I ja też.

Ale chyba bardziej irytują mnie tumany widzące swoją przyszłość
wespół z pospolitym ruszeniem ku gloryfikowaniu i wynoszeniu
prymitywnego małpiszoństwa, starające się za wszelką cenę
dostrzegać "głębię ideologiczną" w tymże, niż same to małpie
ruszenie funkcjonujące pod marketingową nazwą "PiSiory i s-ka",
tudzież "poddani_łojca_durektora", czy także np "najlepsiejsi wierni krk".

Np irytował mnie Marcinkiewicz, kiedy działał w PiSie.
To dobrze, że mając wybór zdecydował się opuścić tę duszną
i wrzaskliwą małpiarnię.
Wielu innych w podobnej sytuacji bezsensownie zaprzedało się
"głębii ideologicznej" PiSu bez reszty. Idioci.

--
CB


Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gohlcj$36l$1@news.onet.pl...

> nie potrafię się zdecydować na któregoś konkretnego, pojedynczego pisiorka