Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: w jakim kontekście mogło być pytanie. ..?
Date: Tue, 19 Aug 2008 23:47:25 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 98
Message-ID: <g8ff1n$qps$1@achot.icm.edu.pl>
References: <g7vkj4$11p$1@news.onet.pl><g800pv$9v9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<g80nej$pkm$1@news.onet.pl><g81etj$er4$1@news.dialog.net.pl>
<g84qr3$4dr$2@news.onet.pl><g8c3u7$2ob$1@news.dialog.net.pl>
<g8c76c$bdp$3@news.onet.pl> <g8e53o$ct0$1@news.dialog.net.pl>
<g8e607$vp2$1@news.onet.pl> <g8ech4$cla$2@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089078140236.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1219182455 27452 89.78.140.236 (19 Aug 2008 21:47:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 19 Aug 2008 21:47:35 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <g8ech4$cla$2@atlantis.news.neostrada.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: en-us, en
X-Antivirus: avast! (VPS 080819-0, 2008-08-19), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:414588
Ukryj nagłówki
medea wrote:
> Don Gavreone pisze:
>
>> Duch<n...@n...com>
>> news:g8e53o$ct0$1@news.dialog.net.pl
>>
>>> "Marek Krużel" <f...@p...fm> wrote in message
>>> news:g8c76c$bdp$3@news.onet.pl...
>>>
>>> > jak mi się zdaje dla racjonalisty wszystkie mity mają ten sam status
>>> > fikcji literackiej,
>>>
>>> Tylko dlaczego na racjonalne pytanie "co gdy pan sie myli?" odpowiada
>>> _nieracjonalnie_,
>>> zupelnie zjezdzajac z tematu?
>>
>> [...]
>>
>> Pojechał tanim chwycikiem przed żeńską publicznością. Która zresztą
>> była zachwycona.
>>
>> Don
>
>
> A możecie powiedzieć, Ty i Duch, co konkretnie nie podoba Wam się w tej
> odpowiedzi? Bo jak na razie słyszę tylko ogólne oceny, a żadnych
> konkretnych zarzutów. Co było nie tak?
>
> Ewa
Może się wtrącę, bo właśnie nad tym myślałem.
Nie ma (-obecnie-;-)sposobu aby na gruncie
eksperymentalnym wykazać istnienie lub
nieistnienie boga. Nie sposób zaprojektować
takiego eksperymentu, nie wiadomo by było co
i czym i dlaczego mierzyć
Nie ma też powodu aby w teorii naukowej
zakładać że dowolny bóg istnieje, stworzył
świat, wymyślił sobie (np.) prawa ewolucji
czy prawa fizyki. Jeśli wmontowanie "woli
boskiej" w dowolną teorię naukową poprawiłoby
nam zdolność przewidywania zjawisk - to czemu
nie? Ale z niczym podobnym nie mamy do
czynienia - nie istnieje żaden "współczynnik
boga", czy "stała transcendentna"
poprawiająca nam dokładność teorii np.
fizycznych i ich zgodność z obserwacjami.
Zatem kreacjonizm np. nie jest teorią naukową
- nawet jeśli głoszą go naukowcy. Jeśli można
redukować "liczbę bytów ponad potrzebę" np. z
genetyki i obywać się bez boskiej ingerencji,
to należy boga usunąć z teorii biologicznych.
To smutne ale Dawkins powinien widzieć sprawę
w całej jej złożoności.
Nauka - rozumiana tu jako teoria naukowa
pozwalająca wyjaśniać i przewidywać fakty na
podstawie innych faktów (1) obywa się
chwilowo bez boga, (2)nie ma podstaw aby
wypowiadać się na temat
istnienia/nieistnienia dowolnego "bóstwa".
Nauka ma jedynie podstawy do negowania
twierdzeń niektórych wyznawców różnych bogów
(np że koniec świata nastąpi 1995) lub, że
ziemia jest płaską tarczą znajdującą się na
grzbiecie trzech słoni.
Nauka np. psychologia czy memetyka może
zajmować się strukturą, genezą i rozwojem
dowolnej wiary w dowolnego boga. Jeśli dzięki
tej wiedzy lepiej przewiduje zachowania
poszczególnych ludzi lub grup ludzkich to ok.
To jednak nie ma nic wspólnego z istnieniem
boga lub nie.
Jeśli więc naukowiec angażuje się po któreś
ze stron próbując "udawadniać" w tej materii
cokolwiek staje się w tym momencie
głosicielem ideologii a nie naukowcem.
Jeszcze gorzej gdy próbuje jedno ze stanowisk
po prostu wyśmiać. Dopóki nie wiemy po co
komu potrzebna jest dowolna wiara (np, w to
że jest piękna kobietą, że ma szczęśliwe
dzieci lub to że bóg istnieje) i dopóki
przekonująco nie udowodnimy, że jest to
szkodliwe dla niego lub innych (zresztą -
jakie miałyby być kryteria owej szkodliwości)
to wara nam od tego.
IMHO - Dawkins zapędził się - mam nadzieję,
że tylko przez pokazaną tu chwilę - w swojej
walce z kreacjonizmem.
pozdrrawiam
vonBraun
|