Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news-st
oc.telia.net!news-stoa.telia.net!telia.net!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: tylko spojrz
Date: Tue, 18 Feb 2003 11:55:24 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 63
Message-ID: <b...@G...hb97b7f50.invalid>
References: <b2p2oc$3hk$1@atlantis.news.tpi.pl> <3...@2...17.138.62>
<b2qi5a$m20$1@foka.acn.pl> <b2qnnb$iau$1@news.onet.pl>
<b2qoe3$q3t$1@foka.acn.pl> <b...@G...he6f927ba.invalid>
<b2stq0$8ds$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: pe194.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1045566554 3389 213.77.237.194 (18 Feb 2003 11:09:14
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Feb 2003 11:09:14 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:187875
Ukryj nagłówki
"Bacha" w news:b2stq0$8ds$1@foka.acn.pl...
> Witaj. :)
> A Ciebie co na powierzchnię zdarzeń wywlokło?
Do powierzni jeszcze mi daleko... Ledwie bulgoczę z głębin, jak jakaś
ika wodna (nadal bezdomna zapewne), i nie wiem, czy kiedykolwiek
jeszcze łyknę powietrza świeżego.
A przewołał mnie przesympatyczny Marek Smerf - ot co;).
Tak wiele tu dziwności ostatnio, że i na moje się miejsce znajdzie...
> Już chciałam stypę jaką urządzać, aby się za zdrowie "nieboszczyka" urżnąć.
> Z radością odłożę. ;)
Nie wiem czy to dobry pomysł. Z tym odłożeniem znaczy się. Może lepiej
zatańczyć? Nie mam nic przeciwko...
Prawdę mówiąc...
Ostatnio widziano hrabiego jak wchodził był do Wieży Krzemieni,
i od tego czasu ślad po nim zaginął. Zamkowy klawitor jakby odłogiem
stojący i w zasadzie każdy, kto ma szczyptę rozumu i ruchliwe paluchy
może sobie tu nastukać...
Toteż i ja stukam.
Tyle, że to już nie to samo ciało i duch.
> Jest tedy tak po mojemu. Kobieta podsycana miłością i uwielbieniem rozkwita
> całym swym czarem jak kwiat najpiękniejszy. Pozbawiona tych mocy usycha.
> To czy tych życiodajnych mocy jest w stanie dostarczyć ten, który się
> wcześniej daklarował, to już zupełnie inna sprawa.
> Ileż to już razy bywało tak, że to co człek zaniedbał, docenione zostało
> dopiero po stracie.
No cóż, prawdę rzeczesz Białogłowo. Dodać tylko można, iż nic wiecznym nie
jest, i jedyna pociecha w tym, że co się jednemu przejada, dla innego świeżością
pachnie. Podsycanie miłością i uwielbieniem, jest oczywiście najwspanialszą
z radości ziemskich, i to dla wszystkich zainteresowanych, niemniej rzecz to
niezmiernie ulotna. Trzecia, zwykle zapominana w rozgrywce strona, skutecznie
dba o ten stan tak długo, dopóki brutalnie nie załatwi własnego interesu (o czym
dziś wspomniał niejaki MG przywołując samolubnego gena Dowkinsowego).
A gdy zabraknie Jej wsparcia, wszystko jakby z dnia na dzień szarszym się
staje i na podsycania i uwielbienia sił coraz mniej, aż wreszcie całkiem nie staje
(to znaczy "nie starcza"!).
A te bajeczki o płaczach po stracie... to też ułuda, jak sądzę. Pamięć figle płata
niesłychane, a najprzedniejszym z nich jest ten, co to wygasza wszystkie czarnoty,
blaski zostawiając. Gdy więc czas naturalny mija, okazuje się, że tylko dobre
przeminęło, przepadło na wieki... i stąd żal nieco slepawy.
Ot, co.
Bashko miła - młodą acz doświadczoną intelektualnie damą jesteś...
Powiedz więc, czym i jak długo podsycać swego Miśka będziesz, coby
nigdy nie poprzestał miłością i uwielbieniem Cię darzyć. Wybacz bezpośredniość
pytania, ale wszak mnóstwo młodzieży nas zagubionej słucha, i Twe zdobycze
mogłyby tu wiele dobrego uczynić...
A może jedyna tajemnica w pewnej kluczowej róznicy się zasadza?;))
> Pozdrówka. Bacha.
>
Pozdrówka
Barquentin
(też z Gormenghast)
|