« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2019-01-24 21:45:08
Temat: świńskie przełykiW KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
skoro to jest dopuszczone do spożycia?
Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
panierować?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2019-01-24 21:49:34
Temat: Re: ?wi?skie prze?ykiGil <g...@g...pl> wrote:
> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
> panierować?
A musisz?
LOL
--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2019-01-25 10:55:48
Temat: Re: świńskie przełyki
>W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
Pszełyki ludzie kupują na dość dobrą karmę dla psa.
Na pewno dużo lepszą niż puszki.
Zwłaszcza owczarki niemieckie w tym gustują.
Pszypuszczam, że pszyczyna tkwi w słabej tarczycy gatunku, co powoduje , że
bywają agresywne.
Pszełyki zawierają pewnie śladowe ilości hormonu tarczycy, i dlatego po
jedzeniu tego są spokojniejsze.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2019-01-25 12:27:49
Temat: Re: świńskie przełykiW dniu 2019-01-24 o 21:45, Gil pisze:
> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
> panierować?
>
>
macerowane w sosie rybnym (najlepiej jak dla mnie to Yulu), panierowane
w orzeszkach, na głębokim tłuszczu. Smakują trochę jak ośmiornica z
żeberkami z chrząstki. Jak dobrze przyrządzone to takie kruchutkie krążki.
A tak a'propos - Nie widziałeś krowich cycków czyli wymion, wymiączek
vel gryfu? Chodzą za mną smaki od paru lat.... :)
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2019-01-25 20:52:05
Temat: Re: świńskie przełykistefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2019-01-24 o 21:45, Gil pisze:
>> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
>> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
>> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
>> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
>> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
>> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
>> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
>> panierować?
>>
>>
> macerowane w sosie rybnym (najlepiej jak dla mnie to Yulu), panierowane
> w orzeszkach, na głębokim tłuszczu. Smakują trochę jak ośmiornica z
> żeberkami z chrząstki. Jak dobrze przyrządzone to takie kruchutkie krążki.
> A tak a'propos - Nie widziałeś krowich cycków czyli wymion, wymiączek
> vel gryfu? Chodzą za mną smaki od paru lat.... :)
>
Z netu:
"Wymię a la cielęcina 80 min
50 dag wymienia
1 listek laurowy
1 płaska łyżka przyprawy "Jarzynka"
1 jajo
1 szklanka tartej bułki
2 łyżki mąki
6 dag margaryny lub smalcu
1 łyżka surowego masła
5-6 ziaren pieprzu
sól do smaku
,,Wymię namoczyć w zimnej wodzie na co najmniej 4-5 godzin. Wyjąć, wypłukać,
odcisnąć. Kilka razy obgotować, zalewając coraz nowym wrzątkiem. Obgotowane
wymię zalać w szybkowarze gorącą wodą, posolić, włożyć listek laurowy,
pieprz i
przyprawę. Zamknąć szybkowar i ogrzewać 80 minut od momentu ppcw. Ugotowane
wymię pokroić na plastry grubości 1 cm, każdy posypać solą i pieprzem
obtoczyć w
rozbitym z mąką jaju, a potem w bułce tartej i obrumienić na tłuszczu z obu
stron. Przy podawaniu na gorąco na każdy położyć kawałek surowego masła.
Tak
przyrządzone wymię smakuje jak cielęcina.
Kuchnia rzymska: Wymię. Wymię ugotujesz w wodzie, zepniesz je szpikulcami z
trzciny, posypiesz solą i wstawisz do pieca lub na ruszt. Delikatnie
podpieczesz. Utrzesz pieprzu, lubczyku ogrodowego, sosu ze sfermentowanych
ryb,
czystego wina oraz wina z rodzynek, zagęścisz krochmalem i polejesz tym
wymię.
Kotlety:
50 dkg wymion, 1 marchew,0.5 małego selera,1 pietruszka,1 por,1 - 2 liście
kapusty włoskiej,1 jajo,1 łyżka mąki pszennej,10 dkg bułki tartej,
15 dkg margaryny.
Wymię umyć pod bieżącą wodą. Warzywa umyć, obrać i wraz z wymieniem
ugotować od
zimnej osolonej wody do miękkości. Po ugotowaniu wymię obrać z błon,
przedtem
zanurzając przez chwilkę w zimnej wodzie, obrane wymię pokroić na 4 płaty,
lekko
posolić, obtoczyć w mące, roztrzepanym jaju i bułce tartej. Uformować
kształtny
kotlet i smażyć na złocisty kolor z obu stron, na dobrze rozgrzanym
tłuszczu.
Podawać z ziemniakami i warzywami sezonowymi.""
A ja jutro poogryzam kurze łapki. Raz w miesiącu przez dwa dni kuracja - w
sumie zjadam wtedy ze smakiem 20 sztuk plus pies drugie 20 (oczywiście psu
nie daję tych długich kostek) - i oboje mamy mocne stawy, pazurki i piękną
sierść, śmigamy po schodach i w ogole :-)
--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2019-01-25 21:30:07
Temat: Re: świńskie przełykiW dniu 2019-01-25 o 20:52, XL pisze:
> stefan <s...@w...pl> wrote:
>> W dniu 2019-01-24 o 21:45, Gil pisze:
>>> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
>>> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
>>> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
>>> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
>>> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
>>> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
>>> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
>>> panierować?
>>>
>>>
>> macerowane w sosie rybnym (najlepiej jak dla mnie to Yulu), panierowane
>> w orzeszkach, na głębokim tłuszczu. Smakują trochę jak ośmiornica z
>> żeberkami z chrząstki. Jak dobrze przyrządzone to takie kruchutkie krążki.
>> A tak a'propos - Nie widziałeś krowich cycków czyli wymion, wymiączek
>> vel gryfu? Chodzą za mną smaki od paru lat.... :)
>>
>
> Z netu:
> "Wymię a la cielęcina 80 min
> 50 dag wymienia
> 1 listek laurowy
> 1 płaska łyżka przyprawy "Jarzynka"
> 1 jajo
> 1 szklanka tartej bułki
> 2 łyżki mąki
> 6 dag margaryny lub smalcu
> 1 łyżka surowego masła
> 5-6 ziaren pieprzu
> sól do smaku
>
> ,,Wymię namoczyć w zimnej wodzie na co najmniej 4-5 godzin. Wyjąć, wypłukać,
> odcisnąć. Kilka razy obgotować, zalewając coraz nowym wrzątkiem. Obgotowane
> wymię zalać w szybkowarze gorącą wodą, posolić, włożyć listek laurowy,
> pieprz i
> przyprawę. Zamknąć szybkowar i ogrzewać 80 minut od momentu ppcw. Ugotowane
> wymię pokroić na plastry grubości 1 cm, każdy posypać solą i pieprzem
> obtoczyć w
> rozbitym z mąką jaju, a potem w bułce tartej i obrumienić na tłuszczu z obu
> stron. Przy podawaniu na gorąco na każdy położyć kawałek surowego masła.
> Tak
> przyrządzone wymię smakuje jak cielęcina.
> Kuchnia rzymska: Wymię. Wymię ugotujesz w wodzie, zepniesz je szpikulcami z
> trzciny, posypiesz solą i wstawisz do pieca lub na ruszt. Delikatnie
> podpieczesz. Utrzesz pieprzu, lubczyku ogrodowego, sosu ze sfermentowanych
> ryb,
> czystego wina oraz wina z rodzynek, zagęścisz krochmalem i polejesz tym
> wymię.
> Kotlety:
> 50 dkg wymion, 1 marchew,0.5 małego selera,1 pietruszka,1 por,1 - 2 liście
> kapusty włoskiej,1 jajo,1 łyżka mąki pszennej,10 dkg bułki tartej,
> 15 dkg margaryny.
> Wymię umyć pod bieżącą wodą. Warzywa umyć, obrać i wraz z wymieniem
> ugotować od
> zimnej osolonej wody do miękkości. Po ugotowaniu wymię obrać z błon,
> przedtem
> zanurzając przez chwilkę w zimnej wodzie, obrane wymię pokroić na 4 płaty,
> lekko
> posolić, obtoczyć w mące, roztrzepanym jaju i bułce tartej. Uformować
> kształtny
> kotlet i smażyć na złocisty kolor z obu stron, na dobrze rozgrzanym
> tłuszczu.
> Podawać z ziemniakami i warzywami sezonowymi.""
>
Kochanienka, co z gryfu zrobić to od jakiś 50 lat wiem. Tylko skąd go
wziąść, znajomki ze skawińskiej i andrychowskiej rzeźni gdzies po
chmurkach się plątają....:(
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2019-01-26 00:40:08
Temat: Re: świńskie przełykiW dniu 2019-01-25 o 21:30, stefan pisze:
>
> skąd go
> wziąść
>
Trzeba się spiąść i poszukaść.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2019-01-26 03:14:25
Temat: Re: świńskie przełykistefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2019-01-25 o 20:52, XL pisze:
>> stefan <s...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 2019-01-24 o 21:45, Gil pisze:
>>>> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
>>>> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
>>>> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
>>>> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
>>>> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
>>>> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
>>>> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
>>>> panierować?
>>>>
>>>>
>>> macerowane w sosie rybnym (najlepiej jak dla mnie to Yulu), panierowane
>>> w orzeszkach, na głębokim tłuszczu. Smakują trochę jak ośmiornica z
>>> żeberkami z chrząstki. Jak dobrze przyrządzone to takie kruchutkie krążki.
>>> A tak a'propos - Nie widziałeś krowich cycków czyli wymion, wymiączek
>>> vel gryfu? Chodzą za mną smaki od paru lat.... :)
>>>
>>
>> Z netu:
>> "Wymię a la cielęcina 80 min
>> 50 dag wymienia
>> 1 listek laurowy
>> 1 płaska łyżka przyprawy "Jarzynka"
>> 1 jajo
>> 1 szklanka tartej bułki
>> 2 łyżki mąki
>> 6 dag margaryny lub smalcu
>> 1 łyżka surowego masła
>> 5-6 ziaren pieprzu
>> sól do smaku
>>
>> ,,Wymię namoczyć w zimnej wodzie na co najmniej 4-5 godzin. Wyjąć, wypłukać,
>> odcisnąć. Kilka razy obgotować, zalewając coraz nowym wrzątkiem. Obgotowane
>> wymię zalać w szybkowarze gorącą wodą, posolić, włożyć listek laurowy,
>> pieprz i
>> przyprawę. Zamknąć szybkowar i ogrzewać 80 minut od momentu ppcw. Ugotowane
>> wymię pokroić na plastry grubości 1 cm, każdy posypać solą i pieprzem
>> obtoczyć w
>> rozbitym z mąką jaju, a potem w bułce tartej i obrumienić na tłuszczu z obu
>> stron. Przy podawaniu na gorąco na każdy położyć kawałek surowego masła.
>> Tak
>> przyrządzone wymię smakuje jak cielęcina.
>> Kuchnia rzymska: Wymię. Wymię ugotujesz w wodzie, zepniesz je szpikulcami z
>> trzciny, posypiesz solą i wstawisz do pieca lub na ruszt. Delikatnie
>> podpieczesz. Utrzesz pieprzu, lubczyku ogrodowego, sosu ze sfermentowanych
>> ryb,
>> czystego wina oraz wina z rodzynek, zagęścisz krochmalem i polejesz tym
>> wymię.
>> Kotlety:
>> 50 dkg wymion, 1 marchew,0.5 małego selera,1 pietruszka,1 por,1 - 2 liście
>> kapusty włoskiej,1 jajo,1 łyżka mąki pszennej,10 dkg bułki tartej,
>> 15 dkg margaryny.
>> Wymię umyć pod bieżącą wodą. Warzywa umyć, obrać i wraz z wymieniem
>> ugotować od
>> zimnej osolonej wody do miękkości. Po ugotowaniu wymię obrać z błon,
>> przedtem
>> zanurzając przez chwilkę w zimnej wodzie, obrane wymię pokroić na 4 płaty,
>> lekko
>> posolić, obtoczyć w mące, roztrzepanym jaju i bułce tartej. Uformować
>> kształtny
>> kotlet i smażyć na złocisty kolor z obu stron, na dobrze rozgrzanym
>> tłuszczu.
>> Podawać z ziemniakami i warzywami sezonowymi.""
>>
>
> Kochanienka, co z gryfu zrobić to od jakiś 50 lat wiem. Tylko skąd go
> wziąść, znajomki ze skawińskiej i andrychowskiej rzeźni gdzies po
> chmurkach się plątają....:(
>
I nas w Kielcach na bazarze na pewno jest.
--
XL Homoseksualizm NIE JEST wrodzony:
https://www.homoseksualizm.edu.pl/terapia/faq/337-mi
t-1-homoseksualizm-jest-wrodzony?fbclid=IwAR3bkm3Vwz
J2sQ5ctFV6BfG52bOppwjyFLf5H2fEqMH9VdsD-t4X9Aea8eE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2019-01-27 23:57:01
Temat: Re: świńskie przełykiWielkie dzięki Kolego ze ten przepis. Wygląda doskonale.
Niestety nie wiem gdzie kupić wymiona.
> >
> macerowane w sosie rybnym (najlepiej jak dla mnie to Yulu), panierowane
> w orzeszkach, na głębokim tłuszczu. Smakują trochę jak ośmiornica z
> żeberkami z chrząstki. Jak dobrze przyrządzone to takie kruchutkie krążki.
> A tak a'propos - Nie widziałeś krowich cycków czyli wymion, wymiączek
> vel gryfu? Chodzą za mną smaki od paru lat.... :)
>
> pozdr
> Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2019-03-08 04:23:36
Temat: Re: świńskie przełykiW dniu 24.01.2019 o 21:45, Gil pisze:
> W KL Kaufland sprzedaja świńskie przełyki. Na tackach obok płucek i
> wątróbki. Czy jest to jakiś delikates po przyrządzeniu i co z tym zrobić
> skoro to jest dopuszczone do spożycia?
> Lubię świńskie nóżki, golonkę i salceson. Mózg uwielbiam jeść smażony na
> świeżo z jajkiem i pieprzem. Płucka też są świetne w pierogach.
> Ale co robic z przełykami??? Podobno to chiński smakołyk !
> Przy chodzi mi do głowy - kroić w dzwonka jak kalmary. Gotowć i
> panierować?
>
>
Mięso to nie żywność. To trupy zabitych żywych czujących istot.
Człowiek, który je mięso albo jest draniem albo idiotą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |