takie sobie spojrzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2000-11-19 08:32:10

Temat: takie sobie spojrzenie
Od: a...@p...com (AA) szukaj wiadomości tego autora

Skoro rosliny zyja, to czy zrywanie kwiatu nie jest
dokonywaniem na nim morderstwa?
Jesli tak, to jaka przyjemnoscia moze byc przyjmowanie w dniu
imienin bukietu skladajacego się z trupow??

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-11-21 20:17:45

Temat: Re: takie sobie spojrzenie
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AA" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:1103_974622730@anyhost.anywhere...
> Skoro rosliny zyja, to czy zrywanie kwiatu nie jest
> dokonywaniem na nim morderstwa?
> Jesli tak, to jaka przyjemnoscia moze byc przyjmowanie w dniu
> imienin bukietu skladajacego się z trupow??

Przyjemnością taką samą jak spożywanie owoców i mięsa. Przypominam, że
spozywanie trupów tj. żywności pochodzenia roslinnego i zwierzęcego nie jest
obowiazkowe.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-11-26 21:57:35

Temat: Re: takie sobie spojrzenie
Od: "To napisal moj maz !!! (cholera jak on to zrobil ?)" <a...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bogu dzieki - w odróżnieniu od zwierząt - nie mają układu nerwowego (więc
zrywanie nie boli), w wazonie ładnie wyglądają, a jak się o niektórych
zapomni,to się jeszcze ukorzenią. Czyli chyba trupieją sporo po imieninach.
Pozdrawiam. Agn.

Użytkownik AA <a...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@a...anywhere...
> Skoro rosliny zyja, to czy zrywanie kwiatu nie jest
> dokonywaniem na nim morderstwa?
> Jesli tak, to jaka przyjemnoscia moze byc przyjmowanie w dniu
> imienin bukietu skladajacego się z trupow??
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-11-27 07:13:18

Temat: Re: takie sobie spojrzenie
Od: "Krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "To napisal moj maz !!! (cholera jak on to zrobil ?)"
<a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8vs12s$6q1$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Bogu dzieki - w odróżnieniu od zwierząt - nie mają układu nerwowego (więc
> zrywanie nie boli
(...)
> Pozdrawiam. Agn.

Skąd ta pewność, że rośliny nie mają układu nerwowego i nie boli ich
zrywanie?
Jeżeli nie mamy wiedzy (dowodów) na to, że coś istnieje, to nie znaczy, że
to coś nie istnieje.

Podobno Słońce obracało się wokół Ziemi, a tych co uważali inaczej palono na
stosie.
W ramach miłości bliźniego.
;-)
Pozdrawiam Krystyna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-11-27 10:49:06

Temat: Re: takie sobie spojrzenie - i trochę inne.
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vt1cn$rmn$...@n...tpi.pl...
> > Bogu dzieki - w odróżnieniu od zwierząt - nie mają układu nerwowego
(więc
> > zrywanie nie boli
Kogo? ;-)))

> Skąd ta pewność, że rośliny nie mają układu nerwowego i nie boli ich
> zrywanie?
> Jeżeli nie mamy wiedzy (dowodów) na to, że coś istnieje, to nie znaczy, że
> to coś nie istnieje.
Z góry przepraszam ale sądzę, że "małe" wyjaśnienie jest tutaj konieczne.
Nadmiar "uczuć" z twojej strony [też kocham kwiaty] nie może podważać
dotychczasowych osiągnięć nauki.

Fizjologia roślin
Dział biologii zajmujący się poznawaniem mechanizmów funkcjonowania roślin.
Ostatecznym jego celem jest wyjaśnienie wszystkich procesów życiowych
rośliny na podstawie zasad chemii, fizyki i matematyki.
Fizjologia roślin opisuje wszystkie aspekty i przejawy życia roślin. Zgodnie
z ogólnie przyjętą charakterystyką wyróżnia się w niej 3 działy:
1) metabolizm i fizjologię odżywiania - dotyczących pobierania jonów i
wytwarzania substancji organicznych, przekształcania i wydzielania
substancji pokarmowych oraz transportu w komórce, pomiędzy komórkami i
pomiędzy organami;
2) fizjologię wzrostu, rozwoju i reprodukcji roślin, ściśle uzależnionych od
poprzednich grup procesów;
3) fizjologię środowiska (ekofizjologię), dotyczącą różnorodnych funkcji
rośliny jako reakcji na czynniki środowiska.
Część tego działu zajmuje się wyjaśnieniem różnorodnych reakcji roślin na
czynniki środowiska, włączając również warunki niekorzystne oraz procesy
aklimatyzacji i adaptacji roślin do zmian w środowisku. Tej części
fizjologii roślin poświęca się coraz więcej uwagi; jest ona nazwana
fizjologią stresów.

Badania w zakresie fizjologii roślin prowadzi się na różnych poziomach
organizacji submolekularnym, molekularnym, komórkowym, na poziomie całej
rośliny oraz populacji. Na poziomie molekularnym wyjaśnia się poszczególne
procesy metaboliczne w aspekcie ich regulacji, a ponadto lokalizacji różnych
substancji w strukturach komórkowych. Biochemia w małym stopniu uwzględnia
lub całkowicie pomija rozważania dotyczące innych procesów i struktur nawet
występujących w tej samej komórce. Ten dział jest nierozerwalnie związany z
biofizyką i genetyką. Badania na poziomie komórki dotyczą tych samych
procesów, lecz mają na celu poznanie ich integracji w całej komórce. Celem
badań prowadzonych na poziomie organizmu jest wyjaśnienie, jak funkcjonują
poszczególne organy i cała roślina, z uwzględnieniem współzależności między
organami. Wszystkie wyżej wymienione dyscypliny łącznie stanowią dynamicznie
rozwijający się dział biologii roślin.
Poziom fizjologii populacji łączy tę dyscyplinę z ekologią i dotyczy zjawisk
fizjologicznych w zespołach roślin, w których może występować jeden
dominujący gatunek (jak w warunkach uprawy polowej, np. kukurydzy) lub wiele
różnych gatunków, np. w lesie mieszanym. Dla łatwiejszego wyjaśnienia
reakcji roślin na warunki środowiska, prace badawcze na poziomie organizmu i
w pewnym stopniu również na poziomie populacji, prowadzone są w
kontrolowanych warunkach, tzn. w regulowanej: temperaturze, nawadnianiu i
mineralnym odżywianiu oraz sztucznym oświetleniu. Te badania prowadzi się w
tzw. fitotronach lub komorach klimatyzowanych.
Pozdrawiam Jerzy
PS
Układ nerwowy pojawia się u bezkręgowców. Związany jest z istnieniem komórek
nerwowych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-11-27 14:04:01

Temat: Re: takie sobie spojrzenie - i trochę inne.
Od: "Krycha" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
news:8vte3h$gjo$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Fizjologia roślin
> Dział biologii zajmujący się poznawaniem mechanizmów funkcjonowania
roślin.
> Ostatecznym jego celem jest wyjaśnienie wszystkich procesów życiowych
(...)
> Pozdrawiam Jerzy
> PS
> Układ nerwowy pojawia się u bezkręgowców. Związany jest z istnieniem
komórek
> nerwowych.

To wszystko co istnieje w przyrodzie, czy wszystko co do tej pory człowiek
poznał?
Jesteś pewny, że nie ma już nic do odkrycia na ten temat?
Pozdrawiam Krystyna.
P.S. Nie propaguję idei nie ścinania kwiatów, ale nie jestem taka pewna, czy
to co ludzie wiedzą na temat reakcji roślin na ścinanie jest prawdą
absolutną

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-11-27 15:17:22

Temat: Re: takie sobie spojrzenie - i trochę inne.
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krycha <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vtpeo$l81$...@n...tpi.pl...
[...] Układ nerwowy pojawia się u bezkręgowców. Związany jest z istnieniem
> komórek nerwowych.
> To wszystko co istnieje w przyrodzie, czy wszystko co do tej pory człowiek
> poznał?
Rośliny nie mają układu nerwowego co wcale nie oznacza, że nie "czują". Coś
innego pełni te funkcje. Czy jest to czucie typu ludzkiego związanego ze
świadomością czy może instynktowne? Wątpię, to jest raczej czucie
"chemiczne". Są sytuacje, że właśnie to co określamy "niszczeniem" [=cięcie]
daje [=pobudza] im [roślinom] nowe życie.

> Jesteś pewny, że nie ma już nic do odkrycia na ten temat?
Odnoszę wrażenie iż nie wczytałaś się dokładnie. To jest stan wiedzy
na dziś i kierunek na przyszłość.
Ekofizjologia, dotyczącą różnorodnych funkcji rośliny jako reakcji
na czynniki środowiska.
Część tego działu zajmuje się wyjaśnieniem różnorodnych reakcji roślin na
czynniki środowiska, włączając również warunki niekorzystne oraz procesy
aklimatyzacji i adaptacji roślin do zmian w środowisku. Tej części
fizjologii roślin poświęca się coraz więcej uwagi; jest ona nazwana
fizjologią stresów.
^^^^^^^^^^^^^^^^^
Pozdrawiam Jerzy.

> P.S. Nie propaguję idei nie ścinania kwiatów, ale nie jestem taka pewna,
czy
> to co ludzie wiedzą...
A co wiedzą [co wiesz]?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-11-28 15:53:58

Temat: Re: takie sobie spojrzenie
Od: <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "To napisal moj maz !!! (cholera jak on to zrobil ?)"
> <a...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:8vs12s$6q1$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > Bogu dzieki - w odróżnieniu od zwierząt - nie mają układu nerwowego (więc
> > zrywanie nie boli
> (...)
> > Pozdrawiam. Agn.
>
> Skąd ta pewność, że rośliny nie mają układu nerwowego i nie boli ich
> zrywanie?
> Jeżeli nie mamy wiedzy (dowodów) na to, że coś istnieje, to nie znaczy, że
> to coś nie istnieje.
>
> Podobno Słońce obracało się wokół Ziemi, a tych co uważali inaczej palono na
> stosie.
> W ramach miłości bliźniego.
> ;-)
> Pozdrawiam Krystyna.
> Jest taka odmiana wegetarianizmu, zwana frutarianizmem. Frutarianie odżywiają
się wyłącznie owocami, nie jedzą warzyw ponieważ ich zdaniem nie ma różnicy
między zabiciem zwięrzęcia a "zabiciem" warzywa. Inaczej jest z owocami -
jedząc owoc nie powodujemy śmierci drzewa które je wydało. Zaś jedząc np
marchewkę, "zabijamy" całą roślinę. Myślę, że z kwiatami jest podobnie jak z
owocami i nawet bardzo wrażliwe moralnie osoby mogą cieszyć się ich pięknem.

A swoją drogą czego to niektórzy mężczyźni nie wymyślą żeby nie przyznać się
żonie, że zapomnieli o jej urodzinach...

Barbara Guzek
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl