« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-09-23 08:19:33
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze> Takie "późne" cebule , gdzieś tam zapodziane , sadzę nieco głębiej i
> okrywam warstwą kory.
> Nie liczyłam czy wszystkie wyrastają , ale niektóre na pewno tak.
>
> Pozdrawiam
> Teresa
Kora! Ciągle tylko ta badziewna kora!
Pozdrawia hasiokowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-09-23 08:20:56
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze> Natomiast sadzone rok wcześniej, we wrześniu, zgniły. Jakoś nie mam
> przekonania do wczesnego sadzenia :)
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
A zaprawiłeś cebule środkiem grzybobójczym ?
Pozdrawia przezornie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-09-23 08:43:00
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ciu152$570$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kora! Ciągle tylko ta badziewna kora!
Ale jakże użyteczna .
Stroiszem też można przykrywać , warunek jest jeden.
Trzeba go mieć.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-09-23 08:43:41
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze> > Kora! Ciągle tylko ta badziewna kora!
>
> Ale jakże użyteczna .
> Stroiszem też można przykrywać , warunek jest jeden.
> Trzeba go mieć.
>
> Pozdrawiam
> Teresa
Michałek zgrabi dla Ciebie indiańskie listki;-)
Pozdrawia naturalnie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-09-23 09:03:35
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ciu2i7$dkh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Michałek zgrabi dla Ciebie indiańskie listki;-)
Sama też potrafię zgrabić listki.
Nie muszę importować aż od Michała.
Tylko, jak sobie wyobrażasz upilnowanie tych listków żeby nie odleciały w
siną dal ?
Mam na nich siedzieć ?Poza tym listki, utrzymane na jednym miejscu kosztem
dużego wysiłku ,przyjmują po pewnym czasie mało ciekawą postać rozdyźdanej
brei ozdobionej ,nierzadko, grzybkiem.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-09-23 09:23:05
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze> Mam na nich siedzieć ?Poza tym listki, utrzymane na jednym miejscu
kosztem
> dużego wysiłku ,przyjmują po pewnym czasie mało ciekawą postać rozdyźdanej
> brei ozdobionej ,nierzadko, grzybkiem.
>
>
> Pozdrawiam
> Teresa
Cebulkom to nie zaszkodzi.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-09-23 09:54:10
Temat: tulipany i narcyzy w Praktikerze
Użytkownik "boletus" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ciu4ml$ekn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cebulkom to nie zaszkodzi.
Może i nie , ale kora ma jeszcze jedną zaletę.
Łatwo się w niej przyjmują grzyby jadalne.Resztki grzybów wysypane na korę ,
i wymieszane z nią w pobliżu odpowiedniego drzewa ,dają efekt w postaci
prawdziwków , kozaków i innych grzybów którymi się można cieszyć we własnym
ogrodzie.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-09-23 12:16:56
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze"boletus" <b...@o...pl> writes:
> A zaprawiłeś cebule środkiem grzybobójczym ?
Czy masz mnie za ignoranta?
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien kogucik z Biłgoraju
Przyjrzawszy się strusiemu jaju
Spytał, spojrzawszy na mamusię:
,,Dlaczego tatuś nie był strusiem?''
A mama na to: ,,Ja nie znaju''.
(C) Wanda Chotomska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-09-23 13:06:20
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze"Kronopio" <c...@g...katowice.pl> wrote in message
news:ciu36b$50i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Mam na nich siedzieć ?Poza tym listki, utrzymane na jednym miejscu kosztem
> dużego wysiłku ,przyjmują po pewnym czasie mało ciekawą postać rozdyźdanej
> brei ozdobionej ,nierzadko, grzybkiem.
I o to wlasnie Boletusowi chodzi. Oczywiscie jesli jest to grzybek Boletus edulis :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-09-23 13:38:41
Temat: Re: tulipany i narcyzy w Praktikerze> > Mam na nich siedzieć ?Poza tym listki, utrzymane na jednym miejscu
kosztem
> > dużego wysiłku ,przyjmują po pewnym czasie mało ciekawą postać
rozdyźdanej
> > brei ozdobionej ,nierzadko, grzybkiem.
>
> I o to wlasnie Boletusowi chodzi. Oczywiscie jesli jest to grzybek Boletus
edulis :-)
>
> Pozdrowienia,
> Michal
He,he;-) Jak ty to wiesz, piękna laseczka i piękny grzybek;-)
Pozdrawia rozmarzony boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |