wędzenie pstrąga

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

11. Data: 2005-11-12 09:02:25

Temat: Re: w?dzenie pstr?ga
Od: "Misiek" <k...@o...bmj.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:1187477396$20051111213321@ewcia.kloups...
>
Post 1:
Pierwsze slysze zeby rybe trzymac w solance.
Ryba nie jest golonka.
Ewcia
Niesz

Post 2
>> Pierwsze slysze zeby rybe trzymac w solance.
> Cieszę się Ewciu, że nawet ode mnie mogłaś się czgoś dowiedzieć.
Faktycznie,
> pstrąga przed wędzeniem trzyma się w solance.
nie

Post 3
> Chyba się jednak czyma :)
> Oglądałam akurat dziś w TV jakiś program o Bieszczadach, jakiś facet
> wędził tam pstrągi i mówił ze były wcześniej w solance :)
Ciekawe czy mial lodowke...
Ewcia

Post 3
> Dlatego ze trzymanie w solance opoznia proces wedzenia.
> Zastanawialam sie czy facet nie trzymal w solance w celach
> konserwacyjnych.
> Ewcia
> --
> Niesz

A ja jestem ciekawy czy Kolezanka Ewa zadala soboe trud przeczytania :
http://www.wedlinydomowe.pl/

gdzie po wpisaniu hasla "pstrąg" otrzymujemy:
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=548

Chcę się pochwalić, że zdobyłem kolejne doświadczenie w branży
wędzarniczej - uwędziłem pstrągi.
Wykorzystałem recepturę Sławka umieszczoną na naszej stronie. Piętnaście
godzin moczenia w słonej wodzie, trzy godziny suszenia no i na koniec cztery
godziny wędzenia drewnem olchowym. Efekt przerósł moje oczekiwania. Rybka -
niebo w gębie!
Niestety nie obyło się bez drobnych błędów: Bardzo kiepsko zawiesiłem
pstrągi i oczywiście zerwały się. Ponieważ tego się obawiałem już wcześniej
przygotowałem ruszta, na których bez najmniejszych problemów ryba uwędziła
się do końca.

Dodam jeszcze ze samo wedzenie rowniez jest uwazane za sposob konserwowania
zywnosci (jak i zreszta suszenie rowniez)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-11-12 10:43:00

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Kyllyan" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Niestety nie obyło się bez drobnych błędów: Bardzo kiepsko zawiesiłem
> pstrągi i oczywiście zerwały się.
Ryby przygotowuję w ten sposób, że przecinam gardło tak, by nie naruszyć
kręgosłupa i tym otworem wyjmuję wnętrzności. Potem do solanki.
ryby nawlekam przez oczy po kilka na pręty o grubości 4 mm i zawieszam w
wędzarni. Nigdy nic mi się nie urwało.

--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-11-12 20:59:25

Temat: Re: wĂŞdzenie pstrÂąga
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le samedi 12 novembre 2005 ? 10:02:25, dans <dl4aks$do4$1@bmj-lx1.bmj.net.pl> vous
écriviez :

> Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal w wiadomosci
> news:1187477396$20051111213321@ewcia.kloups...

Naucz sie cytowac poprawnie.

> A ja jestem ciekawy czy Kolezanka Ewa zadala soboe trud przeczytania :
> http://www.wedlinydomowe.pl/

Nie.

> gdzie po wpisaniu hasla "pstrag" otrzymujemy:
> http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=548

Gdzie mamy same bzdury.

Z kolezenskim pozdrowieniem

--
czuj czuj czuwaj

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-11-13 11:31:56

Temat: Re: w?dzenie pstr?ga
Od: "Misiek" <k...@o...bmj.net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:8724988210$20051112215926@ewcia.kloups...

> >A ja jestem ciekawy czy Kolezanka Ewa zadala soboe trud przeczytania :
> > http://www.wedlinydomowe.pl/
>
> Nie.
>
> > gdzie po wpisaniu hasla "pstrag" otrzymujemy:
> > http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=548
>
> Gdzie mamy same bzdury.

Jesli nie przeczytalas nie wyrokuj ze tam same bzdury
Jakos ne tylko na tej stronie mowi sie o moczeniu ryb w solance przed
wedzeniem (patrz post Kyllyan )

>
> Z kolezenskim pozdrowieniem
>
>
> --
> czuj czuj czuwaj

czuwaj czuwaj heh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-11-14 06:46:54

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Dlatego ze trzymanie w solance opoznia proces wedzenia.
>
> Zastanawialam sie czy facet nie trzymal w solance w celach
> konserwacyjnych.
>
>
>
Czy to znaczy że Twoim zdaniem powinno się wędzić rybę zaraz po
wypatroszeniu kompletnie nie słoną?? Krytykujesz to co inni mówią o wędzeniu
a sama nic konstruktywnego na ten temat nie wnosisz.
W piątek pierwszy raz wędziliśmy u mnie w ogródku rybę - trafiło na sieję,
sztuk dwie. Ryba w czwartek wieczorem leżała 2 godziny w solance, potem
została elegancko owiązana sznurkiem (żeby nie było nieszczęścia pt. urwana
ryba) i przez całą noc wisiały sobie te 2 rybki w towarzystwie również
czekających na wędzenie boczków i słoniny. Całą noc towarzystwo wisiało więc
dobrze obeschło a w piątek było wędzenie. Ryba wyszła pyszna i nie wyobrażam
sobie, że mogłaby być niesłona...

pozdr.
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-11-14 23:22:13

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Le lundi 14 novembre 2005 ŕ 07:46:54, dans <dl9buh$pcc$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :

> Czy to znaczy że Twoim zdaniem powinno się wędzić rybę zaraz po
> wypatroszeniu kompletnie nie słoną?? Krytykujesz to co inni mówią o wędzeniu

Bo kupilam dunska ksiazke o wedzeniu sledzi, i od 3 dni razenia mnie
krytykami, probuje ja odnalezc... na razie nie wychodzi.

Ewcia,
szczur biblioteczny

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-11-15 07:04:45

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:2640942738$20051115002214@ewcia.kloups...
>
> Le lundi 14 novembre 2005 ŕ 07:46:54, dans
<dl9buh$pcc$1@nemesis.news.tpi.pl> vous écriviez :
>
> > Czy to znaczy że Twoim zdaniem powinno się wędzić rybę zaraz po
> > wypatroszeniu kompletnie nie słoną?? Krytykujesz to co inni mówią o
wędzeniu
>
> Bo kupilam dunska ksiazke o wedzeniu sledzi, i od 3 dni razenia mnie
> krytykami, probuje ja odnalezc... na razie nie wychodzi.
>

to jak znajdziesz tę książkę to podziel się wiedzą, może rzeczywiście można
jakoś inaczej do wędzenia podejść... jak coś, to nawet sama mogę sprawdzić
to wędzenie bez soli, ale wolałabym się upewnić, że jakaś literatura tak
mówi.

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-11-15 08:34:56

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Kyllyan" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ależ oczywiście, że można wędzić bez soli.
Według gustu, jak kto woli.

--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-11-15 08:58:18

Temat: Re: wedzenie pstr?ga
Od: "Basia" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kyllyan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dlc6jo$id4$1@news.onet.pl...
> Ależ oczywiście, że można wędzić bez soli.
> Według gustu, jak kto woli.
>

Ale pytanie czy to będzie jadalne? Chleb też można upiec bez soli, ale
zjeśc się go później nie da - przynajmniej dla mnie jest niejadalny.

pozdrawiam
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2005-11-15 09:21:40

Temat: Re: wędzenie pstrąga
Od: "gdaMa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kyllyan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dl4327$pfc$1@news.onet.pl...
> To wszystko jest rzecz gustu.
> Ja trzymam rybę 2 - 3 godziny w solance o składzie: 1 łyżka stołowa soli
na
> litr solanki.

Na litr wody chyba :-)

Małe rybki (okonie, płotki) pławią się w solance 2-3 godziny, większe
(dorsze) nawet do 12 godzin.

--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda)

adres nadawczy to spampulapka
odbieram z mmmki(malpa)wp(kropka)pl