Strona główna Grupy pl.soc.rodzina warjuje

Grupy

Szukaj w grupach

 

warjuje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 95


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-03-04 21:59:36

Temat: Re: warjuje
Od: "Aniela" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marynatka" <m...@f...net> napisał w wiadomości
news:u4a78ucdhqlfsqeg6sa89f71v4p14hsv6q@4ax.com...
> Dnia Mon, 4 Mar 2002 11:42:18 +0100, podpisując się jako "Aniela"
> <s...@w...pl>, napisałeś (aś) :
>
>> >" Zaraz obgryze tynk ze scian....
>
> byla mzla - a oduczam sie klniecia - wiec stad ten tynk. W sumie
> moglam jaks murwa rzucic ale po co???

Bylas zla bo tesciowie przyszli rozumiem, juz zla na dzien dobry, a
wiedzialas bo wizyta zapowiedziana, wiec trzeba bylo nie dopuszczac do
wizyty.
Nie mile widzianych gosci nie zaprasza sie a jeslichcialas tym przyjemnosc
zrobic mezowi totrzeba bylo tak to ustawic aby maz przyjal swoich rodzicow a
samej odwiedzic kolezanke w tym czasie n.p.

>
> >wlasnie siedza u nas tesciowie.....przyszli z meza brata synem,
> >dzieciam gumowymi podeszwami szoruje mi parkiet,
>
> Hm......czy dzieciak w 4 klasie podstawowki umrze 2 godziny bez kapci?
> Wiec po co brali te kapcie skoro nie umrze...?
> A kapcie sa tandetne i rysuja panele w pokoju - zostaly czarne pskudne
> smugi.

O to jest zle zona! jak tam u Pani jest ze sprzataniem?? Smug nie da sie
doczyscic, bzdury piszesz!

> Hm...o rany mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i jak nie doprowadze
> tych cholernych paneli do porzadku to wyprowadzajac sie jeszcze
> wlascicielka mi potrzepie solidnie portfelem - takie to dziwne ze
> wkurza mnie fakt obcego (to rodzina meza wiec jest dla mnie obcy bylo
> nie bylo) dziecka ktore szoruje buciskami po parkiecie?

Mialas drugie wyjscie-dla leniwych. Poprostu pokazac smugi, powiedziec to co
powyzej napisala i zdjac dziecku te kapcie poprostu.
Ustawiasz sie jak widze do calej rodziny meza na nie, dlaczego? ta tesciowa,
ten tesc a tamten obcy.......... ladnie to tak?
Nie mowie, ze to bliska rodzina ale ten chlopiec chyba blizszy jest twojemu
synowi i MEZOWI niz pierwsza lepsza osoba napotkana na ulicy.

> Pozatym takie duze dziecko chyba umie lazic na 2 dolnych konczynach i
> nie musi bokiem kapci rysowac podlogi.

Widocznie nie umie, moze ma jakos wade, sprawdz to doklanie. Czy myslisz,ze
robil to celowo? trzebabylo stanowczo zwrocic uwage, kazac zdjac te
kapcie.ROBISZ afere tam gdzie jej naprawde nie ma!!

Pozatym tesciowie swietnie
> widza, ze to nie moje panele i to my bedziemy placic za
> zniszczenia....
> I kolejne - nie przychodzi sie na zapowiedziana wizyte z
> niezapowiedzianym gosciem - mieli przyjsc sami - bez dziecka.
> Wiec chyba nie dziwne ze mnie to wkurzylo?
Mialo praw i owszem ale czy cos powiedzilas? Trzeba bylo powiedziec na
koniec wizyty( zrobilas to?), ze wolalabys wiedziec w przyszlosci o wiekszej
ilosci osob z roznych wzgledow i chociazby ze wzgledu na zdrowie dziecka.
Teraz taki okres ze rozne choroby panuja i mozna nie swiadomie przytargac:),
o!
>
> >puszcza grajacego
> >baczka
>
> no jakos nie lubie jak obce dzieci bez pytania otwieraja szafki i
> wyciagaja zabawki mojego syna.
> Po calej podlodze byly rozrzucone zabawki - i naprawde nie musial
> wyciagac danej zabawki i trabic ta piekielna melodyjka.
> Maz zwracal mu uwage pare razy 0 ale jak grochem o sciane.

Wiesz no ja nie wiem jak to bedzie jak Twoje dziecko podrosnie( i tu moja
watpliwosc dobra matka) , narazie jest jeszcze maly.
Jesli to denerwowalo Ciebie to stanowczo trzeba bylo czesc zabawek schowac i
juz.

> Straszyl tez kota - ale tego wolalam nie pisac.

Trzeba bylo dzieciakowi wyjasnic, pewnie nie ma zwierzat w domu.
>
> > i juz mi leb peka a tesciu gdy moj syn placze mowi - niech
> >sobie pokweka.
> Takie dziwne to zachowanie?
I co takiego sie stalo ze tesc tak powiedzial? jak denerwowalo to Ciebie to
trzeba bylo uwagi nie zwracac na to co mowi i uspokoic dziecko.
A to zle ze czasami kweka?

> To moje dziecko - ja je splodzilam, ja je urodzilam i ja je wychowuje.

Tak, tak a czy ktos mowi, ze nie!!

> I naprawde - doceniam rol dziadkow w zyciu mojego dziecka - i nie jest
> nia wtracanie sie w wychowywanie go.
> Ich rola jest inna - wiec naprawde wkurzajaco dziala takie uwagi -
> niech se pokweka....

Czy Oni sa dzien, w dzien, czy takie uwago sa dzien w dzien? Ty naprawde
szukasz dziury w calym, nie widzisz tego?
A jesli dzialaja Tobie na nerwy az tak strasznie to nie dopuszczaj do TWOICH
spotkan z nim.
>
> >Jeszcze troche a oszaleje zupelnie - niech juz sobie do ciezkiej
> >cholery ida. Dzieciak w 3 klasie podstawowki powywlekal wszystkie
> >zabawki mojego syna,
>
> no to juz wyzej pisalam co sadze o wyciaganiu schowanej czesci
> zabawek...
>
> >dom wyglada jakby tornado przeszlo - moj 11
> >miesieczny dzieciak takiego burdelu zrobic nie umie - boze zgroza -

Poczekaj, poczeja zobaczysz.
>
> jakos nie jestem przyzwyczajona do dzieci pt. "demolka"
>
> >ratujcie - ja ozaleje.
>
> to bylo moje wezwanie na goraco - i mialam nadzieje ze otrzymam jakies
> slowa otuchy jak poweidziec tesciom ze czas wizyty dobiega konca itp.
> Dzieki wielu grupowiaczom ktorzy dali mi te rade - bede wiedziala jak
> postapic nastepnym razem.
> Niestety Ty sie do tej grupy nie zaliczasz.

No jasne, bo patrze zupelnie z boku na sprawe, reszta osob, mniej czy
wiecej, ma dzieci w wieku Twojego i rowniez "swieze" tesciowe. Ty uwazasz
sie za bohaterke swiata bo urodzilas dziecko i reszta powinna to caly czas
doceniac, bic brawo i.t.p
Rodzenie dzieci jest rzecza naturalna nie jest to nic nadzwyczajnego. Nie
jest to powod aby zachowywac sie jak "kwoka".
Nie robic z siebie cierpietnicy, ze laskawie zgodzilas sie przyjac tesciow w
domu, po co ta poza?
>
> >O babunia wlasnie na sile caluje mojego Kube a on kweka a ona mu na
> >sile glowe przytrzymuje - dajcie mi strychniny to im do herbaty
> >dospypie!!!!!!!"
>
> Hm.................nadal uwazam ze takie przytulanie na sile to
> brutalnosc i brak racjonalnego myslenia.

Ale nie jest to powod aby zionac taka nienawiscia! Ty naprawde przesadzasz,
chyba juz tutaj ktos napisal, jakos twoj maz zyje wiec chyba az tak brutalni
nie sa.
Anka

>
> >Na tej podstawie.
>
> szybka i gleboka analiza Pani psycholog.
>
> Marzena




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-03-04 22:05:03

Temat: Re: warjuje
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Mar 2002 21:10:44 +0100, podpisując się jako " Aleksandra"
<t...@w...pl>, napisałeś (aś) :

>
>Użytkownik "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisał w
>wiadomości news:a605t5$ha$1@news.tpi.pl...
>>
>> Aleksandra napisał(a) w wiadomości: ...
>>
>> > A skad taki jezyk? Piszesz na forum - rozumiem, ze oczekujesz
>> >porady- a potem uzywasz wulgarnego jezyka w stosunku do osob, ktore
>> >zechcialy podjac Twoj problem.
>>
>> Olu, chyba niedokladnie doczytalas.
>
> Margolko, jednak dobrze doczytalam. Zacytowane przeze mnie w
>poprzednim poscie zdania z wulgarnym slownictwem, zostaly napisane przez
>Marzene vel "Marynatke", nie przez Anke. Uwazam, ze taki jezyk nie powinien
>tu wystepowac, niezaleznie od emocji, ktore nami kieruja.

Wybacz wulgarne slownictwo - jak sie do mnie ktos tak odnosi to
odpowiadam tym samym.
To nie ja pierwsza pisalam do tej kobiety o tym ze mi sie chce zygac
jak czytam jej posty.
Ja tylko odpowiedzialam atakiem na atak.
I nie zamierzam czuc sie winna tego ze uzylam takich a nie innych
slow. Gdybym nie zostala sprowokowana do okreslonych zachowan na pewno
bym tak nie postapila.
Ciekawe czemu owa osobka nie potrafila napisac swojej dezaprobaty do
mojej postawy nie ublizajac mi???
Pozatym zawsze mozesz wrzucic mnie do KF - poleclam sie.
DLa ulatwienia moj adres to: m...@f...net

Na koniec dodam jeszcze, ze jak dla mnie ten watek jest juz EOT - rady
jak postapic uzyskalam, a to ze jedna rozhisteryzowana panienka ktorej
sie chce wymiotowac jak czyta moje posty sprowokowala mnie do chmastwa
i takich samych zachowan jak ona zaprezentowala - to - przykro mi i
czuje sie glupi ze dalam sie wciagnac w takie niepowane klotnie.
Nastepnym razme gdy napisze na grupe z jakims problemem a ktos z
grupowiczow objedzie mnie na dzien dobry - sollennie obiecuje nie
znizac sie do poziomu dyskutanta i nie wdawac w jalowe slowne
przepychanki.
Wwale osobnika do KF i problem z glowy.
Sollennie obiecuje poprawe i przepraszam co wrazliwszych grupowiczow
za te zenade jaka wystapila w tym watku.
EOT
Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-03-04 22:26:00

Temat: Re: OT Odp: warjuje
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anyia" <a...@p...onet.pl> napisał

> Oj, MOLNARko...
> Sa dzieciaci, ktorzy potrafia docenic mieszkanie nie-dzieciatych, naprawde
> :-).

Taaaak ???? To zapraszam Cię serdecznie ;-)


> Moze trzeba zmienic dzieciatych znajomych? ;-))))))))

Mam ich już troche ... i coraz to nowi się objawiaja ... i niestety wszyscy
te same wady mają (!).

Wczoraj po wizycie znajomych z 4 letnim (fajoskim zresztą) szkrabem miałam
więcej sprzątania niz przed ich przyjściem ;-/

Pozdrówka
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-03-04 22:35:10

Temat: Re: warjuje
Od: DL <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Marynatka,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>Ja tylko odpowiedzialam atakiem na atak.
>I nie zamierzam czuc sie winna tego ze uzylam takich a nie innych
>slow. Gdybym nie zostala sprowokowana do okreslonych zachowan na pewno
>bym tak nie postapila.

Chciałem tylko powiedzieć, że wiem jak sie czujesz.
:-/

--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-03-04 22:46:42

Temat: Re: warjuje
Od: DL <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Agnieszka Król,
a teraz zobaczmy co napisałe(a)ś:

>A ja się jednak przychylę do zdania Aleksandry uważam, że jednak są to
>objawy dziwnej miłości. Moi teściowie zachowują się podobnie. Teściówka np.
>potrafiła moją kilkutygodniową córkę łaskotać włosami i tak piszczeć, że mi
>w uszach świdrowało, nie mówiąc o maleństwie.

Dla mnie teściowa nie jest "teściówką", natomiast dla równowagi moja
Babcię żona nazywa "babuszką". (I chyba ma rację.) :-)

Ja jestem raczej zazdrosny o takie zabawy ;-) (tatusiowa córeczka, ja
wiem ;-))

>PS Jest to mój pierwszy post na grupę - witam wszystkich.

Witaj serdecznie.
Pozdrawiam
--
Piotr 'DL' Majkowski
z...@p...onet.pl
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-03-04 23:46:31

Temat: Re: warjuje
Od: "Asia" <a...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> I zacytowanie calego mojego postu ma swiadczyc o czym? Bo nie
> rozumiem.....
> to znaczy maja byc konkretne argumenty ze jestem: zla matka i zona
> staram sie pozowac na dobra, jestem niedojrzala emocjonalnie tak? No
> to rozbierzmy moja wypowiedz na czynniki pierwsze, moze przestaniesz
> nadinterpretowac moje slowa.
> No to jedziemy:


Marzenko wuhamuj i nigdzie nie jedz. Po co i komu az tak sie bedziesz
tlumaczyc. Pogratulowac tylko opanowania i dojrzalosci Anielce i po sprawie
:-)

pzdr Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-03-05 07:19:08

Temat: Re: warjuje
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Aleksandra <t...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a604tg$jtk$...@n...tpi.pl...
>

> A skad taki jezyk? Piszesz na forum - rozumiem, ze oczekujesz
> porady- a potem uzywasz wulgarnego jezyka w stosunku do osob, ktore
> zechcialy podjac Twoj problem.


"Zechciały podjąć Twój problem"? Obdarzanie epitetem "rozhisteryzowana
panienka"
nazywa się teraz "podejmowaniem problemu"?
hi, hi, hi

Monika




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-03-05 07:44:41

Temat: Re: OT Odp: warjuje
Od: <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Anyia" <a...@p...onet.pl> napisał

> Mam ich już troche ... i coraz to nowi się objawiaja ... i niestety wszyscy
> te same wady mają (!).
>
> Wczoraj po wizycie znajomych z 4 letnim (fajoskim zresztą) szkrabem miałam
> więcej sprzątania niz przed ich przyjściem ;-/

bo nie trzeba było przedtem sprzatac - i tak wyszło na to samo ;-)) Wiesz, moj
mąz "przed Ania" był pedantem do kwadratu, przy Ani mu przeszło ;-)) Ale u
innych Ania jest porzadna ;-)) " to takie miłe dziecko" ;-))

Pozdrawiam
Ula


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-03-05 08:29:30

Temat: Re: OT Odp: warjuje
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a60soa$nk$...@n...tpi.pl...
> Taaaak ???? To zapraszam Cię serdecznie ;-)

Hmmmm, nie wiem, czy nie za daleko ;-)))) Ale pomysle :-), skoro tak ciepło
zapraszasz :-)...

> Wczoraj po wizycie znajomych z 4 letnim (fajoskim zresztą) szkrabem miałam
> więcej sprzątania niz przed ich przyjściem ;-/
to moze dlatego moi znajomi nie narzekaja na MIsiaka, bo on duzo
mlodszy?.... A moze dlatego, ze i tak po nim ja sprzatam?... Moze to jest
wyjscie?...

Pozdrawiam jak zwykle niezwykle serdecznie,
Magda/Anyia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-03-05 10:09:43

Temat: Re: warjuje
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Aleksandra napisał(a) w wiadomości: ...

> Margolko, jednak dobrze doczytalam. Zacytowane przeze mnie w
>poprzednim poscie zdania z wulgarnym slownictwem, zostaly napisane przez
>Marzene vel "Marynatke", nie przez Anke. Uwazam, ze taki jezyk nie powinien
>tu wystepowac, niezaleznie od emocji, ktore nami kieruja.

Okej, ja nie zrozumialam, co autor - czyli Ty - mial na mysli. A reszte
napisala sama zainteresowana, wiec znikam z watku.

Margola




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jak w rodzinie?
Stowarzyszenia Obrony Ojcow
wieczor kawalerski
dostełem wezwanie
Aukcja na rzecz bezdomnych zwierzat.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »