« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-22 11:04:14
Temat: uczenie się odpowiedzialnościDzień dobry,
Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w domu).
Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są sami
nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...). Korzystam z
psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w uczeniu się
odpowiedzialności.
Dziękuję bardzo za pomoc.
J.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-23 10:42:01
Temat: Re: uczenie się odpowiedzialnościJanek; <4...@n...onet.pl> :
> Dzień dobry,
> Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
> Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w domu).
Związane, ale NIE USPRAWIEDLIWIAJĄCE - chciało by się ciasteczko za
darmo? ;)
> Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są sami
> nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...).
"Moje" zwierzaki też. Wytłumaczę to inaczej - jeżeli ktoś [akurat to
tylko przykład] jest świnią [w sensie zachowania] i natrafi na osobę,
która utemperuje jego zachowanie, to istnieje duża szansa, że świnią
pozostanie, ale zachowywać się będzie inaczej z uwagi na ową osobę
temperującą - jeżeli zabierze się straszak, to "przedmiot" badania
powróci do swojego NATURALNEGO świńskiego zachowania - czyli dla
Rzeczywistości nic pozytywnego z leczenia owej osoby nie wynika. ;)
> Korzystam z
> psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w uczeniu się
> odpowiedzialności.
> Dziękuję bardzo za pomoc.
Nijak. Jak na razie odgrywasz rólkę, choć czasami scenariusz się sypie
--> patrz nieprzychylne oceny "47 lekarzy" czy "laska z pierwszej półki,
ale wyjątkowo zimna".
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 18:35:09
Temat: Re: uczenie się odpowiedzialnościJanek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dzień dobry,
> Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
> Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w
domu).
> Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są sami
> nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...). Korzystam z
> psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w uczeniu
się
>
> odpowiedzialności.
> Dziękuję bardzo za pomoc.
>
> J.
W uczeniu sie odpowiedzialnosci moze pomoc swiadomosc tego, co sie robi i
motywow / intencji z jakimi to sie robi. To, co robimy, przynosi wszakze
zawsze jakies skutki. Swiadomosc skutkow wlasnych dzialan polaczona z
uznaniem ze sami ksztaltujemy w znacznej mierze wlasne zycie prowadzi do
przyjecia odpowiedzialnosci za to, co sie robi. W uczeniu sie
odpowiedzialnosci moze tez pomoc uznanie, ze wplywy zewnetrzne (presje, rady,
pomoc, czy ataki innych) staja sie mniej wazne, gdy sami przyjmujemy
odpowiedzialnosc za swoje zycie, wybory, mysli i uczucia. Czyli skutki jakie
bedzie nioslo (i niesie) nasze zycie, w duzej mierze ksztaltujemy sami
poprzez nasze wybory. Mozemy to robic takze swiadomie realizujac wlasne cele,
pragnienia, radzac sobie z wlasnymi problemami itd.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 19:56:41
Temat: Re: uczenie się odpowiedzialnościDziękuję Ci bardzo.
J.
> Janek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Dzień dobry,
> > Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
> > Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w
> domu).
> > Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są sami
> > nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...). Korzystam z
> > psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w uczeniu
> się
> >
> > odpowiedzialności.
> > Dziękuję bardzo za pomoc.
> >
> > J.
>
> W uczeniu sie odpowiedzialnosci moze pomoc swiadomosc tego, co sie robi i
> motywow / intencji z jakimi to sie robi. To, co robimy, przynosi wszakze
> zawsze jakies skutki. Swiadomosc skutkow wlasnych dzialan polaczona z
> uznaniem ze sami ksztaltujemy w znacznej mierze wlasne zycie prowadzi do
> przyjecia odpowiedzialnosci za to, co sie robi. W uczeniu sie
> odpowiedzialnosci moze tez pomoc uznanie, ze wplywy zewnetrzne (presje, rady,
> pomoc, czy ataki innych) staja sie mniej wazne, gdy sami przyjmujemy
> odpowiedzialnosc za swoje zycie, wybory, mysli i uczucia. Czyli skutki jakie
> bedzie nioslo (i niesie) nasze zycie, w duzej mierze ksztaltujemy sami
> poprzez nasze wybory. Mozemy to robic takze swiadomie realizujac wlasne cele,
> pragnienia, radzac sobie z wlasnymi problemami itd.
> Pozdrawiam Hubert.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-26 22:07:07
Temat: Re: uczenie się odpowiedzialnościJeśli masz zaburzenie osobowości to na pewno nie jest zależne od sytuacji.
Każde ZO, a BORDERLINE w szczególnosci zawsze wiąże się ze specyficznym
życiorysem.
Jeżeli jesteś na terapii, to lepiej zapytaj o to terapeutę, który cię zna i
z którym nawiązałeś kontakt.
Dlatego, że możemy sobie teoretyzować, ale nie ma sensu dawanie ci
przykładów - zrób to i to, na pewno się nauczysz.
Chociaż... jest metoda, która na odległość nie zaszkodzi. Może kotek?
Niki
Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c6jkot$pu0$1@inews.gazeta.pl...
> Janek <d...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Dzień dobry,
> > Mam do Państwa pytanie, dziękuję uprzejmie za odpowiedź.
> > Mam zaburzenia osobowości typu borderline (związane z trudną sytuacją w
> domu).
> > Takie osoby niestety bywają nieodpowiedzialne. Niestety moi rodzice są
sami
> > nieodpowiedzialni (nawet nie wiedzą co to znaczy...). Korzystam z
> > psychoterapii. Chciałbym się zapytać jak mogę jeszcze sobie pomóc w
uczeniu
> się
> >
> > odpowiedzialności.
> > Dziękuję bardzo za pomoc.
> >
> > J.
>
> W uczeniu sie odpowiedzialnosci moze pomoc swiadomosc tego, co sie robi i
> motywow / intencji z jakimi to sie robi. To, co robimy, przynosi wszakze
> zawsze jakies skutki. Swiadomosc skutkow wlasnych dzialan polaczona z
> uznaniem ze sami ksztaltujemy w znacznej mierze wlasne zycie prowadzi do
> przyjecia odpowiedzialnosci za to, co sie robi. W uczeniu sie
> odpowiedzialnosci moze tez pomoc uznanie, ze wplywy zewnetrzne (presje,
rady,
> pomoc, czy ataki innych) staja sie mniej wazne, gdy sami przyjmujemy
> odpowiedzialnosc za swoje zycie, wybory, mysli i uczucia. Czyli skutki
jakie
> bedzie nioslo (i niesie) nasze zycie, w duzej mierze ksztaltujemy sami
> poprzez nasze wybory. Mozemy to robic takze swiadomie realizujac wlasne
cele,
> pragnienia, radzac sobie z wlasnymi problemami itd.
> Pozdrawiam Hubert.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |