Joanna wrote:

> Witam,
> mam 30 lat, od czasów liceum choruję na trądzik młodzieńczy, leczona byłam
> już wszelkami sposobami, farmakologicznie, naświetlania, autoszczepionka.
> Poprawa jezeli wystapi to okresowo pozniej nawrot.
> Wzielam setki antybiotykow, Diane 35, izoniazyd, tony masci.Nie bralam
> pochodnych kwasow wit. A, ale obecnie nie stac mnie na kuracje.
> Co moge w tej sytuacji zrobic?

może zamiast rozpieprzać sobie do końca naturalną odporność organizmu
antybiotykami, WZMOCNIĆ ją, a wtedy organizm po prostu sam zwalczy
zagrożenie?

Po pierwsze zadbać o czynności skóry (właściwa ilość cynku, magnezu,
odpowiedni poziom hormonów tarczycy - sprawdź czy nie masz niedoczynności,
nawet lekkiej, witaminy A, D - ale nie z apteki, kwasy omega 3 - też nie z
apteki), po drugie zadbać o system odpornościowy. Po 2 tygodniach właściwej
kuracji po trądziku nie powinno być najmniejszego śladu.

http://www.borelioza.vegie.pl/wzmacnianie_odpornosci
.html

tutaj masz zasady zdrowego odżywiania, sprawdź też odpowiednie działy na
www.nerwica.vegie.pl zwłaszcza te o omega 3 - nie ma sensu żebym 30ty raz
pisał to samo skoro jest na www :D

Żadne pigułki ani maści, pamiętaj że podstawowym zadaniem opieki zdrowotnej
jest wyciąganie kasy z pacjentów. Im więcej dasz za leki tym lepiej dla
nich, dlatego też zapewne ani razu nie usłyszałaś że przyczyną trądziku
jest zaburzenie czynności skóry połączone z niską odpornością. Leczy się
przyczyny, a nie objawy.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P