Michal (Ojejku) pisze:
> Czesc
>
> Mam pytanko dotyczacych testow, przykladowy jest ponizej.
>
> Na jakiej zasadzie one dzialaja, tj skad autor wie o czym pomyslimy,
> jak je zrobimy.
> Np. : wyszedl mi niebieski mlotek, ale autor przewidzial, ze pomysle
> o mlotku.

Po prostu statystyka - jest najbardziej prawdopodobne, że pomyśli się
o młotku. (Dawno nie miałem do czynienia z młotkami, ale jeśli miały
one jakiś kolor, to były zdaje się czerwone.)

Żadnej wielkiej filozofii w tym nie ma.

Poza tym akurat na Ciebie trafiło (ale też nie końca! - kolor się nie
zgadzał) - jak na kogoś nie trafi, to raczej nie będzie się głęboko
zastanawiał, dlaczego test nie działa. Nawet jeśli prawdopodobieństwo
jest niewielkie (a tutaj wcale nie jest takie małe), zawsze znajdą się
w populacji osobnicy, którym akurat wyjdzie to, co trzeba.

pzdr
Filip Graliński
PS A mi też wyszedł niebieski młotek - co za tajemnicza koincydencja!

--
-- Galeria Listów-Łańcuszków - http://ceti.pl/gralinski/chains