stworek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-09-22 18:05:16

Temat: stworek
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od kilku dni obserwuję na gałązkach olszy czarnej dziwnego stworka. Wygląda jak
gałązka, długość 7-8 cm.
Czy ktoś zna to zwierzątko?
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_krystyna
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-09-22 23:45:50

Temat: Re: stworek
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Zielka" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5270.00000171.451425db@newsgate.onet.pl...

> Od kilku dni obserwuję na gałązkach olszy czarnej dziwnego stworka.
> Wygląda jak
> gałązka, długość 7-8 cm.
> Czy ktoś zna to zwierzątko?

Jest to gasienica miernikowca. Dokladnego gatunku Ci nie powiem.
U mnie w tym roku byly trzy (zauwazone). Jedna obgryzla liscie limy w
doniczce, druga ogolocila czesc galazek choiny kanadyjskiej a trzecia
czepila sie akacji (tez w doniczce).
Nie usmiercilem ich tylko przenioslem zdala od moich roslin :) Nie bylo to
latwe, bo mocno sie zapieraly, gdy chcialem je zdjac z roslin.

Pozdrawiam,
Bpjea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-09-23 07:55:30

Temat: Re: stworek
Od: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (

> Nie usmiercilem ich tylko przenioslem zdala od moich roslin :) Nie bylo to
> latwe, bo mocno sie zapieraly, gdy chcialem je zdjac z roslin.

Trzeba było je eksmitować z listkiem, obyłoby się bez obrażeń
wewnętrznych !

;-)

Serdecznie Miłka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-09-23 20:24:26

Temat: Re: stworek
Od: "Zielka" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jest to gasienica miernikowca. Dokladnego gatunku Ci nie powiem.
> U mnie w tym roku byly trzy (zauwazone). Jedna obgryzla liscie limy w
> doniczce, druga ogolocila czesc galazek choiny kanadyjskiej a trzecia
> czepila sie akacji (tez w doniczce).
> Nie usmiercilem ich tylko przenioslem zdala od moich roslin :) Nie bylo to
> latwe, bo mocno sie zapieraly, gdy chcialem je zdjac z roslin.
>

Dziękuję :)
Moja obgryza liście olszy. Zostawię ją tam gdzie jest, jej życie przerwą i tak
wkrótce przymrozki :( Jest bardzo ładna i oryginalna.
Pozdrawiam, Krystyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry