| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2008-05-16 07:51:22
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
>> A co do takich "pań" to ja mam
>> (niestety jak do tej pory niezawodną - piszę niestety, bo nie lubię być
>> chamem i burakiem) metodę nawrzeszczenia
>
> W tej sytucj pozostaje jedyna odpowiedź- porozmawiamy jak się pani uspokoi,
> bo gdy ktoś krzyczy/wrzeszczy to nie mona go zrozumieć.
Jeżeli ktoś ma takie podejście to z reguły nie trzeba na niego wrzeszczeć.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2008-05-16 07:53:57
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
>> Po lekcji trzeba (moje ma na przykład zeszyt
>> do którego sam musi wpisywać co zadane/do przyniesienia, ale podpisać po
>> lekcji ma to nauczyciel
>
> Owszem dobre w przypadku ważnych rzeczy typu właśnie zdanie, lektury,
> pomoce itd. Gorzej gdy chodzi właśnie o ołówki (czemu chciałam napisać
> noże??) naboje do pióra, piórnik nożyczki, klej itp.
A ja nie napisałam, że to jest metoda na zapominanie przyborów. Pisałam,
że jest to jedna z metod pracy z dzieckiem w domu. I podałam to jako
przykład, że można we współpracy ze szkołą ustawić pracę z/nad dzieckiem
w domu. Bo szkoła jest od tego żeby doradzić a nie tylko wymagać.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2008-05-16 07:57:25
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
>> (nieistotna była dla niej praca społeczna,
>> zaangażowanie w życie szkoły, dobre oceny czy reprezentowanie szkoły na
>> konkursach.
>
> a nie mieli jakiejś konkretnej skali oceniania zachowania, bo obniżyć tak
> bardzo to musi być coś nieźle narozrabiane, a tak, to jeśli nawet się
> zdarzyło to przewinienia zrównoważą się z pozytywami.
Zabawne - niczego jej nie obniżyli. Był to indywidualny pomysł tej pani,
w dodatku w zupełnym oderwaniu od systemu oceniania zachowania
(kryteria!) i niezgodny z oceną pozostałych nauczycieli. No i cienko
widzę taki przeskok z "bardzo dobrej" na "naganną" jak to sugerowała
Magda M. Przykre tylko, że to jej wychowawczyni.
JJ
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2008-05-16 07:59:31
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
>> nosi szalik na korytarzu
>
> zabronione?? boją się, że się powiesi czy co??
Nie uwierzysz. Lekceważy w ten sposób opinię pani, która twierdzi, że
dziecko się przeziębi. Objaw pychy jakbyś nie wiedziała. Dla mnie to
jakiś kosmos. Słuchałam co kobita mówiła i żałowałam, że nie mam
magnetofonu, bo nie wierzyłam w to co słyszę.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2008-05-16 15:08:06
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
> Dnia Thu, 15 May 2008 17:40:51 +0200, Anna G. napisał(a):
>
>> Ja też, a zwłaszcza cyrkle, ołówki i linijki ;)
>
> ołówki znikają w zastraszającym tempie,
też się zastanawiałam co oni z nimi robią, w koszu ich nie było.
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2008-05-16 18:23:53
Temat: Re: uwagi w szkoleDnia Fri, 16 May 2008 09:57:25 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> Przykre tylko, że to jej wychowawczyni.
Niestety bywa.
Dziś nie wysilam się na długie odpowiedzi. Spędziłam cały dzień w klinice i
mam dość, jeszcze przeżyć poniedziałkowe badania (na razie jesteśmy
"zurlopowani").
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2008-05-16 18:26:41
Temat: Re: uwagi w szkoleDnia Fri, 16 May 2008 17:08:06 +0200, Anna G. napisał(a):
> też się zastanawiałam co oni z nimi robią, w koszu ich nie było.
Moi pożyczają a potem zapominają oddać (ale jak popytam czy ktoś czasem nie
ma to się znajdują), już je oznaczyłam. Ale żeby nie było na dzieci, to
sama ostatnio miałam w piórniku chyba 3 :)
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2008-05-16 18:28:56
Temat: Re: uwagi w szkoleDnia Fri, 16 May 2008 08:37:01 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> Nie. Ale zdanie "znowu nie przyniósł ołówka" jest. I nie ważne jak Ty to
> odbierasz - ważne jak odbiera to dziecko.
Ale gdy zaczęłyśmy dyskutować na temat uwaga- informacja to jeszcze nie
było słowa o tym w jakiej formie dzieciak ma napisane w zeszycie. Moje
dzieci nie mają zeszytów uwag, mają zeszyty korespondencji i tak te zeszyty
są traktowane.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2008-05-16 18:39:57
Temat: Re: uwagi w szkoleElżbieta pisze:
>> Nie. Ale zdanie "znowu nie przyniósł ołówka" jest. I nie ważne jak Ty to
>> odbierasz - ważne jak odbiera to dziecko.
>
> Ale gdy zaczęłyśmy dyskutować na temat uwaga- informacja to jeszcze nie
> było słowa o tym w jakiej formie dzieciak ma napisane w zeszycie.
Było w inicjującym poście:
"Są to uwagi w stylu "znowu nie miał zapasowego ołówka"."
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2008-05-18 12:48:58
Temat: Re: uwagi w szkole> Czy zdanie "Proszę uzupełnić przybory dziecka brakujące..." jest formą
> kary??
Tak sformułowane zdanie nie. Ale wyobraź sobie, jak dziecko słyszy "co z
ciebie za baran, masz codziennie przynosić 20 ołówków jak ci jeden nie
starcza" (to akurat było do innego dziecka; syn przyszedł przerażony i
obmyślał jak kolega "logistycznie" załatwi sprawę zmieszczenia w piórniku 20
ołówków).
> Wystarczy powiedzieć daj zeszyt to pani ci napisze(w przypadku np.
> pierwszaka)lub zapisz sobie czego ci brakuje. I gdzie tu kara? Jeśli piszę
> o informacji to właśnie to mam na myśli. Ja wiem co wpisuję do zeszytu
> korespondencji i jak na razie problemów z tego powodu brak.
Mnie sama korespondencja "zeszytowa" z wychowawczynią sama w sobie nie
męczy. chodzi generalnie o sposób formułowania niektórych wypowiedzi.
Specjalnie odszukałam starą opinię z poradni dla syna. Jest tam m.in.
zalecenie, by codziennie, punkt po punkcie wypisywać elementy zadania
domowego. Przez prawie dwa lata zdarzyło się to może kilka razy.
Kurka wodna, wiem, że moje dziecię bywa trudne, wręcz frustrujące. Z tym, że
ja np. w domu nie mam z nim żadnych problemów. To ciepłe, chętne do pracy
dziecko. Ma swoje osobiste "fizie", nie jest dzieckiem odlanym z foremki. Za
to jest strasznie wrażliwy. Miesiącami pamięta, jak ktoś na niego nakrzyczy.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |