Strona główna Grupy pl.sci.medycyna wada wzroku

Grupy

Szukaj w grupach

 

wada wzroku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-07-02 23:54:07

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Agata" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bdvmqn$s2$1@inews.gazeta.pl...
> > ...nie wiem, co powiedziałby na to lekarz, ale odpowiem, jak ja sobie
> > "pomogłam" - wada wzroku (krótkowzroczność) pogłębiała mi się stale, a
> > szczególnie podczas studiów, pewno z powodu przemęczenia oczu,
osłabionej
> > akomodacji itp. Otóż po prostu przestałam zmieniać szkła na mocniejsze,
> > kiedy zaczynałam widzieć słabiej!... ...no i zaczęłam zdejmować szkła do
> > czytania. Wada przestała się pogłębiać, a podczas kolejnych zmian szkieł
> > sama na własną rękę nawet postanowiłam sobie "odejmować" dioptrii, w ten
> > sposób z -5,5 zeszłam do -4,5 po kilku latach. W efekcie widzę w
> okularach
> > trochę nieostro, ale lepiej niż kiedyś, co jest dla mnie sukcesem...
> co na to powiedzieliby specjaliści?!?
> > pozdrawiam, Agata
>
>
> Specjalista juz sie wypowiedzial:-)
> Kiedys tez pisalem juz o krotkowzrocznosci -znajdz w archiwum i
przegladnij.
> tak na marginesie - jaki to sukces odnioslas, jesli widzisz nieostro?
> A po drugie - jest naturalne, ze osoby krotkowzroczne dobrze widza do
> blizy.....wiec....to ze zdjelas okulary, to nic wielkiego.
> I uwierz - to nie Ty tego dokonalas - wada stanela, bo osiagnelas wiek,
> kiedy konczy sie progresja krotkowzrocznosci....
>
> casus
> spec. ch. oczu
>
...to prawda, osiągnęłam ten wiek, ale nie będę się chwalić, bo bez
specjalnego wysiłku! :-)
... mówiłam o poprawie ostrości wzroku bez korekcji okularami, zarówno tej
subiektywnie odczuwanej jak i mierzonej za pomocą komputera i tablic z
literkami...
...i kolejna kwestia, nieostre widzenie - to w zasadzie moja stała norma, po
każdej zmianie szkieł ostrość widzenia była dobra przez czas krótki, potem
wada pogłębiała się i znowu źle widziałam w okularach; po zaprzestaniu
wymiany szkieł na mocniejsze stan ten pozostał bez zmian, widzę z daleka
trochę nieostro, ale to się nie pogłębia (a przy przechodzeniu na szkła
słabsze - już w owym wieku minimum 30 lat, wynik badań komp.nawet się
poprawił z czasem - a nie powinien, prawda?)

pozdrawiam, Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-07-03 05:35:20

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bdvn03$12s$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:

> Malo tego - mozna rodzic silami natury,
> oprocz osob, ktore maja na obwodzie zmiany degeneracyjno - zanikowe.
> Juz wiadomo, ze siatkowka przy parciach porodowych sie dociska, a nie
> jak kiedys ( niedawno jeszcze ) sadzono - moze odkleic.

Tak, to wiem - problem w tym, ze stary poglad w tej kwestii (o, jest pani
krotkowidzem - no to automatycznie cesarka...) jeszcze jest dosc
rozpowszechniony...

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-07-03 16:35:14

Temat: Re: wada wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak, to wiem - problem w tym, ze stary poglad w tej kwestii (o, jest pani
> krotkowidzem - no to automatycznie cesarka...) jeszcze jest dosc
> rozpowszechniony...
> Robert



Coz, kwestia uczenia sie przez cale zycie
casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-07-03 16:38:04

Temat: Re: wada wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

wynik badań komp.nawet się
> poprawił z czasem - a nie powinien, prawda?)
> pozdrawiam, Agata



wynik komputera nigdy nie jest miarodajny - tylko orientacyjny - poza tym
czesto akomodacja daje rozne wyniki, w zaleznosci od dnia...
co do reszty ok, przyjmuje:-)

casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-07-04 00:46:07

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

lekarzem nie jestem, ale...

czesc Agata :)

a ja ciebie bardzo dobrze rozumiem i stosuje te sama technike - nie daje
sobie zwiekszyc mocy szkiel, a kiedy moge to calkowicie zdejmuje okulary
:) - niestety komfort ostrego widzenia jest ciezki do odrzucenia i nie
chodze bez okularow tak czesto jakbym chcial :-(

moja teoria nr 1:
wady wzroku powstaja we wczesnych latach dzieciecych kiedy to nasze
organizmy rosna - np. rosnie galka i tym sposobem dostajemy
krotkowzrocznosci - nasi troskliwi rodzice gonia do okulistow, a oni daja
nam "wspaniale" szkielka dzieki ktorym dobrze widzimy i tym samym oszukujemy
nasze mozgi, ze np. proces ksztaltowania soczewki dogonil wzrost galki
ocznej, tym samym organizm wznawia wzrost galki - znowu widzimy slabo i
znowu dostajemy mocniejsze okulary - bledne kolo :-(

wniosek:
nie przejmujmy sie wadami wzroku w dzicinstwie i nosmy okulary jak
najrzadziej.

moja teoria nr 2:
kiedys czytalem o poglebianiu sie wad matek w ciazy - zapewne tez dostaja od
okulistow mocniejsze szkla, a ja mysle ze powinny zrezygnowac z takiej
porady i wykorzystac, to ze sa w blogostanie - gdy tworzy sie zycie, to
zapewne w organizmie kobiety jest duzo zwiazkow odpowiadajacych za przemiany
i dlatego tak nam oczy swiruja ;) - zaufajmy naszemu organizmowi :D

wniosek:
zeby poprawic wzxrok trzeba byc w blogostanie ;), albo jesc duzo bialka
odpowiedniego za przemiany w naszym organizmi, no i oczywiscie duzo Tranu ;)

pozdrawiam
mariusz

Użytkownik "Agata" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bdvrf2$l6j$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bdvmqn$s2$1@inews.gazeta.pl...
> > > ...nie wiem, co powiedziałby na to lekarz, ale odpowiem, jak ja sobie
> > > "pomogłam" - wada wzroku (krótkowzroczność) pogłębiała mi się stale, a
> > > szczególnie podczas studiów, pewno z powodu przemęczenia oczu,
> osłabionej
> > > akomodacji itp. Otóż po prostu przestałam zmieniać szkła na
mocniejsze,
> > > kiedy zaczynałam widzieć słabiej!... ...no i zaczęłam zdejmować szkła
do
> > > czytania. Wada przestała się pogłębiać, a podczas kolejnych zmian
szkieł
> > > sama na własną rękę nawet postanowiłam sobie "odejmować" dioptrii, w
ten
> > > sposób z -5,5 zeszłam do -4,5 po kilku latach. W efekcie widzę w
> > okularach
> > > trochę nieostro, ale lepiej niż kiedyś, co jest dla mnie sukcesem...
> > co na to powiedzieliby specjaliści?!?
> > > pozdrawiam, Agata
> >
> >
> > Specjalista juz sie wypowiedzial:-)
> > Kiedys tez pisalem juz o krotkowzrocznosci -znajdz w archiwum i
> przegladnij.
> > tak na marginesie - jaki to sukces odnioslas, jesli widzisz nieostro?
> > A po drugie - jest naturalne, ze osoby krotkowzroczne dobrze widza do
> > blizy.....wiec....to ze zdjelas okulary, to nic wielkiego.
> > I uwierz - to nie Ty tego dokonalas - wada stanela, bo osiagnelas wiek,
> > kiedy konczy sie progresja krotkowzrocznosci....
> >
> > casus
> > spec. ch. oczu
> >
> ...to prawda, osiągnęłam ten wiek, ale nie będę się chwalić, bo bez
> specjalnego wysiłku! :-)
> ... mówiłam o poprawie ostrości wzroku bez korekcji okularami, zarówno tej
> subiektywnie odczuwanej jak i mierzonej za pomocą komputera i tablic z
> literkami...
> ...i kolejna kwestia, nieostre widzenie - to w zasadzie moja stała norma,
po
> każdej zmianie szkieł ostrość widzenia była dobra przez czas krótki, potem
> wada pogłębiała się i znowu źle widziałam w okularach; po zaprzestaniu
> wymiany szkieł na mocniejsze stan ten pozostał bez zmian, widzę z daleka
> trochę nieostro, ale to się nie pogłębia (a przy przechodzeniu na szkła
> słabsze - już w owym wieku minimum 30 lat, wynik badań komp.nawet się
> poprawił z czasem - a nie powinien, prawda?)
>
> pozdrawiam, Agata
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-07-05 03:23:18

Temat: Re: wada wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a ja ciebie bardzo dobrze rozumiem i stosuje te sama technike - nie daje
> sobie zwiekszyc mocy szkiel, a kiedy moge to calkowicie zdejmuje okulary
> :) - niestety komfort ostrego widzenia jest ciezki do odrzucenia i nie
> chodze bez okularow tak czesto jakbym chcial :-(
>
> moja teoria nr 1:
> wady wzroku powstaja we wczesnych latach dzieciecych kiedy to nasze
> organizmy rosna - np. rosnie galka i tym sposobem dostajemy
> krotkowzrocznosci - nasi troskliwi rodzice gonia do okulistow, a oni daja
> nam "wspaniale" szkielka dzieki ktorym dobrze widzimy i tym samym
oszukujemy
> nasze mozgi, ze np. proces ksztaltowania soczewki dogonil wzrost galki
> ocznej, tym samym organizm wznawia wzrost galki - znowu widzimy slabo i
> znowu dostajemy mocniejsze okulary - bledne kolo :-(
>
> wniosek:
> nie przejmujmy sie wadami wzroku w dzicinstwie i nosmy okulary jak
> najrzadziej.
>
> moja teoria nr 2:
> kiedys czytalem o poglebianiu sie wad matek w ciazy - zapewne tez dostaja
od
> okulistow mocniejsze szkla, a ja mysle ze powinny zrezygnowac z takiej
> porady i wykorzystac, to ze sa w blogostanie - gdy tworzy sie zycie, to
> zapewne w organizmie kobiety jest duzo zwiazkow odpowiadajacych za
przemiany
> i dlatego tak nam oczy swiruja ;) - zaufajmy naszemu organizmowi :D
> pozdrawiam
> mariusz


Moja teoria nr 1
poczytaj troche w internecie, moze nawet i jakas ksiazke fachowa - kto czyta
nie bladzi

teoria nr 2
jesli juz przejdziesz teorie nr 1 i masz dobry tok rozumowania, wtedy napisz
tu cos madrzejszego, niz to co wysnules....bo mnie az w zoladku scisnelo.

Mam tylko nadzieje, ze ktokolwiek z IQ wyzszym od konia wyciagnal z tego
logiczne wnioski i nie sugeruje sie Twoimi teoriami.


casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-07-05 06:19:38

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oh jaki ja jestem madry i wyksztalcony i tyle fachowych ksiazek przeczytalem
i tak swietnie sie znam na poradach...

teoria ż I, DCMs. ~rii; lm D. ~rii (~ryj)
<ogólna koncepcja oparta na poznaniu i zrozumieniu istotnych czynników
kształtujących pewną sferę rzeczywistości (np. w zakresie praw przyrody,
procesów społecznych); konstrukcja myślowa tworząca z elementów pewną
spoistą całość (np. w zakresie matematyki)>
Błyskotliwa, śmiała teoria.
Teoria naukowa.
Teoria literatury, sztuki, teatru.
Teoria Kopernika, Newtona.
Opierać się na teorii.

porada ż IV, CMs. ~adzie; lm D. ~ad
<udzielenie komuś wskazówki, rady; zalecenie jakiegoś środka na coś; rada>
Fachowa porada.
Porada lekarska, prawna.
Udzielić porady.
Zasięgnąć porady.
Zrobić coś za czyjąś poradą, z czyjejś porady.
Porady dla rolników.

pozdrawiam
mariusz

Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:be5gbd$g8c$1@inews.gazeta.pl...
> > a ja ciebie bardzo dobrze rozumiem i stosuje te sama technike - nie daje
> > sobie zwiekszyc mocy szkiel, a kiedy moge to calkowicie zdejmuje okulary
> > :) - niestety komfort ostrego widzenia jest ciezki do odrzucenia i nie
> > chodze bez okularow tak czesto jakbym chcial :-(
> >
> > moja teoria nr 1:
> > wady wzroku powstaja we wczesnych latach dzieciecych kiedy to nasze
> > organizmy rosna - np. rosnie galka i tym sposobem dostajemy
> > krotkowzrocznosci - nasi troskliwi rodzice gonia do okulistow, a oni
daja
> > nam "wspaniale" szkielka dzieki ktorym dobrze widzimy i tym samym
> oszukujemy
> > nasze mozgi, ze np. proces ksztaltowania soczewki dogonil wzrost galki
> > ocznej, tym samym organizm wznawia wzrost galki - znowu widzimy slabo i
> > znowu dostajemy mocniejsze okulary - bledne kolo :-(
> >
> > wniosek:
> > nie przejmujmy sie wadami wzroku w dzicinstwie i nosmy okulary jak
> > najrzadziej.
> >
> > moja teoria nr 2:
> > kiedys czytalem o poglebianiu sie wad matek w ciazy - zapewne tez
dostaja
> od
> > okulistow mocniejsze szkla, a ja mysle ze powinny zrezygnowac z takiej
> > porady i wykorzystac, to ze sa w blogostanie - gdy tworzy sie zycie, to
> > zapewne w organizmie kobiety jest duzo zwiazkow odpowiadajacych za
> przemiany
> > i dlatego tak nam oczy swiruja ;) - zaufajmy naszemu organizmowi :D
> > pozdrawiam
> > mariusz
>
>
> Moja teoria nr 1
> poczytaj troche w internecie, moze nawet i jakas ksiazke fachowa - kto
czyta
> nie bladzi
>
> teoria nr 2
> jesli juz przejdziesz teorie nr 1 i masz dobry tok rozumowania, wtedy
napisz
> tu cos madrzejszego, niz to co wysnules....bo mnie az w zoladku scisnelo.
>
> Mam tylko nadzieje, ze ktokolwiek z IQ wyzszym od konia wyciagnal z tego
> logiczne wnioski i nie sugeruje sie Twoimi teoriami.
>
>
> casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2003-07-05 06:31:21

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Robert" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co chcesz osiagnac cytujac ze slownika?

be5qnb$m17$...@n...news.tpi.pl,
Marsiuu <m...@p...onet.pl>:
> Oh jaki ja jestem madry i wyksztalcony i tyle fachowych ksiazek
> przeczytalem i tak swietnie sie znam na poradach...

Jak juz zacytowales, to polecam Twojej uwadze ten fragment zacytowanej przez
Ciebie definicji teorii:

"oparta na poznaniu i zrozumieniu istotnych czynników"

--
Robert
To reply by email, use ->mkarta<- in place of ->spamtrap<-
Emaile adresuj do ->mkarta<- zamiast do ->spamtrap<-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2003-07-05 07:26:10

Temat: Re: wada wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:be5qnb$m17$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oh jaki ja jestem madry i wyksztalcony i tyle fachowych ksiazek
przeczytalem
> i tak swietnie sie znam na poradach...
> pozdrawiam
> mariusz


A zebys wiedzial - w odroznieniu od Ciebie mam kwalifikacje, aby tak
twierdzic.

casus
specjalista chorob oczu II stopnia
biegly sadowy z dziedziny okulistyki
o przewodzie doktorskim nie pisze, bo jeszcze nie obroniony:-)

ps: a te cytaty ze slownika....hmmm....EOT




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2003-07-05 07:26:19

Temat: Re: wada wzroku
Od: "Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marsiuu" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:be5qnb$m17$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Oh jaki ja jestem madry i wyksztalcony i tyle fachowych ksiazek
przeczytalem
> i tak swietnie sie znam na poradach.

Najgorzej, jak ktoś kończą się nawet te nietrafne teorie, to zaczyna sypać
argumenty na poziomie przedszkola....
Żałosne....
Jola

p.s. pluć potrafi każda LAMA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mam proble szukam opini lekarzy
pigułki a witaminy
gdzie najlepiej?
Re: albertanism a aborcja ?
Wylew

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »