tatus i synek kontra mama

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95

31. Data: 2002-04-06 09:19:42

Temat: Re: OT Odp: tatus i synek kontra mama
Od: "Agnieszka Król" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> wrote in message
news:a8kfkj$299i$1@news2.ipartners.pl...
> > Rodzice mają dzieci wychowywać, a babcie, dziadki, ciotki itp. to
> > respektować i nie wtrężalać się ze swoją wizją wychowania.
>
> Jak czytam takie odpowiedzi to coś aż się we mnie w środku przewraca
> co to znaczy "mają" ?
> Każesz im, zabronisz im ?

A tego nie rozumiem. Nie zgadzasz się?
[ciach przykład, który jest potwierdzeniem mojej opinii]
>
> Nie mówiąc o tym, ze my czegoś zabranialiśmy a dziadek ukradkiem dawał
> dzieciom pieniądze na coś co my nie pozwalaliśmy kupić nic nam
> oczywiście nie mówiąc.
I właśnie o to chodzi. Babci moich dzieci też się to zdarza i doprowadza
mnie to do szału, dlatego moja wypowiedź była taka rygorystyczna. No i
trzeba ją odbierać w kategorii pobożnych życzeń ;-)
--
Pozdrawiam
AgnieszkaK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2002-04-06 18:28:38

Temat: Re: tatus i synek kontra mama
Od: "asek" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sasanka" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8kiq8$jnv$1@news.onet.pl...
> ...
> czasami mam ochote dac mu tego lizaka, zeby nie wrzeszczal . Pomimo ze
wiem
> ze bedzie mial wysypke za 10 min ?
>
> Pozdrawia
> Sasanka
>
Dopiero teraz napisałaś, że to chodzi o zdrowie małego! Jeśli dziecko ma
alergię - to Twój koronny argument - przynajmniej w sprawach słodyczy. Twój
TŻ wykazuje ignorancję nie biorąc tego pod uwagę. Przecież na pewno zależy
mu na zdrowiu synka, a loda może zjeść w domu, gdy mały śpi. Jeśli mały
będzie unikał alergenów jest szansa, że z tego szybciej wyrośnie.
Popieram Wandę - usiądź i spokojnie porozmawiaj z mężem. Przygotuj się do
tego. Złam standardowy sposób porozumiewania się z nim. Jeśli na ogół jesteś
poważna i sroga to spróbuj po dobroci - przytul, pogłaskaj i wytłumacz jak
dziecku - może przekupisz go czymś ;-). Jeśli na ogół próbujesz po dobroci
(choć raczej "wyglądasz" mi na osobę konkretną i rzeczową) to spróbuj
rozmowy w tonie rygorystycznym. Ważne jest żebyście wyjaśnili sobie wasze
motywy zachowania i nie kończyli rozmowy dopóki nie ustalicie zasad
postępowania. Zmuś męża do wypowiedzenia motywów którymi się kieruje -
słuchaj go uważnie, często na co dzień zapominamy o słuchaniu bliskich.
Ja z dzieckiem jeszcze problemów nie zaczęłam rozwiązywać, ale z mężem i
owszem ;->. Skutkuje jeśli uzbrajam się w cierpliwość i szukam "ścieżki"
dotarcia do niego. Mój TŻ na koniec takich rozmów przeważnie mówi "Pewnie
jak zwykle masz rację" (chyba że wyjątkowo nie mam tacji to ja muszę się
przyznać :-)))))
Pozdrowionka
asek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2002-04-06 20:07:42

Temat: Re: tatus i synek kontra mama
Od: "Sasanka" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "asek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a8nep0$re7$1@news.onet.pl...
> Dopiero teraz napisałaś, że to chodzi o zdrowie małego!

Niezupelnie, to byla przenosnia. Maluch nie jest alergikiem, ale akurat ja
jako dietetyk nie popieram dawania dzieciom "zachciankowych" slodydczy, tym
bardziej ze wiem co zawieraja lizaki z polki przy kasie.
BTW nawet zdrowe dziecko moze dostac wysypki jak sie nawcina sztucznego
barwnika etc

> Popieram Wandę - usiądź i spokojnie porozmawiaj z mężem. Przygotuj się do
> tego. Złam standardowy sposób porozumiewania się z nim. Jeśli na ogół
jesteś
> poważna i sroga to spróbuj po dobroci - przytul, pogłaskaj i wytłumacz
jak
> dziecku - może przekupisz go czymś ;-).

No coz, rozmawiamy i nawet sie zgadzamy w sumie ale jak maly zaczyna fochy
to moj maz zapomina o ustaleniach i wchodzi zasada "uspokoc po najmniejszej
linii oporu" . Maly faktycznie potrafi strasznie histeryzowac a meza to
"bierze" znacznie bardziej niz mnie.

>Jeśli na ogół próbujesz po dobroci
> (choć raczej "wyglądasz" mi na osobę konkretną i rzeczową) to spróbuj
> rozmowy w tonie rygorystycznym
Nie probuje po taz dobrci ;). Jakos to nie moj styl ;)

> Ważne jest żebyście wyjaśnili sobie wasze
> motywy zachowania i nie kończyli rozmowy dopóki nie ustalicie zasad
> postępowania. Zmuś męża do wypowiedzenia motywów którymi się kieruje -
> słuchaj go uważnie, często na co dzień zapominamy o słuchaniu bliskich.

Masz racje czesto nie ma czasu albo sily na szczera rozmowe :(. Maz wiecznie
zaganiany i zmeczony albo my we dwoje zajeci maluchem. Coraz trudniej o taki
spokoj jak bym jak bylismy tylko we dwoje.

Pozdrawiam
Sasanka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2002-04-06 23:27:53

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

--

> Ania, nauczycielka z dobrze wychowanym dzieckiem (impossible in your eyes)

Przypuszczam, ze masz coreczke z osobiwoscia flegmatyczna.
Pewnie spiewalabys inna melodie gdybys miala dwoch chlopcow z roznica wieku
ok. 2 lata choleryka i sangwinika w tym jeden nadpobudliwy a drugi
genetycznie uparty.
Potrafisz sobie to wyobrazic??
Pozdrawiam Ola.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2002-04-07 10:17:33

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aleksandra napisał(a) w wiadomości: ...
>
>
>--
>
>> Ania, nauczycielka z dobrze wychowanym dzieckiem (impossible in your
eyes)
>
> Przypuszczam, ze masz coreczke z osobiwoscia flegmatyczna.

Bzzzzzzzzzt, wrong. ZTCW to ani jedno, ani drugie...

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2002-04-07 14:27:53

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Ania Björk $sveana$" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

"Aleksandra" <a...@i...pl> skrev i meddelandet
news:a8nvv9$nl$1@news.tpi.pl...
>
>
> --
>
> > Ania, nauczycielka z dobrze wychowanym dzieckiem (impossible in your
eyes)
>
> Przypuszczam, ze masz coreczke z osobiwoscia flegmatyczna.

Posluchaj - nigdy nic wiecej nie przypuszczaj, bo jako wrozka na chlebus bys
nie zarobila.....

> Pewnie spiewalabys inna melodie gdybys miala dwoch chlopcow z roznica
wieku
> ok. 2 lata choleryka i sangwinika w tym jeden nadpobudliwy a drugi
> genetycznie uparty.
> Potrafisz sobie to wyobrazic??

Niezbadane sa zasoby mojej wyobrazni, do tego niektorych rzeczy nawet nie
musze sobie wyobrazac......bo mam je w domu albo w najblizszej rodzinie.....
Polecam link z sygnaturki........

Z usmiechem

Ania i Björn (czteroletnie + 4 miesiace dzis!!! poldiable, ale znajace
swoje granice)

--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze Boga
nie ma... Przypadkiem zreszta!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2002-04-07 14:28:59

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Ania Björk $sveana$" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Przypuszczam, ze masz coreczke z osobiwoscia flegmatyczna.
>
>
> Bzzzzzzzzzt, wrong. ZTCW to ani jedno, ani drugie...
>
> JoP

Moze to by sie nadawalo do grupy "pl.soc.nadprzyrodzone"?

Pozdrowienia

--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze Boga
nie ma... Przypadkiem zreszta!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2002-04-07 15:40:02

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Björk (sveana) napisał(a) w wiadomości: ...
>> > Przypuszczam, ze masz coreczke z osobiwoscia flegmatyczna.
>>
>>
>> Bzzzzzzzzzt, wrong. ZTCW to ani jedno, ani drugie...
>>
>> JoP
>
>
>Moze to by sie nadawalo do grupy "pl.soc.nadprzyrodzone"?

Wróżenie z postów na Usenecie? He, he, to trzeba umieć.

JoP

P.S. Ouć, jak mnie wkurzają takie teksty "ty na pewno/ przypuszczam/ pewnie/
/zawsze/ nigdy/ cośtam/ śmośtam".
--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2002-04-07 16:20:29

Temat: Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Ania Björk $sveana$" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

> P.S. Ouć, jak mnie wkurzają takie teksty "ty na pewno/ przypuszczam/
pewnie/
> /zawsze/ nigdy/ cośtam/ śmośtam".
> --
Eeeee, mnie najbardziej wkurzaja posty na zupelnie innym serwerze, o tresci:
czy moge zrobic tak, zeby moje grafiki nie daly sie umiescic na dysku
twardym uzytkownika (macromedia.dreamweaver). Ale coz, ludzie nigdy nie
potrafili zrozumiec, ze to jest niewykonalne.....

Pozdrowienia
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2002-04-07 17:05:38

Temat: [OT] Re: tatus i synek kontra mama Długie - niestety
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Björk (sveana) napisał(a) w wiadomości: ...
>> P.S. Ouć, jak mnie wkurzają takie teksty "ty na pewno/ przypuszczam/
>pewnie/
>> /zawsze/ nigdy/ cośtam/ śmośtam".
>> --
>Eeeee, mnie najbardziej wkurzaja posty na zupelnie innym serwerze, o
tresci:
>czy moge zrobic tak, zeby moje grafiki nie daly sie umiescic na dysku
>twardym uzytkownika (macromedia.dreamweaver). Ale coz, ludzie nigdy nie
>potrafili zrozumiec, ze to jest niewykonalne.....

Żeby nie dały się zapisać? Da się wyłączyć prawy klawisz myszy na danym
oknie, ale oczywiście to też jest do obejścia...

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl