Również nie podobają mi się te gotowe kosze z kilkoma małymi komorami
(mieszkam w bloku i wszystko i tak leci do jednego kontenera), raczej
myślałem o zwykłym cargo, w którym umieszczę dwa kosze - jeden głębiej na
np. słoiki, ziemniaki itp, drugi płyciej na śmieci. W tej chwili mam szafkę
z drzwiczkami i aby obrać ziemniaki muszę wyjąć kosz z szafki i otworzyć do
końca drzwiczki szafki.
Cargo kusi mnie tym, że kosz mogę wyżej umieścić i nie schylać się nad nim
przy obieraniu, jak również tym, że szafkę mogę tylko częściowo wysunąć, aby
wrzucić coć do kosza.
Ale też mam obiekcje cenowe i użytkowe - drzwiczki uchyla się łatwo, cargo z
pełnym kubłem i drugim kubłem z ziemniakami może dość ciężko chodzić.

Użytkownik "Piotr Jankisz" <p...@z...pl> napisał w wiadomości
news:3ECCC447.E1803BF3@zelmer.pl...
> "Jarek P." napisał(a):
>
> > Jeśli ci chodzi o "normalne" szerokie cargo na którym postawisz kosz na
> > śmieci, to pomysł jest ciekawy, choć ciut drogawo to wychodzi.
>
> Ciut drogawo, he he.... Drogie to jak diabli !!!
>
> > natomiast te gotowe patenty z wysuwanymi koszami na smieci
wyjeżdżającymi w
> > trakcie otwierania drzwi - osobiście nie podoba mi się to, te kosze są
> > malutkie
>
> Mam taki "wynalazek". Wiadro jest mikroskopijne.
>
> > A niezależnie od własnego widzimisie - jak to oglądałem, to mój stolarz
> > powiedział, ze odradza, że założył to komuś i klient nie był zadowolony,
> > zacinac się podobno lubiło, czy coś takiego.
>
> Moje chodzi OK.
>
>
> --
> Piotr Jankisz
>
> Małe co nieco o rowerach:
> http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html