« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-25 15:05:36
Temat: Re: toxoplazmozaOn Tue, 25 May 2004 00:20:11 +0200, Maci Pajton wrote:
> Maci Pajton (po wielu m-cach niebytu...)
Pamiętamy, pamiętamy:)
Szkoda, ze w czasie tego niebytu Mąci nie nauczył się ciąć cytatów i
odpowiadać POD nimi. Że o polskich znakach nie wspomnę:)
BP, NMSP:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-25 19:38:38
Temat: Re: toxoplazmoza
> Pamiętamy, pamiętamy:)
>
> Szkoda, ze w czasie tego niebytu Mąci nie nauczył się ciąć cytatów i
> odpowiadać POD nimi. Że o polskich znakach nie wspomnę:)
>
Przepraszam, poprawię się. Mam nową trochę pokraczną klawiaturę i to dlatego
czasem nie wskakują mi te wszystkie żźęćąś... Pokornie pochylam kapelucha...
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.690 / Virus Database: 451 - Release Date: 2004-05-22
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-25 21:11:12
Temat: Re: toxoplazmozaPewnego wieczoru Mon, 24 May 2004 21:36:01 +0200 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast
rzucić mu się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Piotr Kasztelowicz,
a następnie wyśpiewała przytupując wdzięcznie:
> poniewaz wiadomo, ze 50% populacji
> kotow w Polsce jest zarazona.
Zarazona i wydala oocysty - czy po prostu miala kontakt z tym
pierwotniakiem, zarazala przez krotki okres czasu i teraz jest zupelnie
niegrozna?
Koty choruja tak jak ludzie - zazwyczaj raz w zyciu i bezobjawowo. Ot,
jeden, dwa dni gorszego samopoczucia.
Istnieje mozliwosc ponownego zachorowania, owszem - rowniez tak jak w
przypadku ludzi - zazwyczaj wystepuje wtedy forma pelnoobjawowa, a dzieje
sie tak w sytuacji dramatycznego spadku odpornosci - przy niektorych kocich
wirusowkach, leczeniu immunosupresyjnym itp.
Nie zdarza sie to czesto.
Trzeba miec ogromnego pecha zeby sie zarazic od swojego kota i to akurat w
czasie ciazy.
Ale niestety - nadal mit kota, roznosiciela chorob - krazy :((
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |