« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-02-05 19:06:33
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))W wiadomości <news:ds5h6u$l5q$1@atlantis.news.tpi.pl>
Slav <s...@p...onet.pl> pisze:
Zresztą jak pisałem
> jest to świadectwo złego wychowania - jak widać z postu początkowego
> tego wątku nieodosobnione. Martwię się nie swoim splamionym i
> zszarganym ego ;-)))) a miejscem gdzie takie zachowanie jest
> powszechnie spotykane. Jeśli mnie, osobę dorosłą i nieznaną
> sekretarka tak potraktowała to jak traktuje ucznia??!! Sam fakt
> konieczności czekania na korytarzu też nie był miły i nie widzę dla
> niego uzasadnenia.
Sorki, ale nie dogadamy się ;-)
Dla Ciebie prośba o poczekanie na zewnątrz to potraktowanie Cię jak uczniaka
[1] i nie widzisz żadnego usprawiedliwienia takiej prośby. Dla mnie tak nie
jest. Może dlatego, że sama również proszę [oczywiście uprzejmym tonem i z
uśmiechem na ustach, a nie wydając rozkaz głosem naburmuszonej jędzy] osoby
do nas przychodzące o poczekanie w miejscu, gdzie swoją obecnością nie będą
przeszkadzać pracownikom lub ich krępować [nie każdy musi słyszeć, o czym
rozmawia się w firmie]. I może dlatego rozumiem, że z punktu widzenia owej
sekretarki jej prośba jest jak najbardziej uzasadniona. Weź pod uwagę, że w
całej tej sytuacji nie musisz być stroną, która na pewno ma rację, bo sama
tak uważa.
[1] nadal nie wiem, czy poproszenie przez lekarkę, byś poczekał na zewnątrz
również będzie taką prośbą?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-02-05 19:39:37
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramatZalecam pewnym osobom naukę logicznego czytania. Jest cos takiego jak
kształcenie ustawiczne - gorąco polecam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-02-05 19:52:11
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))
> Aniu, czy i jak nawrzeszczałą, to wie tylko ona sama i autorka maila.
> Już kilka osób zwróciło uwagę na to, że styl wypowiedzi tej dziewczyny
> nie świadczy o tym, by była to osoba szczególnie spokojna i
> zrównoważona. Tak więc równie dobrze woźna mogła spytać w miarę
> normalnie czy nawet oschle, a od słowa do słowa skończyło się pyskówką.
> Jakoś trudno mi wyobrazić sobie kobietę atakującą kogoś bez żadnej
> przyczyny.
>
jaką pyskówką - patrzyłam się na nią przerażona a ona mnie atakowała.
Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, raczej w takich sytuacjach nie
odzywam się, bo nie rozumiem o co takim znerwicowanym ludziom chodzi.
Czy to moja wina że nie potrafią cieszyć się z życia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-02-05 20:23:00
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))W wiadomości <news:ds5l16$tqg$1@news.onet.pl>
uhu <u...@o...pl> pisze:
> jaką pyskówką - patrzyłam się na nią przerażona a ona mnie atakowała.
Naprawdę weszłaś do szkoły, zaczęłaś się rozglądać, a ona od razu rzuciła
się na Ciebie z wrzaskiem?
A potem (Ty oczywiście stoisz przerażona, ale nadal opanowana) identycznie
traktuje Cię sekretarka?
Jeśli to faktycznie prawda, to szczerze współczuję, ale jakoś naprawdę
trudno mi uwierzyć w taką wersję wydarzeń.
> Jestem bardzo spokojnym człowiekiem
Trudno się z tym zgodzić czytają Twój pierwszy post.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-02-05 20:44:05
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))uhu napisał(a):
> jaką pyskówką - patrzyłam się na nią przerażona a ona mnie atakowała.
> Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, raczej w takich sytuacjach nie
> odzywam się, bo nie rozumiem o co takim znerwicowanym ludziom chodzi.
> Czy to moja wina że nie potrafią cieszyć się z życia?
Tak z ciekawości - jaki kończysz kierunek?
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-02-05 21:11:42
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:ds5ibs$1gfs$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:ds5h6u$l5q$1@atlantis.news.tpi.pl>
> Slav <s...@p...onet.pl> pisze:
>
> Zresztą jak pisałem
>> jest to świadectwo złego wychowania - jak widać z postu początkowego
>> tego wątku nieodosobnione. Martwię się nie swoim splamionym i
>> zszarganym ego ;-)))) a miejscem gdzie takie zachowanie jest
>> powszechnie spotykane. Jeśli mnie, osobę dorosłą i nieznaną
>> sekretarka tak potraktowała to jak traktuje ucznia??!! Sam fakt
>> konieczności czekania na korytarzu też nie był miły i nie widzę dla
>> niego uzasadnenia.
>
> Sorki, ale nie dogadamy się ;-)
Więc zostawmy to i już. :-)))
> I może dlatego rozumiem, że z punktu widzenia owej sekretarki jej prośba
> jest jak najbardziej > uzasadniona.
Nie wydaje mi się. A i sposób przekazania tej "prośby" odbiegał od moich
oczekiwań - opisywałem, był na tyle niegrzeczny i agresywny, że mam obawy o
sposób traktowania uczniów. Ten temat jakby uszedł Twojej uwadze.
EOT
pozdrawiam
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-02-05 21:28:22
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))W wiadomości <news:ds5por$a1t$1@nemesis.news.tpi.pl>
Slav <s...@p...onet.pl> pisze:
Nixe:
>> I może dlatego rozumiem, że z punktu widzenia owej sekretarki jej
>> prośba jest jak najbardziej uzasadniona.
> Nie wydaje mi się.
Pisałam o punkcie widzenia sekretarki, a nie Twoim :)
Skąd możesz wiedzieć, co ona sama myśli?
> A i sposób przekazania tej "prośby" odbiegał od
> moich oczekiwań - opisywałem, był na tyle niegrzeczny i agresywny, że
> mam obawy o sposób traktowania uczniów. Ten temat jakby uszedł Twojej
> uwadze.
Nieprawda. Przecież nawet napisałam, że może sama forma faktycznie była
nieuprzejma i nieuzasadniona, ale sens takiej prośby nie wydaje mi się taki.
Ale faktycznie EOT, bo kręcimy się w kółko.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-02-05 21:40:21
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))"uhu" <u...@o...pl> wrote in message news:ds5l16$tqg$1@news.onet.pl...
>> jaką pyskówką - patrzyłam się na nią przerażona a ona mnie atakowała.
> Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, raczej w takich sytuacjach nie
> odzywam się, bo nie rozumiem o co takim znerwicowanym ludziom chodzi. Czy
> to moja wina że nie potrafią cieszyć się z życia?
frustratki jakies :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-02-06 10:33:59
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))
> Naprawdę weszłaś do szkoły, zaczęłaś się rozglądać, a ona od razu
> rzuciła się na Ciebie z wrzaskiem?
> A potem (Ty oczywiście stoisz przerażona, ale nadal opanowana)
> identycznie traktuje Cię sekretarka?
> Jeśli to faktycznie prawda, to szczerze współczuję, ale jakoś naprawdę
> trudno mi uwierzyć w taką wersję wydarzeń.
>
Nie chcesz - nie wierz, ale dokładnie tak było.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-02-06 10:47:19
Temat: Re: szkoła integracyjna warszawa- dramat OT oczywiście;)))Elske napisał(a):
> uhu napisał(a):
>
>> jaką pyskówką - patrzyłam się na nią przerażona a ona mnie atakowała.
>> Jestem bardzo spokojnym człowiekiem, raczej w takich sytuacjach nie
>> odzywam się, bo nie rozumiem o co takim znerwicowanym ludziom chodzi.
>> Czy to moja wina że nie potrafią cieszyć się z życia?
>
> Tak z ciekawości - jaki kończysz kierunek?
>
(Pedagogika)- Polityka Społeczna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |