnerze w wieku lat 49 i chęć posiadania z nim
> dziecka.
>
> Tylko nie piszcie że w tym wieku to już nawet zakochać się nie można ;-)
Ja właśnie o tym nie wspominałam z tego powodu - żeby mi zaraz nie poleciały
kontrargumenty, że ona nigdy, bo kocha, bo on też kocha i jak powiedziała -
ona z nim, do śmierci (wspólnej i jednoczesnej, obojga)
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2004-02-25 09:02:20
Temat: Re: starcy rodzicamiDnia 2004-02-25 09:24, Użytkownik Qwax napisał:
> Jeżeli już weszliśmy na bezpłodność to uważam (*moje
> prywatne zdanie*) że leczenie bezpłodności winno być
> zabronione.
> Dlaczego?
> - Dlatego że jeżeli natura doszła do wniosku że daną linię
> genetyczną należy zakończyć to miała ku temu - według mnie -
> ważne powody.
Nie zapominaj o tej filozofii jak będziesz chciał kiedyś chory iść do
lekarza albo wziąć tabletke. Pamiętaj, że jeśli natura doszła do
wniosku, że powinieneś być chory, to pewnie miała ku temu ważny powód.
> Z tego samego powodu jeżeli regularnie miesiączkuje 70-latka
> i chce mieć dzieci to nikt trzeci nie ma prawa jej tego
> zabronić!
I jeśli obdarzyła dzieci kobiet rodzących w późnym wieku np. zespołem
Downa to też miała jakiś ważny powód.
A w ogóle to natura jest włochata i cały dzień siedzi i myśli nad
powodami, dla których jednego obdarzyć bezpłodnością, a innego katarem.
Pozdrawiam,
Karola rozbawiona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2004-02-25 09:21:19
Temat: Re: starcy rodzicami
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@s...pl>
napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10C727FA@jplwant0
03.jasien.net...
> Dnia 2004-02-25 09:24, Użytkownik Qwax napisał:
>
> > Jeżeli już weszliśmy na bezpłodność to uważam (*moje
> > prywatne zdanie*) że leczenie bezpłodności winno być
> > zabronione.
> > Dlaczego?
> > - Dlatego że jeżeli natura doszła do wniosku że daną
linię
> > genetyczną należy zakończyć to miała ku temu - według
mnie -
> > ważne powody.
>
> Nie zapominaj o tej filozofii jak będziesz chciał kiedyś
chory iść do
> lekarza albo wziąć tabletke. Pamiętaj, że jeśli natura
doszła do
> wniosku, że powinieneś być chory, to pewnie miała ku temu
ważny powód.
Poczytaj Erystykę ;-)))
A co do chorób to i owszem przetrwają Ci którzy potrafią być
odporni (choruję bardzo żadko a jeżeli już to w zupełności
wystarzają mi 'specyfiki' których miałbym wystarczajacą
ilość gdybym nie zył w *cywilozowanym* (tfu!) swiecie.
>
> > Z tego samego powodu jeżeli regularnie miesiączkuje
70-latka
> > i chce mieć dzieci to nikt trzeci nie ma prawa jej tego
> > zabronić!
>
> I jeśli obdarzyła dzieci kobiet rodzących w późnym wieku
np. zespołem
> Downa to też miała jakiś ważny powód.
No cóż - urodzi - jak nie będzie miało siły to umrze i
będzie problem z głowy.
a w ogóle to wprowadź zakaz palenia tytoniu w odległości
mniejszej niż 1km od osobników płci żeńskiej przed
menopałzą.
>
> A w ogóle to natura jest włochata i cały dzień siedzi i
myśli nad
> powodami, dla których jednego obdarzyć bezpłodnością, a
innego katarem.
>
Natura nie siedzi i nie myśli - pływa i działa ;-)))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2004-02-25 09:42:23
Temat: Re: starcy rodzicamiDnia 2004-02-25 10:21, Użytkownik Qwax napisał:
>>>- Dlatego że jeżeli natura doszła do wniosku że daną
>>> linię
>>>genetyczną należy zakończyć to miała ku temu - według
>>> mnie -
>>>ważne powody.
>>Nie zapominaj o tej filozofii jak będziesz chciał kiedyś
>> chory iść do
>>lekarza albo wziąć tabletke. Pamiętaj, że jeśli natura
>> doszła do
>>wniosku, że powinieneś być chory, to pewnie miała ku temu
>> ważny powód.
> Poczytaj Erystykę ;-)))
I pisze to człowiek, który dzisiaj wypocił:
"Oprócz wielu róznic jest miedzy nami równiez róznica w
sposobie argumentacji (przedstawiania swoich argumentów).
Dla mnie zycie jest walka (nawet gdy postrzegam je jako
tragifarse) i moze dlatego wielu ludzi czuje sie przeze mnie
atakowanymi - a ja jedynie zyje (niestety jeszcze ;-) )"
Erystyka to nie moja działka (sądząc z powyższego -- Twoja też nie), ale
biologia tak.
> A co do chorób to i owszem przetrwają Ci którzy potrafią być
> odporni (choruję bardzo żadko a jeżeli już to w zupełności
> wystarzają mi 'specyfiki' których miałbym wystarczajacą
> ilość gdybym nie zył w *cywilozowanym* (tfu!) swiecie.
Oczywiście. Już nawet nie chce mi się polemizować, bo jak nie będziesz umiał
się obronić, to zasugerujesz coś o erystyce, że niby nieuczciwe chwyty w
dyskusji, po czym gładko przejdziesz do niskiego poziomu UWr i reakcji
zakompleksionego dziecka... Kali ukraść krowę...
> a w ogóle to wprowadź zakaz palenia tytoniu w odległości
> mniejszej niż 1km od osobników płci żeńskiej przed
> menopałzą.
No i pozostaje mi tylko życzyć Ci miłego życia =]
Pozdrawiam,
Karola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2004-02-25 09:47:37
Temat: Re: starcy rodzicamiA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Qwax" <...@...Q> mówiąc:
>Jeżeli już weszliśmy na bezpłodność to uważam (*moje
>prywatne zdanie*) że leczenie bezpłodności winno być
>zabronione.
>Dlaczego?
>- Dlatego że jeżeli natura doszła do wniosku że daną linię
>genetyczną należy zakończyć to miała ku temu - według mnie -
>ważne powody.
No. I zakazać cesarskiego cięcia. I zdelegalizować zawód lekarza.
Agnieszka (środowo radykalna)
--
GG 1584 (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2004-02-25 10:04:21
Temat: Re: starcy rodzicami
> Użytkownik =sve@na= napisał:
> "Arfi" <l...@p...onet.pl.nospam> skrev i meddelandet
>
>>Jedyne co według mnie przemawia "przeciw" takiemu późnemu rodzicielstwu,
>>to to, że takie dziecko dosć wczesnie zostanie samo na swiecie.
>
>
> Ale jest to spory problem, prawda?
Dlatego właśnie napisałam "przeciw" bo to jest ogromny problem:-)
Lidka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2004-02-25 10:06:16
Temat: Re: starcy rodzicamiUżytkownik Dunia napisał:
> Troche mnie dziwi, ze wlasnie Ty to piszesz... Wszak drugie dziecko
> urodzilas calkiem niedaleko tego 'granicznego' wieku 45 lat ?
No, to nie było miłe.
Jest spora różnica między urodzeniem dziecka "po czterdziestce" a "po
sześćdziesiatce".
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2004-02-25 10:13:36
Temat: Re: starcy rodzicamiUżytkownik "Arfi" <l...@p...onet.pl.nospam> napisał w wiadomości
news:c1hs2r$hpf$2@news.onet.pl...
> [...] No, to nie było miłe.
> Jest spora różnica między urodzeniem dziecka "po czterdziestce"
> a "po sześćdziesiatce".
Ale Dunia odniosła się do postu Sveany w wątku, w którym Solana określiła
granicę na 45 lat (dopiero później Ania uściśliła, że odnosiła się do
początkowych 63). A co do "miłe" - przecież, na litość, nikt Sveanie wieku
nie wypomina, Ona sama nie robiła z tego tajemnicy i ja przynajmniej nie
odniosłam wrażenia, żeby był to jakiś szczególnie drażliwy temat, a już żeby
w poście Duni dopatrzyć się takiej intencji, to naprawdę trzeba się
postarać...
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |