Witam.

Trudno jednoznacznie powiedzieć; to, o czym piszesz, może być tłuszczakiem,
nerwiakiem, włókniakiem albo np. torbielą naskórkową, czyli kaszakiem. U
niektórych osób występują skłonności do tworzenia się takich guzków,
prawdopodobnie uwarunkowane genetycznie.
Może to byc też węzełek chłonny, ale nie sądzę =- za długo jest 'widoczny'
nie wykazując zmian.
Na razie poprzestań na obserwacji; w razie czego pisz na priv.
Pozdr
Adam
a...@p...onet.pl

Użytkownik ".:: Oriano ::." <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a41ohu$3e8$1@news.tpi.pl...
>
> Adam Sliwinski napisał(a) w wiadomo?ci: ...
> >
>
> >
> >Byc moze masz sklonnosc do tworzenia sie takich guzków; jesli nie
> >powiekszaja sie i w ogóle sa nieduze, mozna je pozostawic w spokoju i
> >obserwowac. Wskazania istnieja w sytuacjach ucisku na nerwy i naczynia,
> >znacznej bolesnosci lub zauwazalnego wzrostu badz znacznych rozmiarów
> >tluszczaków - duze guzy moga ulec przemianie zlosliwej.
> >Ale, dopóki sa male i nieaktywne (ze to tak nazwe), mozesz spac
spokojnie.
> >Pozdr
> >Adam
> >
>
>
> *** Witam serdecznie.
>
> Ja tez mam takiego malego guzka na lewym przedramieniu i w okolicach
biodra.
> Wyglada to jak taka mala twarda kuleczka (elipsa) pod skora. Nie boli i
nie
> rosnie, a mam to od ponad 3 lat. Niekiedy zastanawialem sie czy isc z tym
do
> lekarza, ale jakos nie moglem sie wybrac :-) No i teraz sie od Was
> dowiedzialem, ze to moze moze byc tluszczak lub wlokniak. Czy aby na pewno
> mozna z tym spac spokojnie? Jakie sa przyczyny wystepowania takich guzkow?
>
> Pozrdawiam Oriano
>
>
>
>
>