Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne sukienka

Grupy

Szukaj w grupach

 

sukienka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-16 10:35:20

Temat: sukienka
Od: e...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Witam!


Szukam osoby z Warszawy lub okolic, która podjęłaby się wykonania szydełkiem
sukienki.

Szczegóły do omówienia.

Pozdrawiam,

Exceller

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-17 17:25:46

Temat: Re: sukienka
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 16 Dec 2002 11:35:20 +0100, e...@p...onet.pl wrote:

>Witam!
>
>
>Szukam osoby z Warszawy lub okolic, która podjęłaby się wykonania szydełkiem
>sukienki.
>
>Szczegóły do omówienia.
>
Hmmmm..... robiłam sobie kiedyś sukienkę, po paru miesięcach
szydełkowania i prucia, znów szydełkowania i prucia (nie miałam wzoru
- opracowywałam sama i błędy się zdażały) ostatecznie zrobiłam z tego
.... bluzkę.
Mogę zrobić sukienkę, tylko czy........ stać Cię na to?????
Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 07:28:04

Temat: Re: sukienka
Od: "Joanna Huzarska" <a...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mogę zrobić sukienkę, tylko czy........ stać Cię na to?????

To wazne !!! Wlasnie to, co Eulalko powiedzialas !
Od wakacji tez dlubie troche szydelkiem, poczynilam dwie bluzeczki (po
czesci podobnie, jak Ty metoda prob i bledow) i ostatnio sukienke tez wg
wlasnego pomyslu i mimo, ze welna, czy wlasciwie nitka kosztowala naprawde
niewiele, to z wycena pracy wlasnej :-(((....
A tez kolezanki w pracy wyrazaly chec posiadania podobnych bluzeczek,
meczyly, itp.... tylko nawet jesli material, to tylko 20-30 zlotych, to za
20 (aby bluzeczka byla dla nich oplacalna w kupnie) nie warto przeciez
chwytac za szydelko ! Bynajmniej nie na zarobek !!! To moze byc tylko hobby
:-)))

Jak sadzicie ?

Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 08:13:53

Temat: Re: sukienka
Od: "Iwona Lorent" <I...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ciach
> meczyly, itp.... tylko nawet jesli material, to tylko 20-30 zlotych, to za
> 20 (aby bluzeczka byla dla nich oplacalna w kupnie) nie warto przeciez
> chwytac za szydelko ! Bynajmniej nie na zarobek !!! To moze byc tylko
hobby
> :-)))
>
> Jak sadzicie ?
>
> Pozdrawiam
> Asia

Sadzę, że masz rację Asiu.

I.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 09:47:52

Temat: Re: sukienka
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Huzarska <a...@...pl>

> A tez kolezanki w pracy wyrazaly chec posiadania podobnych bluzeczek,
> meczyly, itp.... tylko nawet jesli material, to tylko 20-30 zlotych, to za
> 20 (aby bluzeczka byla dla nich oplacalna w kupnie) nie warto przeciez
> chwytac za szydelko ! Bynajmniej nie na zarobek !!! To moze byc tylko
hobby

W moim mieście (nie Wa-wa ;-)) babeczka otworzyła stoisko z ręcznie
robionymi dzianinami - siedzi sobie na fotelu i dzierga - na drutach i
szydełku. Ceny rzeczywiście powalające, prosta sukienka szydełkowa bez
rękawów (te kwadratowe oczka - filet?) 200zł, sweterek na drutach ok. 150zł
(trochę rzeczy wisi gotowych na wieszakach), ale ciuchy ekstra. Nie pytałam
ile kosztuje zrobienie czegoś na zamówienie, pewnie podobnie. Stoisko trzyma
się dzielnie już jakiś czas, więc chyba ludzie kupują.
Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 10:00:19

Temat: Re: sukienka
Od: "Joanna Huzarska" <a...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ceny rzeczywiście powalające, prosta sukienka szydełkowa bez
> rękawów (te kwadratowe oczka - filet?) 200zł, sweterek na drutach ok.
150zł
> (trochę rzeczy wisi gotowych na wieszakach), ale ciuchy ekstra.

Te ceny mnie nie dziwia, jak pomysle o wlasnych 'wyrobach' :-))) Jednak,
gdybym miala kupic za podobne ceny, to ogladnelabym tylko, jak to jest
robione i w glowie bym kombinaowala, jak ja to zrobie :-))))
Mysle, ze tak zrobilaby spora czesc z nas. To chyba przez wlasne talenta
tudziez wyobraznie i bylo nie bylo ograniczone fundusze :-)))
Jednak cenie ludzi za to, ze sami sie cenia (jak ta pani dziergajaca), jak
rowniez cenie tych, ktorzy doceniaja wyroby reczne.

Nie pytałam
> ile kosztuje zrobienie czegoś na zamówienie, pewnie podobnie. Stoisko
trzyma
> się dzielnie już jakiś czas, więc chyba ludzie kupują.
Nie watpie. Jednak moze pani tez traktowac to jako hobby. Czesto male
sklepiki-galeryjki z podobnymi wyrobami znikaja tak szybk, jak sie pojawiaja
:-((( Czest wlasnie z powyzszych wzgledow. Jak rozumiem swiadomie
podkreslilas, ze to nie Warszawa, a jednak... :-)))

Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 10:50:11

Temat: Re: sukienka
Od: "Marta" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Huzarska <a...@...pl>

> Jak rozumiem swiadomie
> podkreslilas, ze to nie Warszawa, a jednak... :-)))

Nie, nie - napisałam, że nie Warszawa, bo osoba rozpoczynająca wątek pytała
o "dziergacza" z Wa-wy i okolic, no to ja tak żeby apetytu nie narobić ;-)
Marta



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-18 13:02:12

Temat: Re: sukienka
Od: "Iloneska" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Marta <m...@w...pl> w wiadomości do grup
> W moim mieście (nie Wa-wa ;-)) babeczka otworzyła stoisko z ręcznie
> robionymi dzianinami - siedzi sobie na fotelu i dzierga - na drutach i
> szydełku. Ceny rzeczywiście powalające, prosta sukienka szydełkowa bez
> rękawów (te kwadratowe oczka - filet?) 200zł, sweterek na drutach ok.
150zł
> (trochę rzeczy wisi gotowych na wieszakach), ale ciuchy ekstra.

Pomijajac fakt, czy sie w takich sklepach kupuje, czy tez nie, to przeciez
ceny te nie odbiegaja od cen ciuchow wiekszosci sklepow centrum no Krakowa,
Katowic, czy Warszawy, w ktorych raczej pusto nie jest i to nie tylko przy
wieszakach, ale takze przy kasach. Wyroby tej Pani moze nie maja znanej
metki, ale za to sa raczej niepowtarzalne, niektorzy cenia rekodzielo, a nie
chca/potrafia sami itp
BDW kiedys tez sprzedawalam osobiscie moje wyroby i najbardziej, co mnie
denerwowalo, to osoby przychodzace, ogladajace i mowiace tak, bym i ja
slyszala, ze przeciez takie cos mozna sobie samemu zrobic. No wlasnie!
Wszystko, co czlowiek zrobil innie ludzie moga potencjalnie zrobic, lecz czy
idac do piekarza mowi mu sie, eee, ja tez bym umiala upiec chleb ... ;-)

pozdrowki
Ilona


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-19 17:47:09

Temat: Re: sukienka
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 18 Dec 2002 08:28:04 +0100, "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
wrote:


>To wazne !!! Wlasnie to, co Eulalko powiedzialas !
>Od wakacji tez dlubie troche szydelkiem, poczynilam dwie bluzeczki (po
>czesci podobnie, jak Ty metoda prob i bledow) i ostatnio sukienke tez wg
>wlasnego pomyslu i mimo, ze welna, czy wlasciwie nitka kosztowala naprawde
>niewiele, to z wycena pracy wlasnej :-(((....
>A tez kolezanki w pracy wyrazaly chec posiadania podobnych bluzeczek,
>meczyly, itp.... tylko nawet jesli material, to tylko 20-30 zlotych, to za
>20 (aby bluzeczka byla dla nich oplacalna w kupnie) nie warto przeciez
>chwytac za szydelko ! Bynajmniej nie na zarobek !!! To moze byc tylko hobby
>:-)))
>
Rzecz w tym, żę robię teraz 3 miesiąc bluzkę z rozetek. Zrobiłam już
2/3 przodu i tyłu oraz 1 rękaw. Robię z cieniutkiego kordonika DMC (22
zł motek). Zużyłam już 2 całe motki (44 zł), teraz robię z trzeciego i
raczej jestem pewna, że nie starczy. To tylko bluzka z długimi
rękawkami sięgająca mi (w zamierzeniu) do bioder, na dole lekko
rozszerzana, rękawy w dzwon. Będzie mnie kosztowała ponad 70 zł (sam
kordonek), do tego 3-5 mies. pracy (bo przecież nie rzucę wszystkiego
i nie będę dzień i noc szyydełkować, bo mi na śmierć obrzydnie).
Za zrobienie sukienki, i to komuś obcemu, gdzie z całą moją robotą
będę musiała się pożegnać (a jestem dokładna w tym co robię i
naprawdę, dopieszczam wykańczając) niżej niż 4-5 tys. zł nie wezmę się
nawet do roboty.
Co innego sobie, czy dzieciom - ok. Ale tak włożyć tyle czasu, serca i
oddać. Naprawdę - taniej nie mogłabym.
Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-19 17:47:22

Temat: Re: sukienka
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 18 Dec 2002 10:47:52 +0100, "Marta" <m...@w...pl> wrote:

>
>W moim mieście (nie Wa-wa ;-)) babeczka otworzyła stoisko z ręcznie
>robionymi dzianinami - siedzi sobie na fotelu i dzierga - na drutach i
>szydełku. Ceny rzeczywiście powalające, prosta sukienka szydełkowa bez
>rękawów (te kwadratowe oczka - filet?) 200zł, sweterek na drutach ok. 150zł
>(trochę rzeczy wisi gotowych na wieszakach), ale ciuchy ekstra. Nie pytałam
>ile kosztuje zrobienie czegoś na zamówienie, pewnie podobnie. Stoisko trzyma
>się dzielnie już jakiś czas, więc chyba ludzie kupują.

Filrtem robi się w miarę szybko. Bluzkę na ramiączkach robiłam sobie w
tydzień, dzieciom - w 2 dni. Cena 200 zł za sukienmkę nie jest dla
mnie powalająca. Jakbym robiła na zamówienie wzięłabym więcej.
Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kolekcja zegarów XXX
numery muliny
no, wreszcie jakies szyciowe linki ;-)
Pasmanterie+Łódź
Hafciki proponują (zbieg dwóch wątków)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »