Strona główna Grupy pl.rec.ogrody "udomowienie" drzewka

Grupy

Szukaj w grupach

 

"udomowienie" drzewka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-18 14:20:37

Temat: "udomowienie" drzewka
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie bardzo znam się na drzewach i chciałbym
się dowiedzieć czy istnieje jakiś sposób na "udomowienie"
drzewka np. iglastego, albo liściastego, które w naturze
w normalnym cyklu przechodzą w zimie w stan spoczynku.
Czytałem że drzewko które wstawi się do pokoju wcześniej
czy później zginie przez zakłócenie naturalnego cyklu.
Ale może są jakieś sposoby przy pomocy
odpowiednich zabiegów bądź środków chemicznych czy
naturalnych na "udomowienie".
Z góry dziękuję za jakiekolwiek porady jeśli takowe istnieją.

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-11-18 15:04:05

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

A po co ci drzewo w domu ?
Kaśka


Użytkownik Darek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:arat0a$ia6$...@n...tpi.pl...
> Nie bardzo znam się na drzewach i chciałbym
> się dowiedzieć czy istnieje jakiś sposób na "udomowienie"
> drzewka np. iglastego, albo liściastego, które w naturze
> w normalnym cyklu przechodzą w zimie w stan spoczynku.
> Czytałem że drzewko które wstawi się do pokoju wcześniej
> czy później zginie przez zakłócenie naturalnego cyklu.
> Ale może są jakieś sposoby przy pomocy
> odpowiednich zabiegów bądź środków chemicznych czy
> naturalnych na "udomowienie".
> Z góry dziękuję za jakiekolwiek porady jeśli takowe istnieją.
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-11-19 06:32:37

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:aravi6$ah7$1@news.tpi.pl...
> A po co ci drzewo w domu ?
> Kaśka
>
>
> Użytkownik Darek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:arat0a$ia6$...@n...tpi.pl...
> > Nie bardzo znam się na drzewach i chciałbym
> > się dowiedzieć czy istnieje jakiś sposób na "udomowienie"
> > drzewka np. iglastego, albo liściastego, które w naturze
> > w normalnym cyklu przechodzą w zimie w stan spoczynku.
> > Czytałem że drzewko które wstawi się do pokoju wcześniej
> > czy później zginie przez zakłócenie naturalnego cyklu.
> > Ale może są jakieś sposoby przy pomocy
> > odpowiednich zabiegów bądź środków chemicznych czy
> > naturalnych na "udomowienie".
> > Z góry dziękuję za jakiekolwiek porady jeśli takowe istnieją.
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Darek
> >
> >

Do uprawy bonsai. Jest niewiele roślin (drzewek) które nadają
się do chodowli typowo w domu.

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-11-19 11:09:50

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:aravi6$ah7$1@news.tpi.pl...
> A po co ci drzewo w domu ?
> Kaśka
>
>
> Użytkownik Darek <d...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:arat0a$ia6$...@n...tpi.pl...
> > Nie bardzo znam się na drzewach i chciałbym
> > się dowiedzieć czy istnieje jakiś sposób na "udomowienie"
> > drzewka np. iglastego, albo liściastego, które w naturze
> > w normalnym cyklu przechodzą w zimie w stan spoczynku.
> > Czytałem że drzewko które wstawi się do pokoju wcześniej
> > czy później zginie przez zakłócenie naturalnego cyklu.
> > Ale może są jakieś sposoby przy pomocy
> > odpowiednich zabiegów bądź środków chemicznych czy
> > naturalnych na "udomowienie".
> > Z góry dziękuję za jakiekolwiek porady jeśli takowe istnieją.
> >
> > Pozdrawiam
> >
> > Darek
> >

Odpowiedziałem już po co mi drzewo w domu, a czy jest jakaś porada???
Czy jest to w ogóle możliwe??

Pozdrawiam

Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-11-19 14:16:25

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Darek" <d...@p...onet.pl> wrote in news:ard6pj$qms$1@news.tpi.pl:

> Odpowiedziałem już po co mi drzewo w domu, a czy jest jakaś porada???
> Czy jest to w ogóle możliwe??

Kazdy ma takie hobby, na jakie sobie zasluzyl :-)
Ja jestem ogolnie anty do bonsai. Ale nic to.
Jak chcesz ksztaltowac dzika rosline, to poza wszelkimi arkanami sztuki
musisz jej zapewnic odpowiednie miejsce zimowania - nasze gatunki musza
przejsc okres spoczynku. Z temperatura okolo 5 st., a dla niektorych nawet
nizej. Jezeli masz do dyspozycji tylko mieszkanie z kaloryferami, ciepłe i
suche, to mozesz zapomniec o bonsai z naszych drzew. Wtedy mozesz sie zajac
ksztaltowaniem np. fikusa Benjamina - widzialam takie bonsai i nie bylo
zle. Tez drzewo, a domowe warunki znosi lepiej.
Pozdrowienia - Ewa Sz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-11-19 14:59:36

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Już ukształtowałem beniamina, a bonsai to w moim przypadku na razi
trochę za dużo powiedziane, ponieważ praktyki i szkolenie
zacząłem dopiero w tym roku.
Poza tym podoba mnie się to co rodzime szczególnie, czyli nasze
drzewa, nasze dziewczyny itd :). Tak myślałem że nici z udomowienia
ponieważ czytałem o tym że jest wymagany spoczynek, lecz myślałem
że istnieje jakaś wiedza tajemna, która pozwoli mi tego dokona
a nie znajdę jej w książkach.
A z hodowlą nie będę miał problemu, ponieważ mieszkam w małej
wiosce, gdzie mam własny dom i sporo terenu, ale chciałem mieć
takie drzewka również w pokoju, ale nie zawsze ma się wszystko co
się chce :-).

A jeżeli chodzi o ingerencję w naturę jestem również przeciwny,
no ale każdy ma jakieś słabości, a te miniaturowe drzewka mnie urzekły.
Na usprawiedliwienie, podbudowanie mojego wizerunku i zadośćuczynienie
tym praktyką sadystycznym na drzewkach powiem tylko że posadziłem na własnej
działce
taki mini las dagleziowo sosnowo świerkowo metasekwojowy :)
(nie z mini drzew, tylko lasek o malutkiej powierzchni :)) zupełnie dziki,
bez
nienaturalnego przyciętego trawnika, chociaż chwasty usuwam ale resztę
pozostawiam naturze.

Pozdrawiam

Darek


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92CB9B09091F2ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Darek" <d...@p...onet.pl> wrote in news:ard6pj$qms$1@news.tpi.pl:
>
> > Odpowiedziałem już po co mi drzewo w domu, a czy jest jakaś porada???
> > Czy jest to w ogóle możliwe??
>
> Kazdy ma takie hobby, na jakie sobie zasluzyl :-)
> Ja jestem ogolnie anty do bonsai. Ale nic to.
> Jak chcesz ksztaltowac dzika rosline, to poza wszelkimi arkanami sztuki
> musisz jej zapewnic odpowiednie miejsce zimowania - nasze gatunki musza
> przejsc okres spoczynku. Z temperatura okolo 5 st., a dla niektorych nawet
> nizej. Jezeli masz do dyspozycji tylko mieszkanie z kaloryferami, ciepłe i
> suche, to mozesz zapomniec o bonsai z naszych drzew. Wtedy mozesz sie
zajac
> ksztaltowaniem np. fikusa Benjamina - widzialam takie bonsai i nie bylo
> zle. Tez drzewo, a domowe warunki znosi lepiej.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-11-19 16:01:53

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:

> Ja jestem ogolnie anty do bonsai.

I słusznie, bo po co się i roślinę męczyć, skoro można brać przykład z
właścicieli Prywatnego Ogrodu Botanicznego i posadzić takie malutkie
drobinki (nazw, niestety, z natłoku wrażeń, nie zapamiętałem) , które
po 20 latach osiągają 20 cm...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Chwalił się prałat z Trzebnicy
Kazanie głosząc z mównicy:
,,Rzekłem więc swoim wiernym --
Będę już mniej pazernym,
Nie zdupczę więcej dziewicy''.
(C) Inka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-11-19 16:17:21

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m18yzpim4u.fsf@sapijaszko.net...
> "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
>
> > Ja jestem ogolnie anty do bonsai.
>
> I słusznie, bo po co się i roślinę męczyć, skoro można brać przykład z
> właścicieli Prywatnego Ogrodu Botanicznego i posadzić takie malutkie
> drobinki (nazw, niestety, z natłoku wrażeń, nie zapamiętałem) , które
> po 20 latach osiągają 20 cm...

Zdaje się, że do POB należy jeździć z kamerą, dyktafonem, o notatniku nie
wspominając?

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-11-19 16:36:04

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozumiem że ktoś może być przeciwny temu
i szanuję zdanie tych ludzi,
jak mówiłem sam jestem za nienaruszaniem
praw natury, ale taką mam słabość do tych drzewek.
Zresztą dyskusja chyba zeszła na boczny temat,
moje pytanie nie dotyczyło tego czy ktoś popiera bonsai
czy nie ( wiem że ten temat budzi sporo
dezaprobaty na tej grupie, rozumiem to i nie mam
zamiaru go rozwijać) ale czy można hodować drzewko w domu.

Zresztą poza tym że kształtuje te drzewka, również
o nie dbam i nie uważam bym wyrządzał przyrodzie
"krzywdę". Ale to tylko moje zdanie.

Pozdrawiam

Darek

P.S.
Pamiętam że na grupie już była kiedyś dyskusja na temat
bonsai, i padło tam takie zdanie (nie pamiętam czyje )że w takim razie kosić
trawy
również nie powinno się, też ingerowanie i kształtowanie!!!
Rozwijając dalej, drzewek owocowych też nie należy przycinać??
Chwastów też nie należy wyrywać (w końcu też część natury
i bez powodu nie zostały stworzone w drodze ewolucji ale dla zachowania
pewnej równowagi)!!!
Albo czy na znak protestu przestałeś używać prądu elektrycznego,
elektrownie przecież emitują duże zanieczyszczenia (no może ostatnio troszkę
się to zmieniło
ale problem nie jest zlikwidowany), wiem ponieważ jestem związany
z elektronikom i energetykom zawodowo.
Tego typu przykładów które każdy ogrodnik pewnie wykonuje jest wiele
i nie będę nudził, ale na wszystko trzeba spojrzeć pod różnym kontem.


Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m18yzpim4u.fsf@sapijaszko.net...
> "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> writes:
>
> > Ja jestem ogolnie anty do bonsai.
>
> I słusznie, bo po co się i roślinę męczyć, skoro można brać przykład z
> właścicieli Prywatnego Ogrodu Botanicznego i posadzić takie malutkie
> drobinki (nazw, niestety, z natłoku wrażeń, nie zapamiętałem) , które
> po 20 latach osiągają 20 cm...
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
> --
> Chwalił się prałat z Trzebnicy
> Kazanie głosząc z mównicy:
> ,,Rzekłem więc swoim wiernym --
> Będę już mniej pazernym,
> Nie zdupczę więcej dziewicy''.
> (C) Inka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-11-19 16:40:21

Temat: Re: "udomowienie" drzewka
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:arat0a$ia6$1@news.tpi.pl...
> Nie bardzo znam się na drzewach i chciałbym
> się dowiedzieć czy istnieje jakiś sposób na "udomowienie"
> drzewka np. iglastego, albo liściastego, które w naturze
> w normalnym cyklu przechodzą w zimie w stan spoczynku.
> Czytałem że drzewko które wstawi się do pokoju wcześniej
> czy później zginie przez zakłócenie naturalnego cyklu.
> Ale może są jakieś sposoby przy pomocy
> odpowiednich zabiegów bądź środków chemicznych czy
> naturalnych na "udomowienie".
> Z góry dziękuję za jakiekolwiek porady jeśli takowe istnieją.
>
Jak już udomowisz to pamiętaj o systematycznym wyprowadzaniu na dwór.
Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Storczyki
APEL
Dlaczego
??
Cebulowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »