uczciwosc??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 16

1. Data: 2000-12-09 20:09:32

Temat: uczciwosc??
Od: "Piotr..." <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie !!
Ostatnio podczas rozmowy o uczciwosci w Polsce a raczej jej braku uslyszalem
takie stwierdzenie"tylko glupi nie ukradlby jesli mialby okazje"wyjasniam ze
chodzi o kradzieze ktore nie beda wykryte na 99% np. lewe rachunki, dawne
darowizny,itd. itp.
Ja osobiscie jestem chrzescijaninem i staram sie zyc uczciwie.Prowadze
wlasna firme jednoosobowa i przyznaje ze nie powodzi mi sie
najlepiej.Zastanawiam sie jakie mozliwosci mam konkurowania z innymi firmami
ktore oszukuja na kazdym kroku np. urzad skarbowy??Dzisiaj rozmawialismy z
ludzmi ze studiow o korupcji i tez kazdy podawal przyklady przekretow.Czy w
naszym kraju nie ma ludzi uczciwych??Czy jakies zasady moralne lub zasady
wiary sa tylko fikcja??Czy pieniadze zawladnely tak bardzo postepowaniem
ludzi???Co o tym sadzicie drodzy grupowicze???
Pozdr. Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-12-09 20:34:06

Temat: Re: uczciwosc??
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr..." wrote:
> Ostatnio podczas rozmowy o uczciwosci w Polsce a raczej jej braku uslyszalem
[..]
> ludzi???Co o tym sadzicie drodzy grupowicze???

To chyba temat na grupę o socjologii a nie psychologii.

pozdrawiam
Arek

--
500 złotych nagrody na http://www.eteria.net
Wpisz szukane słowo i popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli
zawiera w sobie ciąg __8875__ to... wygrałeś. Już są nagrodzeni!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-12-09 22:24:03

Temat: Re: uczciwosc??
Od: "Kane" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz niestety rację,
walczy tylko garstka opornych...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-12-10 15:49:35

Temat: Re: uczciwosc??
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 9 Dec 2000 21:09:32 +0100, "Piotr..." <p...@m...pl>
wrote:

>Co o tym sadzicie drodzy grupowicze???

A czy kiedykolwiek byles na stanowisku, na ktorym mogles zdefraudowac
czy urobic inaczej 10,000 albo wiecej __bez odpowiedzialnosci___?
Tylko ten, kto taki test przejdzie moze powiedziec ze jest taki
uczciwy...
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl

<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-12-10 21:38:52

Temat: Re: uczciwosc??
Od: "Kane" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To chyba temat na grupę o socjologii a nie psychologii.
> pozdrawiam
> Arek

Szczegóły...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-12-12 16:35:22

Temat: Re: uczciwosc??
Od: "Piotr..." <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych > A czy kiedykolwiek byles na stanowisku, na ktorym mogles
zdefraudowac
> czy urobic inaczej 10,000 albo wiecej __bez odpowiedzialnosci___?
> Tylko ten, kto taki test przejdzie moze powiedziec ze jest taki
> uczciwy...
Witaj
Przypuszczam ze wiesz to z autobsji!!Rzeczywiscie mozna na to spojrzec tak
ze im wieksza suma lub korzysc tym wieksza pokusa do nieuczciwosci i
zaryzykowania.Ale IMHO jesli ktos jest uczciwy w mniejszych rzeczach bedzie
rowniez uczciwy i w duzych.Oczywiscie jesli uczciwosc wynika z wiary.A
odpowiadajac Ci na pytanie to nie bylem w takiej sytuacji ale wiem ze nie
zrobilbym tego.Przypuszczam jednak ze nie potrafisz tego zrozumiec.
Pozdrawiam Piotr..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-12-12 17:26:35

Temat: Re: uczciwosc??
Od: M...@n...plonk.rdc.pl (Mariusz Kruk) szukaj wiadomości tego autora

W dniu Tue, 12 Dec 2000 17:35:22 +0100, osoba określana zwykle jako
Piotr... nakibordziła:
>Przypuszczam ze wiesz to z autobsji!!

"autopsji"

>Rzeczywiscie mozna na to spojrzec tak ze im wieksza suma lub korzysc
>tym wieksza pokusa do nieuczciwosci i zaryzykowania.Ale IMHO jesli
>ktos jest uczciwy w mniejszych rzeczach bedzie rowniez uczciwy i w
>duzych.Oczywiscie jesli uczciwosc wynika z wiary.A odpowiadajac Ci na
>pytanie to nie bylem w takiej sytuacji ale wiem ze nie zrobilbym tego.

Widzisz. Wszystko zależy od tego, co uważasz za "uczciwość". Ty masz
pojęcie uczciwości oparte na wierze, jak widzę. Kto inny może mieć zu-
pełnie inne podejście. I załóżmy, że masz dwie osoby z różnymi poglądami
na uczciwość znajdujące się w takiej samej sytuacji. Zachowają się
różnie. Czy jesteś w stanie obiektywnie ocenić która z nich zachowała
się uczciwie ?
Jestem prawie pewien, że są osoby, które twierdzą, że wobez nich zacho-
wałeś się kiedyś nieuczciwie mimo, iż nawet nie zdawałeś sobie z tego
sprawy.

>Przypuszczam jednak ze nie potrafisz tego zrozumiec.

A to po co było ?

Pozdrawiam
--
Mariusz Kruk mailto:M...@r...pl
____________________________________________________
_________________________
I WILL NOT SPIN THE TURTLE
(Bart Simpson on chalkboard in episode 8F21)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-12-12 18:04:14

Temat: Re: uczciwosc??
Od: "Hubert Florczykiewicz" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

dwie rzeczy:
po pierwsze: jak zwykle najbardziej w oczy kole to co zle, jest to
naglasnianie (i slusznie) i o tym najwiecej sie dyskutuje. Przyklady dobrego
postepowania (mysle, ze jest ich znacznie wiecej) nie budza sensacji, a
pochwalenie sie nimi moze wystawic dana osobe na komentarze typu: frajer.
Wszystko zalezy chyba od tego jak naprawde widzi sie swoja droge zycia.
Jesli wierzysz, to wiesz, ze zadna kradziez nie jest niewidoczna i z
wszystkiego kiedys i tak sie rozliczysz. A kto moze podac cene za dusze...?
W takim wypadku kwestia malych i duzych sum jest nieistotna.
po drugie: fakty sa faktami (co do korupcji i kradziezy), jednak mysle, ze w
rozmowach w grupach osob, ktore sie znaja, wiecej jest przechwalania(?) o
tym jak to ludzie nie daja z siebie robic ofiar i umieja "sie odnalezc i
korzystac z sytuacji, jakie przynosi zycie" niz wyglada to naprawde. Troche
tu generalizuje widzac tylko wlasne otoczenie, ale mysle, ze tak wlasnie
jest.

I na koniec.
ZAWSZE sa jakies koszty naszych dzialan. Czlowiek, ktory wzbogaci sie
nieuczciwie ma ta kase, ale:
naraza sie jednak, ze ktos kiedys to odkryje
sumienie moze czasem odezwac sie (chocby w snach)
musi uwazac na to co mowi i do kogo mowi (o swoim majatku oczywiscie)
itd.

pozdrawiam
FLO

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2000-12-13 18:35:31

Temat: Re: uczciwosc??
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 12 Dec 2000 17:35:22 +0100, "Piotr..." <p...@m...pl>
wrote:

>> Tylko ten, kto taki test przejdzie moze powiedziec ze jest taki
>> uczciwy...
>Witaj
>Przypuszczam ze wiesz to z autobsji!!Rzeczywiscie mozna na to spojrzec tak
>ze im wieksza suma lub korzysc tym wieksza pokusa do nieuczciwosci i
>zaryzykowania.Ale IMHO jesli ktos jest uczciwy w mniejszych rzeczach bedzie
>rowniez uczciwy i w duzych.Oczywiscie jesli uczciwosc wynika z wiary.A
>odpowiadajac Ci na pytanie to nie bylem w takiej sytuacji ale wiem ze nie
>zrobilbym tego.Przypuszczam jednak ze nie potrafisz tego zrozumiec.

Niestety nie z autopsji :))) Nigdy nie oszukales? Niepojechales bez
biletu autobusem, kiedys nie zaplaciles abonamentu TV albo
czegokolwiek?
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl

<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2000-12-13 19:06:51

Temat: Re: uczciwosc??
Od: "Piotr..." <p...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Mariusz Kruk <M...@n...plonk.rdc.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:s...@e...rdc.pl..
.
> W dniu Tue, 12 Dec 2000 17:35:22 +0100, osoba określana zwykle jako
> Piotr... nakibordziła:
> >Przypuszczam ze wiesz to z autobsji!!

Tobie sie nie zdarza popelnic jakiegos bledu ??Taki jestes doskonaly??

> Widzisz. Wszystko zależy od tego, co uważasz za "uczciwość". Ty masz
> pojęcie uczciwości oparte na wierze, jak widzę. Kto inny może mieć zu-
> pełnie inne podejście. I załóżmy, że masz dwie osoby z różnymi poglądami
> na uczciwość znajdujące się w takiej samej sytuacji. Zachowają się
> różnie. Czy jesteś w stanie obiektywnie ocenić która z nich zachowała
> się uczciwie ?

Sorry ale jesli ktos defrauduje 10000zl np. nalezacych do budzetu miasta to
nie mow ze trzeba to ocenic czy jest to uczciwe czy nie.Moze probujesz tak
mowiac usprawiedliwiac takie postepowanie.To takie modne teraz.

> Jestem prawie pewien, że są osoby, które twierdzą, że wobez nich zacho-
> wałeś się kiedyś nieuczciwie mimo, iż nawet nie zdawałeś sobie z tego
> sprawy.
>
Nie twierdze ze jestem doskonaly i dlatego napewno takie osoby sa i beda ale
nie w tak oczywistych sytuacjach jak wyzej.

> >Przypuszczam jednak ze nie potrafisz tego zrozumiec.
>
> A to po co było ?

Chodzi o to ze ludzie nie wierzacy w Boga raczej nie potrafia zrozumiec
takiej "glupiej" uczciwosci chrzescijan.

> Pozdrawiam
> --
> Mariusz Kruk mailto:M...@r...pl

Pozdr. Piotr