wątroba a przyprawy i produkty spozywcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 39

11. Data: 2007-03-30 15:28:21

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> wrote in message
news:euj9jg$2me$1@inews.gazeta.pl...

> Tak tak ;) nawrzeszczymy na niego że chej ;P

no obiektywizmu od was sie nie ma co spodziewac :)

iwon(K)a

--
"Naukowa rzetelność wskazywałaby na zastosowanie mądrzejszego sposobu
przeprowadzenia takich badań. Wystarczyłoby zorganizować je w jakiej
placówce zamkniętej z całodobowym kontrolowanym żywieniem (np. więzienie)."
Krystyna*Opty*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2007-03-30 16:36:49

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:euhohq$s2t$1@news.onet.pl...
> "bodzio" <b...@g...pl> wrote in message
> news:euhhf8$e7p$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam, jakie przyprawy i produkty wpływaja mocno negatywnie na osłabioną
>> wątrobe, wiem ze alkohol,niktotyna, leki przeciwbólowe jak apap, ale co z
>> jedzeniem no i oczywiscie z tymi przyprawami, próbuje sie leczyc dieta
>> ostatnio i staram sie unikac chemii czy konserwantów w nadmiarze, co
>> polecicie?
>
> http://www.chirurgia.pl/dieta6.html

Taaa... super dieta na niewyleczenie wątroby... Optymalni mają zupełnie inne
doświadczenia http://botutaj.sisco.pl/archiwum/Nr5-04/zjazd.htm

Krystyna
--
Bankier bez pieniędzy jest jak lekarz bez pigułek. George Woods.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2007-03-30 17:39:23

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> wrote in message
news:eujebk$3c3$1@news.onet.pl...
> Taaa... super dieta na niewyleczenie wątroby... Optymalni mają zupełnie
> inne doświadczenia http://botutaj.sisco.pl/archiwum/Nr5-04/zjazd.htm

coz, mozna znow stwierdzic, iz tylko wiedza moze sie sama wybronic.
owy pan klamie jak z nut (a moze spacjalnie tak pisze liczac na mala
wiedze odbiorcow)

" Kiedy wykonano wyniki badań na wirusa HBS okazało się, że jest dodatni.
Początkowo nie wiedziałem, z czym mam do czynienia i kiedy sobie
uświadomiłem, nie mogłem pojąć, w jaki sposób do tego doszło. W skrócie
napiszę, że wirus HBS jest wirusem żółtaczki opisanej jako WZW typu B. Można
się nim zarazić przez krew. np. w szpitalu, u fryzjera, czyli tam, gdzie
może dojść do wniknięcia obcej krwi do naszego organizmu. Powoduje on
spustoszenia wątroby zawsze w 60% i często jest przyczyną marskości i raka
wątroby. Wirus ten jest nieuleczalny i często bywa śmiertelny dla swoich
nosicieli. "

otoz wirus ten nie wywoluje _zawsze_ w 60%_ spustoszenia organizmu.
wiekszosc osob 90- 95% w wieku owego pana, pozbedzie sie wirusa
bez zmian zdrowotnych. okolo 5% przejdzie w stan chroniczny i wtedy
na tym tle _niektorzy_ beda mieli marskosc, czy raka. czyli nie tak znowu
czesto.
co wiecej nie jest to smietrelny wirus, musi byc czlowiek niezle spustoszony
uklad odpornosciowy zeby powiklania tegoz wirusa spowodowaly smierc.
(w ogole jestem w szoku, ze kolega owy mial objawy w ogole, na diecie
optymalnej miec ostre objawy- skandal). co wiecej czlowiek zwalcza tego
wirusa.
tylko niewielu staje sie jego nosicielami, dzieje sie to zwykle do
6 miesiecy od zakazenia. owy pan klamie jak z nut.
co do leczenia
"Gdyby terapia szpitalna nie pomogła, jedynym rozwiązaniem, które
uratowałoby mi życie, byłoby zastosowanie leku o nazwie Interferon, którego
miesięczny zestaw kosztuje 8-9 tyś. zł. Lek ten nie eliminuje wirusa, tylko
służy wzmocnieniu odporności przed wirusem."
niezwykle rzadko stosuje sie u ludzi mlodych, zdrowych ten lek. jesli juz
to u tych ktorzy przechodza w forme chroniczna choroby.

http://www.nlm.nih.gov/medlineplus/ency/article/0002
79.htm

http://www.tulane.edu/~dmsander/WWW/335/HBV.html

nie wiem doprawdy, jak mozna pisac takie bzdury i na dodatek udzielac
porad. zupelny brak uczciwosci i morale.

iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2007-03-30 18:00:39

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:euj8ov$rio$1@inews.gazeta.pl...
> Me(L)Isa pisze:
>
>>
>> Możesz to uzasadnić?
>
> Slawek? On sobie dieta zrujnowal mozg, wiec nie licz na to.
>
> --
> Opracowane przeze mnie żywienie optymalne jest sposobem odżywiania
> przeznaczonym przez bogów dla ludzi.
> Jan Kwaśniewski
>
jestes dla mnie przykladem polglowka, i nie wnikam w to, czy masz tak od
urodzenia, od picia chlorowanej wody, upadku glowka na schodek w
dziecinstwie, czy tez od jedzenia swinskiego
miesa i tluszczu." Marcin 'Cooler' Kuliński

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2007-03-30 18:57:53

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Jurek" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "slawek" <slawekopty(usuń)@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:euj9hd$2fv$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah>
> napisał
> w wiadomości news:euj8ov$rio$1@inews.gazeta.pl...
>> Me(L)Isa pisze:
>>
>> >>Hmmm na tej diecie nie tylko nie poprawi sobie pracy wątroby ;) ale
>> >>zrujnuje reszte organów ;(
>> >
>> > Możesz to uzasadnić?
>>
>> Slawek? On sobie dieta zrujnowal mozg, wiec nie licz na to.
>>
>
> Marcinku widać wyraźnie komu ten organ źle funkcjonuje ;) choćby po
> poziomie
> chamstwa które wysyłasz ;) na grupy.
>
Mój post nie był do Ciebie Sławku...:)))
Pozdrawiam Jurek M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2007-03-30 20:05:47

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "bodzio" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

widze ze tu wiecej sie kłucicie niz dyskutujecie...

choć czystej diety optymalnej i tak bym nie stosował...

to chodziło mi o produkty spozywcze i przyprawy które sa dobrei o te które
mocno szkodza, jak chocby chyba czosnek czy pewnie tłuszcze zwierzęce

Użytkownik "bodzio" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:euhhf8$e7p$1@inews.gazeta.pl...
> Witam, jakie przyprawy i produkty wpływaja mocno negatywnie na osłabioną
> wątrobe, wiem ze alkohol,niktotyna, leki przeciwbólowe jak apap, ale co z
> jedzeniem no i oczywiscie z tymi przyprawami, próbuje sie leczyc dieta
> ostatnio i staram sie unikac chemii czy konserwantów w nadmiarze, co
> polecicie?
>
>
> ..jeśli macie coś coś wpływa pozytywie to też bym najmocniej prosił, wiem
> ze zioła np dziurawiec. Hepatil, wit b i esselive to tabletki ale staram
> sie szukac jak już wspomniałem czegos bardziej zwiazanego z naturą, słabo
> przetworzonego i dobrze przyswajalnego przez orgaznizm..
>
>
> pozdro
> bodi
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2007-03-30 20:08:52

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "bodzio" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

i chodzi o osłabiona a nie marską wątrobe~!!!!!!

Użytkownik "bodzio" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:euhhf8$e7p$1@inews.gazeta.pl...
> Witam, jakie przyprawy i produkty wpływaja mocno negatywnie na osłabioną
> wątrobe, wiem ze alkohol,niktotyna, leki przeciwbólowe jak apap, ale co z
> jedzeniem no i oczywiscie z tymi przyprawami, próbuje sie leczyc dieta
> ostatnio i staram sie unikac chemii czy konserwantów w nadmiarze, co
> polecicie?
>
>
> ..jeśli macie coś coś wpływa pozytywie to też bym najmocniej prosił, wiem
> ze zioła np dziurawiec. Hepatil, wit b i esselive to tabletki ale staram
> sie szukac jak już wspomniałem czegos bardziej zwiazanego z naturą, słabo
> przetworzonego i dobrze przyswajalnego przez orgaznizm..
>
>
> pozdro
> bodi
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2007-03-31 17:28:29

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Jurek dAq" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"bodzio" <b...@g...pl> a écrit dans le message de news:
eujqii$c4s$...@i...gazeta.pl...
> to chodziło mi o produkty spozywcze i przyprawy które sa dobrei o te które
> mocno szkodza, jak chocby chyba czosnek czy pewnie tłuszcze zwierzęce

przepraszam! czy to co napisales oznacza ze czosnek jest szkodliwy!? Bo
jezeli tak myslisz o czosnku to masz duzy problem!

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2007-03-31 18:35:02

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "Jeff" <j...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bodzio napisal:

> widze ze tu wiecej sie kłucicie niz dyskutujecie...

A wiesz dlaczego na tej grupie jest taka niesympatyczna atmosfera?
..no zreszta co ja ci bede tlumaczyl, chyba juz sam wiesz dlaczego tutaj tak
jest, a nie inaczej..:(

> choć czystej diety optymalnej i tak bym nie stosował...

Niektorym osobom ta dieta moze pomoc np. w pozbyciu sie poteznej nadwagi,
niestety poniewaz jest to dieta nie przebadana, wiec nie wiadomo komu moze
pomoc, a komu powaznie zaszkodzic przy dluzszym stosowaniu.

> to chodziło mi o produkty spozywcze i przyprawy które sa dobrei o te które
> mocno szkodza, jak chocby chyba czosnek czy pewnie tłuszcze zwierzęce

Nie napisales konkretnie jakie masz problemy z watroba i czy tylko z watroba.
Chociaz wlasciwie jesli masz problem z jedna z czesci systemu trawiennego,
to i inne nie moga pracowac prawidlowo.
Czy byles u lekarza i jakiego lekarza? Czy w tej chwili leczysz sie
farmakologicznie i przyjmujesz jakies leki?
Jaka diete konkretnie stosujesz?

Czy zauwazyles u siebie nietolerancje na czosnek i cebule oraz na jakies inne
produkty ktore wchodza w sklad twojej diet?

Jakie preparaty paramedyczne uzywasz (typu ziola, suplemnty itp)?

> Użytkownik "bodzio" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:euhhf8$e7p$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam, jakie przyprawy i produkty wpływaja mocno negatywnie na osłabioną
> > wątrobe, wiem ze alkohol,niktotyna, leki przeciwbólowe jak apap, ale co z
> > jedzeniem no i oczywiscie z tymi przyprawami, próbuje sie leczyc dieta
> > ostatnio i staram sie unikac chemii czy konserwantów w nadmiarze, co
> > polecicie?

> > ..jeśli macie coś coś wpływa pozytywie to też bym najmocniej prosił, wiem
> > ze zioła np dziurawiec. Hepatil, wit b i esselive to tabletki ale staram
> > sie szukac jak już wspomniałem czegos bardziej zwiazanego z naturą, słabo
> > przetworzonego i dobrze przyswajalnego przez orgaznizm..

Napisz dokladniej o swoich problemach, to moze cos ci sie doradzi.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2007-04-01 00:30:09

Temat: Re: wątroba a przyprawy i produkty spozywcze
Od: "bodzio" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie napisales konkretnie jakie masz problemy z watroba i czy tylko z
> watroba.
> Chociaz wlasciwie jesli masz problem z jedna z czesci systemu trawiennego,
> to i inne nie moga pracowac prawidlowo.
> Czy byles u lekarza i jakiego lekarza? Czy w tej chwili leczysz sie
> farmakologicznie i przyjmujesz jakies leki?

zaczeło sie tak ze miałem kilkudniwo podwyzszona bilirubine, niedobór
witaminy b12 i bardzo duze krwinki czerwone (MCV było dość wysokie), poza
tym zadnych wiekszych odchylen, lekarz na podstawie wywiadu i tych wyników
stwierdził ze od leków i alkoholu uszkodziłem sobie watrobe

teraz przyjmuje hepatil pije dziurawiec biore troche witaminy z góry b, cynk
i selen okresowo,własciwie jedyne co mi dolega to lekkawy ból (od jakiegos
roku czasu) w prawym podzebrzu który czuje duzo słabiej jak uprawiam
sport,szczególnie w pozycji stojacej,inna sprawa ze czasem kupka bywa
rozjasniona (jasno marchewkowy kolor)

diete miałem watrobowa ale zadnych rezultatów jezeli chodzi o ten dziwny
ucisk, czuje go najbardziej w pozycji siedzacej i mimo diety nie pomaga

od jakiegos miesiaca dwóch staram sie odzywiac zdrowo, tzn warzywa np sporo
kapusty kiszonej czy cebuli, tez owoce, próbuje jesc zdrowo i równowazyc
składniki, ból sie lekko nasilił od produktów ciezkostrawnych, chyba tez od
stosowania niektórych przypraw (mysle ze m.in. czosnek) choc zauwazyłem
pewna poprawe w innej sferze bo np zaczął mi znikac tradzik którego
smarowałem chyba od roku prawie zinerytem i ciagle gdzies tam w skórze sobie
siedział i było go troche widac a teraz nagle zaczyna powoli znikac

dodam ze mam problemy z tarczyca (niedoczynnosc) i pewne mam nadzieje
przejsciowe kłopoty z kolanami, u reumatologa i lekarza tarczycy oczywiscie
byłem, hm.. do tego mam co roku kaszel

jezeli myslicie ze moge miec problem z któryms z narzadów to mozecie napisac
z którym i jakie zasady zywieniowe moga sie z tym wiazac,prosze zebyscie nie
próbowali diagnozować nowych schorzen bo od schorzen to ja sie próbuje
uwolnic a nie szukac nowych, mam taka swoja nowa filozofie ze "próbuje
szukac zdrowia a nie choroby",dodam ze choc mam skłonnosci hipochondryjne i
nerwicowe to jednak zdaje sobie sprawe ze przez mój dotychczasowy tryb zycia
wyprowadziłem organizm z równowagi, teraz próbuje ja przywrócić, z tego co
sie orientuje to jest ze soba wszystko powiazane i ze jeden organ
odziaływuje na inny, mam dosc tej całej chemii ktrymi lecza lekarze i z tego
co zauwazyłem to czym wiecej recept tym lepiej, juz w to nie wierze, zostało
mi jedynie szukac zdrowia w zdrowym zyciu i diecie

Pozdrawiam
bodi