« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-30 14:19:56
Temat: szycie - zakietSzyje zakiet. Wykroj z Burdy (jak zawsze). Do tej pory nie mialam nigdy
problemow z wykrojami a tu akurat cos mi przy rekawie nie wychodzi. Rekaw
jest wiekszy od dzury na rekaw. I mam taraz dylemat: powiekszyc dziure czy
zmniejszyc rekaw, a moze jedno i drugie?
Wiecie, gdyby to byla jakas normalna bluzka to bym sie sie pitrasila tylko
dopasowala, jednak przy zakiecie z tysiecy czesci nie chce spaprac sprawy.
Tym bardziej, ze rewers wyszedl fenomenalnie a tego sie najbardziej balam.
Moze jakas doswiadczona krawcowa da mi jakas wskazowke?
Pozdrawiam
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-30 14:39:35
Temat: Re: szycie - zakietMonika Biermann wrote:
Rekaw
> jest wiekszy od dzury na rekaw. I mam taraz dylemat: powiekszyc dziure czy
> zmniejszyc rekaw, a moze jedno i drugie?
A może rękaw ma być z główką? Zwykle jeśli rękaw jest troszkę większy,
to trzeba górę przymarszczyć (troszeczkę, to nie są żadne wielkie bufki,
po prostu główka). Sprawdź na wykroju, czy nie ma tam na górze
zaokrąglenia narysowanej takiej falki- jeśli jest, to na 100% musisz
zrobić w tym miejscu fastrygę (tylko w tej części, która jest od połowy,
(nawet wyżej) rury w górę, pod pachą to nie bardzo chyba ;) ) i ściągnąć
materiał na nitce do potrzebnej wielkości.Jeśli nie ma falki, to
pozostaje przyjrzeć się zdjęciu modelu- czy rękaw trochę "wystaje" ponad
ramię.Nawet jeśli nie, a materiał nie jest za gruby,to i tak można go w
ten sposób naddać albo zrobić taką malutką kontrafałdkę na górze rękawa
i będzie ok, a nawet bardzo przemyślnie ;) (zwłaszcza w wersji
kontrafałdkowej). Jeśli materiał jest gruby, to zastanowiłabym się nad
zmniejszeniem rękawa, ale najpierw bym sprawdziła, czy na pewno całość
się dobrze ułoży, czy dziura na rękę jest ok, czy da się podnieśc rękę w
takim mniejszym rękawie itd. :)
Aaa , jeszcze jednym rozwiązaniem jest zrobienie malutkiej zaszewki na
samym środku tej półkolistej części. Wtedy rękaw też się powinien ładnie
układać, będzie tak leciutko zaokrąglony.
Pozdrawiam
Julita
--
www.szpilka.netnafta.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 15:05:29
Temat: Re: szycie - zakiet
"Julka" <y...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c4c0s3$l77$1@atlantis.news.tpi.pl...
Hi, to ma byc ten zakiet: http://tinylink.com/?h1YugXOxMx
> A może rękaw ma być z główką? Zwykle jeśli rękaw jest troszkę większy,
> to trzeba górę przymarszczyć (troszeczkę, to nie są żadne wielkie bufki,
> po prostu główka). Sprawdź na wykroju, czy nie ma tam na górze
> zaokrąglenia narysowanej takiej falki- jeśli jest, to na 100% musisz
> zrobić w tym miejscu fastrygę (tylko w tej części, która jest od połowy,
> (nawet wyżej) rury w górę, pod pachą to nie bardzo chyba ;) ) i ściągnąć
> materiał na nitce do potrzebnej wielkości.
Falka jest, ale na obrazku nie ma zadnych glowek. Wiem, ze rekaw jest zawsze
troche wiekszy niz dziura ale tu sa ze 4 cm wiecej.
>Jeśli nie ma falki, to
> pozostaje przyjrzeć się zdjęciu modelu- czy rękaw trochę "wystaje" ponad
> ramię.Nawet jeśli nie, a materiał nie jest za gruby,to i tak można go w
> ten sposób naddać albo zrobić taką malutką kontrafałdkę na górze rękawa
> i będzie ok, a nawet bardzo przemyślnie ;) (zwłaszcza w wersji
> kontrafałdkowej).
Material jest cienki, jednak faldki mi do tego fasonu nie pasuja.
(...)
> Aaa , jeszcze jednym rozwiązaniem jest zrobienie malutkiej zaszewki na
> samym środku tej półkolistej części. Wtedy rękaw też się powinien ładnie
> układać, będzie tak leciutko zaokrąglony.
Tez juz nad tym myslalam :-)
> Pozdrawiam
> Julita
>
Dzieki za rady bede cos probowac.
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 15:30:46
Temat: Re: szycie - zakietMonika Biermann wrote:
> "Julka" <y...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:c4c0s3$l77$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Hi, to ma byc ten zakiet: http://tinylink.com/?h1YugXOxMx
Mmmmm, superextra ten żakiet ;)
>
> Falka jest, ale na obrazku nie ma zadnych glowek. Wiem, ze rekaw jest zawsze
> troche wiekszy niz dziura ale tu sa ze 4 cm wiecej.
>
myślę, że spokojnie możesz ściągnąć na fastrydze. Na zdjęciu widać, że
troszkę ten rękaw jest podniesiony i prawdopodobnie po wszyciu coś
takiego wyjdzie. bierz pod uwagę, że to, że po przymarszczeniu wydaje
się, że strasznie wielkie te fałdki wyjdą, to tylko wrażenie. Jak
wszyjesz, fałdki się rozpłaszczą, część najbardziej przymarszczona
zniknie w szwie i wszystko powinno wyglądać w porządku (trzeba tylko dać
dośc drobną tę fastrygę, to i fałdki wyjdą malutkie).
Zawsze możesz spróbować na jakimś kawałku niepotrzebnym zrobić tylko
górę rękawa i zobaczyć, jak wyjdzie, a jak nie bardzo, to
poeksperymentować i lekko tę zaokrągloną część przyciąć :)
Pozdrawiam
Julita, która kiedyś przeżyła szok technologiczny, bo kupiła maszynę z
wolnym ramieniem i dowiedziała się, co to znaczy bez problemu wszyć rękaw ;)
--
www.szpilka.netnafta.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-30 16:42:02
Temat: Re: szycie - zakiet
"Julka" <y...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c4c3vl$pf2$1@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
> Pozdrawiam
> Julita, która kiedyś przeżyła szok technologiczny, bo kupiła maszynę z
> wolnym ramieniem i dowiedziała się, co to znaczy bez problemu wszyć rękaw
;)
>
Hihihi - to samo przezylam :-)
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 07:12:47
Temat: Re: szycie - zakietUzytkownik "Monika Biermann" <m...@g...de> napisal w wiadomosci
news:c4bvli$5cg$02$1@news.t-online.com...
> Szyje zakiet. Wykroj z Burdy (jak zawsze). Do tej pory nie mialam nigdy
> problemow z wykrojami a tu akurat cos mi przy rekawie nie wychodzi. Rekaw
> jest wiekszy od dzury na rekaw. I mam taraz dylemat: powiekszyc dziure czy
> zmniejszyc rekaw, a moze jedno i drugie?
> Wiecie, gdyby to byla jakas normalna bluzka to bym sie sie pitrasila tylko
> dopasowala, jednak przy zakiecie z tysiecy czesci nie chce spaprac sprawy.
> Tym bardziej, ze rewers wyszedl fenomenalnie a tego sie najbardziej balam.
> Moze jakas doswiadczona krawcowa da mi jakas wskazowke?
Na pewno musisz ten rekaw jak to sie mówi fachowo wdac. Ale nie tak jak
radzila Julka. Na formie rekawa sa zapewne takie duze kropki - na przodzie i
tyle i pomiedzy nimi musisz wdac material. W tym celu przeszywasz na
maszynie jak najdluzszym sciegiem dwa szwy wzdluz szwu rekawa w odleglosci
ok 2 mm po jednej i drugiej stronie. Potem delikatnie sciagasz nitki i
rekaw nabiera takiej glówki jaka powinna byc w zakietach. I taki
wymodelowany rekaw wszywasz.
pozdrawiam
Kasia,
która niejeden zakiet w swoim zyciu popelnila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 07:35:10
Temat: Re: szycie - zakiet
"KasiaA" <k...@u...gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c4dr67$ups$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Na pewno musisz ten rekaw jak to sie mówi fachowo wdac. Ale nie tak jak
> radzila Julka. Na formie rekawa sa zapewne takie duze kropki - na przodzie
i
> tyle i pomiedzy nimi musisz wdac material. W tym celu przeszywasz na
> maszynie jak najdluzszym sciegiem dwa szwy wzdluz szwu rekawa w odleglosci
> ok 2 mm po jednej i drugiej stronie. Potem delikatnie sciagasz nitki i
> rekaw nabiera takiej glówki jaka powinna byc w zakietach. I taki
> wymodelowany rekaw wszywasz.
>
No wlasnie Julka mowila cos o drobnej fastrydze i tak pomyslalam, aby to
zrobic tak jak Ty opisujesz: maszyna i pozniej sciagnac.
Dzieki za wskazowki.
Super jestescie!
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 08:02:48
Temat: Re: szycie - zakietUzytkownik "Monika Biermann" <m...@g...de> napisal w wiadomosci
news:c4dsai$i1b$05$1@news.t-online.com...
>
>> No wlasnie Julka mowila cos o drobnej fastrydze i tak pomyslalam, aby to
> zrobic tak jak Ty opisujesz: maszyna i pozniej sciagnac.
>
Ja to robie tak, ze srodek stopki pokrywa mi sie z linia wszycia rekawa, i
tak prowadze material, a polozenie igly ustawiam raz w lewo, potem w prawo.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 08:19:55
Temat: Re: szycie - zakiet
----- Original Message -----
From: "KasiaA" <k...@u...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Sent: Wednesday, March 31, 2004 10:02 AM
Subject: Re: szycie - zakiet
> Ja to robie tak, ze srodek stopki pokrywa mi sie z linia wszycia rekawa, i
> tak prowadze material, a polozenie igly ustawiam raz w lewo, potem w
prawo.
Super trik.
Dzieki.
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-31 10:55:05
Temat: Re: szycie - zakiet
Użytkownik "KasiaA" <k...@u...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c4dr67$ups$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Uzytkownik "Monika Biermann" <m...@g...de> napisal w
wiadomosci
> news:c4bvli$5cg$02$1@news.t-online.com...
> > Szyje zakiet. Wykroj z Burdy (jak zawsze). Do tej pory nie mialam nigdy
> > problemow z wykrojami a tu akurat cos mi przy rekawie nie wychodzi.
Rekaw
> > jest wiekszy od dzury na rekaw. I mam taraz dylemat: powiekszyc dziure
czy
> > zmniejszyc rekaw, a moze jedno i drugie?
> > Wiecie, gdyby to byla jakas normalna bluzka to bym sie sie pitrasila
tylko
> > dopasowala, jednak przy zakiecie z tysiecy czesci nie chce spaprac
sprawy.
> > Tym bardziej, ze rewers wyszedl fenomenalnie a tego sie najbardziej
balam.
> > Moze jakas doswiadczona krawcowa da mi jakas wskazowke?
>
> Na pewno musisz ten rekaw jak to sie mówi fachowo wdac. Ale nie tak jak
> radzila Julka. Na formie rekawa sa zapewne takie duze kropki - na przodzie
i
> tyle i pomiedzy nimi musisz wdac material. W tym celu przeszywasz na
> maszynie jak najdluzszym sciegiem dwa szwy wzdluz szwu rekawa w odleglosci
> ok 2 mm po jednej i drugiej stronie. Potem delikatnie sciagasz nitki i
> rekaw nabiera takiej glówki jaka powinna byc w zakietach. I taki
> wymodelowany rekaw wszywasz.
>
> pozdrawiam
> Kasia,
> która niejeden zakiet w swoim zyciu popelnila
>
Kasia ma rację. Pisze to jako doświadczona krawcowa szyjąca od 15 lat :-)
Musisz wdać rękaw, zawsze jest on większy od podkroju pachy. Moja znajoma
kiedyś mi opowiadała że główkę rękawa przeszywa dwa razy tak jak przy
marszczeniu masyznowym. Sama nie probowałam tego sposobu, ale dla mniej
wprawnych może jest to jakaś rada. Ja sama zawsze dokladnie szpilkuję, potem
fastryga, wszywam rękaw szyjąc po pasze (niektorzy to uważają za profanację)
a potem na rekawniku (a wlaściwie jego brzegu) formuję podkroj pachy i
glowke rękawa delkikatnie wprasowując. Zeby glówka była ladniejsza to w
żakietach do głowki rekawa wszywam kawalek ocieplacza, tak go trochę strzępi
ę i gotowe.Główka jest wedy ladnie wszyta. Dobrze wszyty rekaw to
podstawa ))
Pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |