W odpowiedzi na pismo z wtorek, 24 października 2006 00:37
(autor Voodoo
publikowane na pl.soc.edukacja,
wasz znak: <ehjk4p$ao4$1@mx1.internetia.pl>):

> 20% normalnie to niewiele za certy Cisco, jesli byloby Ci to potrzebne to
> bys wiedzial ze to grosze,

Może. Ale nie dziw się, że ludzie się nie rzucają, skoro trzeba kupę kasy
zapłacić. A najwidoczniej tych, co im warto to zapłacić, nie ma aż tylu.

> ale nie o tym mowa, ma byc za darmo i jest za
> darmo, poczytaj sobie na stronie programu e-pracownik, jedno ale : firma
> musi wyslac Cie na to w czasie pracy (ale to przeciez nie problem)

Nie problem? No nie wiem. Wg mnie problem i to duży.

> i po
> ukonczeniu te 20% jest zwracane. Wiec jednak darmo!!

e-e. Zwracane jest, o ile pracodawca poniesie takie straty. A więc nie tak
nie problem. Bo pracodawca musi Cię wysłać i musi Ci zapłacić pensję o
wysokości tych 20%. A skoro tak, to kosztuje go to te 20%, bo w tym czasie
nie ma Cię w pracy. O ile więc nie jesteś posłem, to albo zwrotu nie będzie
albo będzie, ale pracodawca 20% straci, więc zwrot sprawi, że straci 20% a
nie 40%.

--
Jego Ponurość Tristan