Strona główna Grupy pl.sci.psychologia ważne słowa

Grupy

Szukaj w grupach

 

ważne słowa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-10 17:20:21

Temat: ważne słowa
Od: "Brian" <b...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Często w filmach i książkach jest taki epizod, że ktos ważny w życiu
bohatera wypowiada kwestię, która zaważa na całym jego życiu. Bohater sobie
przypomina, jak to ojciec (dziadek, trener, itd.) powiedział, że w np. w
życiu, to ....

Pamietacie takie wydażenia? Czy ktoś wam kiedyś powiedział coś takiego, co w
pewnym sensie zmieniło wasze życie?

--
Brian.
mailto: b...@t...pl

"człowiek jest produktem ubocznym ewolucji drożdży ..."
Brian


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-10 18:57:21

Temat: Re: ważne słowa
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Brian" <b...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b4ihji$q13$1@atlantis.news.tpi.pl...
Bohater sobie
> przypomina, jak to ojciec (dziadek, trener, itd.) powiedział, że w np. w
> życiu, to ....
>
> Pamietacie takie wydażenia?

Jasne! I to wiele. Niektóre mi pomogły. Inne, większość niestety, stała się
uciążliwymi determinantami. A z nich musiałem się już leczyć. W pewnym
sensie.
Np. tekst "Nie licz nigdy ani na nikogo. Radź sobie sam albo zdychaj." miał
mnie pewnie nauczyć samodzielności. Przy okazji oduczył mnie proszenia o
pomoc. Przez całe lata rezygnowałem z każdego celu, którego nie byłem w
stanie osiągnąć samodzielnie. Rezygnowałem więc z bardzo wielu rzeczy. Czy
ostatecznie było to dobre?...

--
Pozdrawiam serdecznie - Ogryzek.

(Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig")


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-10 20:56:03

Temat: Re: ważne słowa
Od: "PePe_M" <washi@(wytnij-to)o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nudzac sie straszliwie Brian <b...@t...pl>
wystukal(a):

> Pamietacie takie wydażenia? Czy ktoś wam kiedyś powiedział coś
> takiego, co w pewnym sensie zmieniło wasze życie?

Takich, ktore zmienily diametralnie zycie to chyba nie, ale bylo wiele
takich, ktore jakos zmusily do refleksji, czy na stale wplynely na podejscie
do pewnych spraw.

Tak np. kiedys pani od matematyki jeszcze w szkole podstawowej powiedziala:
"Na egzamin idzie sie by go zdac a nie zdawac"
i wlasnie tak staram sie podchodzic do wszelkich egzaminow, choc jest to
niewatpliwie trudne gdy wiadomo, ze 90% osob obleje:(


--
___ ___ __ __
_ \___ _ \___ \/ | "Przyjaciel to taki człowiek,
_/ -_) _/ -_)_|\/| | który wie o tobie wszystko,
_| \__ _| \__ __| |_| a mimo to cię lubi"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-11 07:01:35

Temat: Z pamietnika Babuni
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora


Z PAMIETNIKA BABUNI


Nie mozesz byc silniejszy od przeznaczenia.
- Eurypides



Juz nie wiem jak to bylo. Chyba czyjas ciepla refleksja o
jakiejs wyjatkowo zywotnej staruszce, przywolala to zakurzone
juz troche wspomnienie mojej wlasnej babci. Wspomnienie pelne
milosci i tesknoty. Leokadia, czyz nie piekne, staromodne imie?
Babcia Lodzia odeszla, przezywszy 91 lat. Urodzila sie wiec w
drugiej polowie jeszcze zeszlego wieku, w 1878 roku, jesli
dobrze licze.

Przezyc prawie sto lat w warunkach bardzo trudnych,
zwalczajac dotkliwa materialna biede najciezsza praca, oj, nie
kazdemu cos takiego sie udaje. Wychodzac za maz, miala zaledwie
16 lat, w sensie dojrzalosci fizjologicznej, z tego, co wiem,
nie byla jeszcze nawet kobieta. Widac w tamtych czasach
wypuszczalo sie corki jak najwczesniej z domu, pewnie tylko
zreszta z tych biedniejszych domow.

W Swoim zyciu kobiety wydala na swiat pietnascioro (!!!)
dzieci. Ostatnia ciaza przytrafila sie Babci w wieku 55 lat.
Rodzila synow i corki, dzieci umieraly pewnie troche z biedy
jak i chorob, chorob nawet dzisiaj banalnych, a ktore w tamtych
czasach byly nieuleczalne. Dwoch synow mlodziencow stracili
Niemcy pod sciana warszawskiej kamienicy, dwoje innych zaginelo
bez sladu podczas Powstania. Babcie przezylo zaledwie dwoje
dzieci: moja Mama i brat.

Babcia Lodzia uwieziona wraz z mezem, corka i kilkuletnim
wnuczkiem przezyla Oswiecim. Opowiadala mi po latach, wciaz z
ogromnym upokorzeniem i bolem, jak mloda Niemka uderzyla Ja
kolba karabinu w twarz, kiedy to Babcia usilowala przemycic
kartofla z wlasnej racji przez druty odzielajace Ja od corki i
malego Jureczka. Zostala Babci gleboka, brzydka blizna po tym
uderzeniu. Zostala tez bolesna pamiec.

Za to niemieckiemu chirurgowi - opowiadala - zawdzieczala
zycie. Gdy wobec wyjatkowo zlosliwego raka zzerajacego piers
Babci polscy lekarze byli bezradni i wlasciwie wydali na Nia
wyrok, Niemiec wyciachujac Babci pol torsu wraz ze
smiercionosnym miesakiem, darowal Jej jeszcze w ten sposob
ponad dwadziescia lat zycia. Wciaz nie najlatwiejszego zycia,
jednak tego Niemca Babcia wspominala z wdziecznoscia.

Cale Swoje zycie Babcia Lodzia ciezko pracowala. Zatyrane
zycie prostej kobiety. Kiedy sluchalam Jej opowiesci, trudno mi
bylo wprost uwierzyc, ze niepozorna kobieta, kobieta umeczona
ciazami, porodami do takiego wysilku jest zdolna. Babcia lapala
sie doslownie wszystkiego, by moc wyzywic Swoja dziatwe.
Pracowala kolejno w roznych fabrykach, a do domu - nedznej,
wilgotnej oficyny - brala jeszcze od ludzi pranie.

Do konca zycia, nawet gdy juz nastaly mechaniczne pralki,
balia z grzana w kotlach woda, tara, mydlo ucierane na tarce,
krochmal domowej roboty i farbka byly prawdziwa Jej obsesja.
Zdarzalo sie podczas wizyt Babci w naszym domu, kiedy moja Mama
choc na krotko zostawiala Babcie sama, natychmiast zaczynalo
sie generalne pranie. Babcia Lodzia bez litosci wyciagala
poukladana w szafach uprana we "Frani" bielizne, by uprac ja
raz jeszcze - tradycyjnie i jedynie skutecznie. To babciusiowe
pranie do dzisiaj kojarzy mi sie z duchota klebiastej pary,
odorem chlorku i, co najdziwniejsze, ze smakiem kapusniaku.
Dlaczego zawsze, ale to zawsze, gdy w domu bylo pranie, na
obiad byl wlasnie kapusniak, nigdy jakos nie udalo mi sie
zrozumiec.

Moja Babcia nigdy sie na nic nie skarzyla, nie biadolila
nad Soba. Gdy opowiadala mi o Swoim zyciu i mnie od tej
opowiesci wlosy stawaly deba ze zgrozy, dla Niej wszystko bylo
naturalne, normalne, bez najmniejszego wysilku akceptowala bol
zycia, nawet wiecej, byla czlowiekiem najbardziej pozytywnym,
optymistycznym i jednoczesnie bojowym, jakiego w zyciu
poznalam. Zawsze zajeta, zawsze w biegu. Miala sily na wszystko
i dla wszystkich przy kazdej okazji cos do ofiarowania: a to
pajecze szydelkowe serwetki lub firanki, a to zaoszczedzonego
dolara przyslanego przez siostry zza oceanu, gdzie wywedrowaly
za chlebem, a to pare zlotych dla wnuczki Magdy - biednej
studentki, zeby miala na papierosy, chociaz papierosiska -
ubolewala - to takie przeciez swinstwo.

Za to od malego kieliszka Babcia nie stronila. Zawsze
powtarzala, ze dobrze Jej starym kosciom robi piecdziesiateczka
czysciochy. I chyba miala racje, moze wlasnie to Ja tak
swietnie konserwowalo? Miala juz 84 lata, gdy polamala Sobie
zebra, spadajac z krzesla przy wieszaniu firanek i, o dziwo, ku
ogromnemu zdumieniu pesymistycznych lekarzy kosci zrosly sie
szybko jak u mlodej dziewczyny, niebywale.

W rok pozniej, juz mocno niedowidzaca i niedoslyszaca, a
ciagle w biegu na skroty, dostala sie pod tramwaj na
Marszalkowskiej. Na szczescie tramwajarz zahamowal w pore, a
Babcia podrywajac sie z szyn, pierwsze co sprawdzila, czy
wiezione w torbie ze wsi jajka aby sie nie potlukly, a juz
uspokojona, wyzwala jeszcze nieszczesnego tramwajarza od
nieudolnych mlokosow.

Sama pamietam jak niesamowicie przejeta odpowiedzialna
misja eskortowania Babci po wizycie u nas w domu do Warszawy,
niemal nie nioslam Jej na rekach, taka zdawala sie kruchutka i
slaba, az do momentu, gdy na przystanek po drugiej stronie
ruchliwej ulicy podjechal babciusiowy trolejbus, Babcia rzucila
sie jak fryga, wskakujac do pojazdu niemal w biegu. Nagle
znalazlam sie sama, calkiem glupia wciaz jeszcze na krawezniku,
podczas gdy Babcia machala mi wesolo spoza szyby. Nic z tego
nie rozumialam wtedy, a chyba i dzisiaj nie wiele wiecej
rozumiem... Skad sie w kims bierze taka zyciowa odpornosc, taki
hart ducha? Kochana Babcia, dobra Babcia, wspaniala kobieta.
Choc przezyla 93 lata, bardzo zaluje, ze opuscila mnie tak
wczesnie.



Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-11 20:31:37

Temat: Re: ważne słowa
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Brian <b...@t...pl> napisał(a):

> Często w filmach i książkach jest taki epizod, że ktos ważny w życiu
> bohatera wypowiada kwestię, która zaważa na całym jego życiu

> Pamietacie takie wydażenia? Czy ktoś wam kiedyś powiedział coś takiego, co
w
> pewnym sensie zmieniło wasze życie?


Moze nie jest to coś szczególnie wzniosłego, ale zapadło mi w pamięć -
zasada, powiedzonko, które często serwuję znajomym cierpiacym na
tzw.,,janiemogizm":
Jeśli uważasz,że czegoś nie potrafisz, nie zrobisz, to pomyśl wówczas o
trzmielu. Zgodnie z prawami areodynamiki obiekt o takim stosunku powierzchni
skrzydeł do masy ciała nie powinien latać. Przeczy to prawom fizyki, ale
trzmiel o tym nie wie i po prostu lata!
pozdrówka :-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-14 10:19:26

Temat: Re: ważne słowa
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Brian <b...@t...pl> napisał:

> (..) Czy ktoś wam kiedyś powiedział coś takiego, co w
> pewnym sensie zmieniło wasze życie?

Na kazdej sesji terapeutycznej padaja TAKIE slowa ;)


Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

do czego są potrzebni przyjaciele?
niska samoocena a oddychanie
Niezbyt optymistyczna wypowiedz :P
Pozdrawiam Wszystkich :)
zaborczość

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »