« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-01-09 09:07:21
Temat: Re: walka z brzuchem OT
Użytkownik Bezurazuary <x...@y...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:h...@4...com..
.
> "alf" <s...@a...pl> wrote:
> Możliwe, w sumie znasz swój organizm lepiej. Pewnie mechanizm tego był
> taki że organizm zamiast pozbywać się kwasu mlekowego pozbywał się tego
> syfu który wprowadzenie DO właśnie wyprodukowało.
w zasadzie masz racje choc (nie wiem dlaczego ;-) wyczuwam zlosliwosc w
Twoim tonie,
w pierwszych miesiacach DO organizm pozbywa sie wielu niepotrzebnych rzeczy
jest to dokladnie opisane w ksiazkach i podejrzewam w wielu miejscach na
sieci
A|F
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-01-09 09:28:16
Temat: Re: walka z brzuchem
Użytkownik "kris_ka" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3c3b1909@news.vogel.pl...
. Aha jest i siódme - starałem suę
> chodzić z wciągniętym brzuchem - to poprawia sylwetkę, można się nauczyć
> chodzic tak non-stop.
Gniotąc swoje podroby?
Czy to jest zdrowe dla organizmu?
Ponadto spięte mięśnie się skracają i mogą powstawać stany zapalne
przyczepów.
Dodam jeszcze, że Medycyna Chińska uważa, że przez spięty mięsień nie płynie
energia, powstają więc bloki energii w meridianach.
Czy szkody organizmu rekompensuje poprawna sylwetka?
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-01-09 10:54:59
Temat: Re: walka z brzuchem
Użytkownik Tomek Wilicki <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> Użytkownik alf <s...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:a1fut5$q4b$...@n...tpi.pl...
> > logicznym rozwiazaniem jest rownolegle cwiczenie
> > miesni antagonistycznych czyli plecow i posladkow
> > ja w kazdym razie swoich doleliwosci sie w ten sposob pozbylem
> > glownie wiszac i bujajac sie na drazku + tzw. kolyski
> >
>
> innym rozwiązaniem jest robienie tych brzuszków do nóg pod kątem 45 stopni
> lub większym, czyli zgięte kolana
to tez ale bardziej mi chodzi o to ze latwo wycwiczyc miesnie brzucha
a zapomina sie o reszcie i napiecie wynikajace z silniejszych miesni
brzucha odklada sie wylacznie na kregoslupie zamiast na miesniach
grzbietu (to tak jakby postawic maszt i zamontowac tylko np. jeden odciag -
wytrzyma dopoki nie zawieje i innej strony, ale jak zaczniesz go napinac
(ten odciag) to maszt sie zlamie albo przewroci)
A|F
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-01-09 14:13:52
Temat: Re: walka z brzuchem
Użytkownik alf <s...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1h79v$mbs$...@n...tpi.pl...
> > innym rozwiązaniem jest robienie tych brzuszków do nóg pod kątem 45
stopni
> > lub większym, czyli zgięte kolana
>
> to tez ale bardziej mi chodzi o to ze latwo wycwiczyc miesnie brzucha
> a zapomina sie o reszcie i napiecie wynikajace z silniejszych miesni
> brzucha odklada sie wylacznie na kregoslupie zamiast na miesniach
> grzbietu (to tak jakby postawic maszt i zamontowac tylko np. jeden
odciag -
> wytrzyma dopoki nie zawieje i innej strony, ale jak zaczniesz go napinac
> (ten odciag) to maszt sie zlamie albo przewroci)
>
nie, zapytaj lekarzy sportowych, mięśnie grzbietu wystarczająco się same
trenują w czasie chodzenia, na problemy z kręgosłupem to właśnie trzeba
brzuch ćwiczyć. Kąt 45 lub większy sprawia że nie ma obciążeń na kręgosłup,
dotyczy to ludzi ze skoliozą, ponoć 75% populacji ma probolemy z
kręgosłupem...
tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-01-09 23:20:35
Temat: Re: walka z brzuchemUżytkownik Tomek Wilicki <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> Użytkownik alf <s...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:a1h79v$mbs$...@n...tpi.pl...
> > > innym rozwiązaniem jest robienie tych brzuszków do nóg pod kątem 45
> stopni
> > > lub większym, czyli zgięte kolana
> >
> > to tez ale bardziej mi chodzi o to ze latwo wycwiczyc miesnie brzucha
> > a zapomina sie o reszcie i napiecie wynikajace z silniejszych miesni
> > brzucha odklada sie wylacznie na kregoslupie zamiast na miesniach
> > grzbietu (to tak jakby postawic maszt i zamontowac tylko np. jeden
> odciag -
> > wytrzyma dopoki nie zawieje i innej strony, ale jak zaczniesz go napinac
> > (ten odciag) to maszt sie zlamie albo przewroci)
> >
>
> nie, zapytaj lekarzy sportowych, mięśnie grzbietu wystarczająco się same
> trenują w czasie chodzenia, na problemy z kręgosłupem to właśnie trzeba
jak ktos czasem chodzi...
ja wlasnie przygotowujac sie do sezonu
zapomnialem o tych partiach - a poza paroma cwiczeniami
glownie uzywalem klawiatury i pedalu gazu
dopiero nasilajace sie bole kregoslupa daly do myslenia
i zamontowalem drazek w przedpokoju
A|F
PS. zapomnialem ze jezeli ktos ma wielki brzuch to
miesnie grzbietu wyrabia nawet siedzac ;-))))
zwazywszy na niemaly dodatkowy moment
gnacy tulow w przod
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-01-10 20:20:27
Temat: Re: walka z brzuchem> z tego co wiem bledem jest forsowanie organizmu przy
> sporej nadwadze i to z wielu powodow
Facet ma 179 i 84 kg, to nie jest DUZA nadwaga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-01-10 20:24:01
Temat: Re: walka z brzuchem> Teraz doszlam do 1000 i naprawde nie boli. Wiecie jaie to cudno uczucie
> przestac wreszcie wciagac brzuch jak ma sie na sobie cos obcisłego?
Z ciekawosci zapytam - czujesz jeszcze zmeczenie w miesniach, czy nie
forsujac sie mogla bys zrobic np. 1500 ?
(ile dziennie cwiczysz, jak reaguje kregoslup na tak liczne zawiasy?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-02-02 00:09:53
Temat: Re: walka z brzuchemBezurazuary <x...@y...com> skribis:
>masz lub miałeś problemy z kolanami zajmij się raczej jazdą na rowerze
>albo pływaniem.
Jazda na rowerze tez moze zle podzialac na kolano, wiem z doswiadczenia :)
Pozdrawiam, Leh.
--
- I didn't know you can fly a plane ?
- Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
{ http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-02-02 00:09:54
Temat: Re: walka z brzuchemLeszek Serdyński <l...@p...onet.pl> skribis:
>. Aha jest i siódme - starałem suę
>> chodzić z wciągniętym brzuchem - to poprawia sylwetkę, można się nauczyć
>> chodzic tak non-stop.
>
>Gniotąc swoje podroby?
>Czy to jest zdrowe dla organizmu?
>Ponadto spięte mięśnie się skracają i mogą powstawać stany zapalne
>przyczepów.
>Dodam jeszcze, że Medycyna Chińska uważa, że przez spięty mięsień nie płynie
>energia, powstają więc bloki energii w meridianach.
>Czy szkody organizmu rekompensuje poprawna sylwetka?
To ja jeszcze dodam, ze mnie tak postawa kojarzy sie ze stresem, i nie
mozna sie chyba w tym zrelaksowac.
Pozdrawiam, Leh.
--
- I didn't know you can fly a plane ?
- Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
{ http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-02-02 15:01:12
Temat: Re: walka z brzuchem> Użytkownik "Malutka" <m...@i...pl> napisał
>
> | Wiecie jaie to cudno uczucie
> | przestac wreszcie wciagac brzuch jak ma sie na sobie cos obcisłego?
>
> A wiecie jakie to cudowne uczucie nie wciagac brzucha i nie miec nic
> obcisłego?
>
> ;))) siwa
> Wielkie dzięki za ten głos rozsądku, siwa. Przez ostatnich 10 minut nerwowo
macałam swój, całkiem zgrabny choć nieszczególnie wyrzeźbiony brzuch i z
sekundy na sekundę czułam się coraz bardziej TŁUSTA. A wracając do Geri
Halliway to jak na mój gust była dużo atrakcyjniejsza zanim zaczęła "rzeźbić"
"De gustibus......"
Pozdrawiam
H.RL
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |