« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-14 17:07:13
Temat: szumowanie zup...Witam :)
Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów estetycznych i
zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować, bo
szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
U mnie w domu zawsze szumowało się wszystkie gotowane zupy, a tu na grupie
wyczytałam, że nie szumować, jak to w końcu jest, bardzo proszę o jakieś
argumenty :)
Atunia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-14 18:01:23
Temat: Re: szumowanie zup...Dnia Mon, 14 Feb 2005 17:07:13 +0000 (UTC), Waćpanna lub Waćpan *Atunia*, w
wiadomości news:<news:cuqls1$pts$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co następuje:
> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów estetycznych i
> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować, bo
> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
> U mnie w domu zawsze szumowało się wszystkie gotowane zupy, a tu na grupie
> wyczytałam, że nie szumować, jak to w końcu jest, bardzo proszę o jakieś
> argumenty :)
Ja szumuje rosol, jak chce miec klarowny. Bialko mnie malo obchodzi, bo nie
jadam rosolu na tyle czesto, zeby bylo to jakies znaczace. Zadnej innej zupy
nie szumuje.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-14 18:17:08
Temat: Re: szumowanie zup...
Użytkownik "Atunia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cuqls1$pts$1@inews.gazeta.pl...
> Witam :)
>
> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
estetycznych i
> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować,
bo
> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
> U mnie w domu zawsze szumowało się wszystkie gotowane zupy, a tu na grupie
> wyczytałam, że nie szumować, jak to w końcu jest, bardzo proszę o jakieś
> argumenty :)
>
wrzuć kość/mięso na wrzącą wode... szumu powinno nie być
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-14 18:30:00
Temat: Re: szumowanie zup...Rendi wrote:
> wrzuć kość/mięso na wrzącą wode... szumu powinno nie być
ani dobrego smaku... Do kitu z takimi radami ;)
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-14 19:20:46
Temat: Re: szumowanie zup...
Użytkownik "Atunia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cuqls1$pts$1@inews.gazeta.pl...
> Witam :)
>
> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
> estetycznych i
> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować,
> bo
> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
Szumuje się ze względów zdrowotnych. Nie wiem, jak to argumetowały nasze
babki, ale w kuchni pięciu przemian jest zasada, aby szumować, ponieważ
zapobiega to powstawaniu gorącej wilgoci w organizmie.
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-14 19:22:57
Temat: Re: szumowanie zup...Dnia Mon, 14 Feb 2005 20:20:46 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Moemi*, w
wiadomości news:<news:cuqtnp$6q3$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
następuje:
>> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
>> estetycznych i
>> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować,
>> bo
>> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
>
> Szumuje się ze względów zdrowotnych. Nie wiem, jak to argumetowały nasze
> babki, ale w kuchni pięciu przemian jest zasada, aby szumować, ponieważ
> zapobiega to powstawaniu gorącej wilgoci w organizmie.
Babki argumentowały to czystością i estetyką rosołu. Przeciwnicy szumowania
argumentują to traconym białkiem. A o gorącej wilgoci w organizmie jeszcze w
aspekcie kulinarnym nie słyszałam, a jedynie w tematach lubieżnych ;)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
PS. Mam nadzieję, że nikt się tym postem nie urazi. BP, NMSP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-15 08:31:57
Temat: Re: szumowanie zup...Tatiana wrote:
> Ja szumuje rosol, jak chce miec klarowny. Bialko mnie malo obchodzi,
> bo nie jadam rosolu na tyle czesto, zeby bylo to jakies znaczace.
> Zadnej innej zupy nie szumuje.
Ja nie szumuję rosołu i mam klarowny... Szum w trakcie gotowania opada i
przykleja się do dna.
Nie szumuję również innych zup.
--
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-15 10:57:04
Temat: Re: szumowanie zup...
Użytkownik "Atunia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cuqls1$pts$1@inews.gazeta.pl...
> Witam :)
>
> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
estetycznych i
> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba szumować,
bo
> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
> U mnie w domu zawsze szumowało się wszystkie gotowane zupy, a tu na grupie
> wyczytałam, że nie szumować, jak to w końcu jest, bardzo proszę o jakieś
> argumenty :)
>
Zawsze szumuję rosół, nie lubię jak mi te farfocle potem w rosole (czy
jakiejś innej zupie zrobionej na bazie rosołu) pływają. Niewątpliwie
wyrzucam przy tym nieco białka. Ale myślę, że teoria o "cenności" tego
białka powstała w czasach PRLu, gdy brak było wszystkiego (a zwłaszcza
mięsa) i każdy odpadek mógł się przydać. Myślę, że jednak zdecydowana
większość białka (99.99%, albo i więcej) zostaje w mięsie, na którym się
gotowało, a które w taki czy inny sposób zostanie wykorzystane.
Reasumując - straty białka z szumami są minimalne, rosół niezszumowany jest
brzydki.
Ja tak uważam
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-15 10:58:41
Temat: Re: szumowanie zup...
Użytkownik "Tatiana" <yennefer12*antyspam*@go2.pl> napisał w wiadomości
news:h8qgeb9xqbyl.dlg@czarodziejka.net...
> Dnia Mon, 14 Feb 2005 20:20:46 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Moemi*, w
> wiadomości news:<news:cuqtnp$6q3$1@atlantis.news.tpi.pl> zawarł, co
> następuje:
>
>>> Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
>>> estetycznych i
>>> zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba
>>> szumować,
>>> bo
>>> szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
>>
>> Szumuje się ze względów zdrowotnych. Nie wiem, jak to argumetowały nasze
>> babki, ale w kuchni pięciu przemian jest zasada, aby szumować, ponieważ
>> zapobiega to powstawaniu gorącej wilgoci w organizmie.
>
> Babki argumentowały to czystością i estetyką rosołu. Przeciwnicy
> szumowania
> argumentują to traconym białkiem. A o gorącej wilgoci w organizmie jeszcze
> w
> aspekcie kulinarnym nie słyszałam, a jedynie w tematach lubieżnych ;)
Dlaczego ja, Tatiana, zawsze kojarzę tak jak Ty??
Za czasów naszych babek gorąca wilgoć nie uchodziła ;) Nie po Bożemu zdaje
się była.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-15 11:17:42
Temat: Re: szumowanie zup...
Użytkownik "Moemi" <m...@n...vp.pl> napisał w wiadomości
news:cuqtnp$6q3$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Atunia " <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cuqls1$pts$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam :)
> >
> > Jak to z tym szumowaniem w końcu jest, szumuje się ze względów
> > estetycznych i
> > zabiera cenne białko (jak widać guglałam po grupie)? Czy trzeba
szumować,
> > bo
> > szumowina, jak sama nazwa wskazuje ;-) won, niedobra?
>
> Szumuje się ze względów zdrowotnych. Nie wiem, jak to argumetowały nasze
> babki, ale w kuchni pięciu przemian jest zasada, aby szumować, ponieważ
> zapobiega to powstawaniu gorącej wilgoci w organizmie.
> M.
>
>
A masz coś przeciwko gorącej wilgoci???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |