| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-13 11:08:10
Temat: uwiądło mi - niestety"Uwiądło" mi niestety całe wiosenno-wczesnoletnie kwiecie i moje niewielkie
miejsca kwiatkowe jakieś takie mało kolorowe sie zrobiły. Oczywiście
złotlin, dalie, słoneczniki, mieczyki,cynie i wrzosy mi kwitną ale tego
jakoś mi mało.
Potrzeba mi rady na zestaw sierpniowego kwiecia. Ma być bezproblemowe,
wieloletnie i kolorowe.
Aha! I żeby nie były to żadne skomplikowane wynalazki, których nie wiadomo
skąd wziąć!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-13 11:27:38
Temat: Re: uwiądło mi - niestetyJanusz Czapski napisał:
> "Uwiądło" mi niestety całe wiosenno-wczesnoletnie kwiecie i moje
> niewielkie miejsca kwiatkowe jakieś takie mało kolorowe sie zrobiły.
Teraz zrozumiałem Twoją odpowiedź:
>> Czy ktos moze uprawial?
> Helianthus - nie!
> Debilis - tak! :-)))
Biedne Twoje wiosenno-wczesnoletnie kwiecie.
(debilis - słaby, osłabły)
> Oczywiście złotlin, dalie,
> słoneczniki, (!)
Stop - winno być 2 x tak ;-)
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-13 11:32:04
Temat: Re: uwiądło mi - niestetyJanusz Czapski napisal:
> (...)
> Potrzeba mi rady na zestaw sierpniowego kwiecia. Ma być bezproblemowe,
> wieloletnie i kolorowe.
Drobne chryzantemki zimujące w gruncie. Do kupienia wszędzie.
A jak chcesz i jesienne, to michałki (marcinki), czyli astry bylinowe.
Tych michałków mogę Ci dostarczyć całą górę, ale je się rozsadza
w kwietniu.
Krycha&marcinki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-13 12:12:29
Temat: Re: uwiądło mi - niestety"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:ajasni$59u$1@news.tpi.pl:
> A mnie chodzi o receptę na kwiecie zanim marcinki i im podobne się
> zakolorowią!
Siej jednoroczne ostrozki, smagliczke, len czerwony, porcelanki - to
wszystko kwitnie az do mrozow, a do tego bardzo wdzieczne :-).
Nasiona dostepne bezproblemowo.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-13 12:12:42
Temat: Re: uwiądło mi - niestety
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3D58EE34.E854F663@people.pl...
> A jak chcesz i jesienne, to michałki (marcinki), czyli astry bylinowe.
> Tych michałków mogę Ci dostarczyć całą górę, ale je się rozsadza
> w kwietniu.
Mam marcinki, ale one jeszcze nie kwitną. :-(
A mnie chodzi o receptę na kwiecie zanim marcinki i im podobne się
zakolorowią!
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-13 12:19:09
Temat: Re: uwiądło mi - niestety
Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ajaqed$a8v$1@news.onet.pl...
> Janusz Czapski napisał:
> > "Uwiądło" mi niestety całe wiosenno-wczesnoletnie kwiecie i moje
> > niewielkie miejsca kwiatkowe jakieś takie mało kolorowe sie zrobiły.
>
> Teraz zrozumiałem Twoją odpowiedź:
No, przynajmniej raz w zyciu zostałem zrozumiany.... :-)))))) Dzięki!
>
> Biedne Twoje wiosenno-wczesnoletnie kwiecie.
> (debilis - słaby, osłabły)
To nawet nie to, że wiosenne kwiecie osłabło. Jego po prostu nie ma! A
jesiennego jeszcze nie ma. Dlatego pytam!
>
> > Oczywiście złotlin, dalie,
> > słoneczniki, (!)
>
> Stop - winno być 2 x tak ;-)
Nie poniał!
dlaczego stop?
dlaczego winno???
dlaczego być?
dlaczego 2????
dlaczego x???
dlaczego tak???
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Wybaczcie proszę kwiatkowemu tumanowi.....
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-13 12:19:57
Temat: Re: uwiądło mi - niestetyJanusz Czapski napisal:
> > A jak chcesz i jesienne, to michałki (marcinki), czyli astry bylinowe.
> > Tych michałków mogę Ci dostarczyć całą górę, ale je się rozsadza
> > w kwietniu.
> Mam marcinki, ale one jeszcze nie kwitną. :-(
> A mnie chodzi o receptę na kwiecie zanim marcinki i im podobne się
> zakolorowią!
Marcinki to mi tez jeszcze nie kwitną, ale chryzantemki - już tak.
Ooo, jeszcze onętki czyli kosmos czyli warszawianka. Ale to
się sieje i jest jednoroczne. Za to są kolorowe i nie ma z nimi
problemów :-)
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-13 12:35:58
Temat: Re: uwiądło mi - niestetyJanusz Czapski napisał:
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ajaqed$a8v$1@news.onet.pl...
...
>>> Oczywiście złotlin, dalie,
>>> słoneczniki, (!)
>>
>> Stop - winno być 2 x tak ;-)
> Nie poniał!
> dlaczego stop?
Stop to dla mnie.
Będąc w trakcie czynności kasowania zbędnego (przepraszam,
z mojego punktu widzenia, oczywiście, zbędnego) fragmentu Twojego
postu zauważyłem coś, czego miało nie być a teraz jest.
Helianthus - TAK!
> dlaczego winno???
Ty zadajesz to pytanie? Dlaczego "WINNO"? ;-)
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-13 12:57:13
Temat: Re: uwiądło mi - niestety
Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ajaueh$ift$1@news.onet.pl...
> Ty zadajesz to pytanie? Dlaczego "WINNO"? ;-)
Oczywiście! Jestem zainteresowany.
pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-08-13 13:02:59
Temat: Re: uwiądło mi - niestety
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns92698F915522Eewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
> news:ajasni$59u$1@news.tpi.pl:
>
> > A mnie chodzi o receptę na kwiecie zanim marcinki i im podobne się
> > zakolorowią!
>
> Siej jednoroczne ostrozki, smagliczke, len czerwony, porcelanki - to
> wszystko kwitnie az do mrozow, a do tego bardzo wdzieczne :-).
Smagliczkę sobie wysialem wiosną - jednak na opakowniu nasion było napisane,
ze to bylina kwitnąca w drugim roku.... I mam na razie zielone listki. Len
mi się nie podoba. A co to są porcelanki. Są gdzieś fotki?
Jednak mnie raczej chodziłoby o coś sierpniowego co raz zapuszczone puszcza
się co roku bez kombinowania z corocznym wysiewaniem.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |