Strona główna Grupy pl.soc.rodzina wielki problem mojej koleżanki

Grupy

Szukaj w grupach

 

wielki problem mojej koleżanki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-10-17 14:07:53

Temat: wielki problem mojej koleżanki
Od: ola <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Właśnie się dowiedziałam, że mąż mojej koleżanki jest alkoholikiem.
Kolegujemy ze sobą ponad 10 lat i dopiero teraz mi to powiedziała.
Mówi, że dawniej tyle nie pił ale teraz pije koszmarnie dużo.
Owszem jak spotykaliśmy się to zawsze mówiłam że ma mocną głowę, że pije
i nic po nim nie widać, ale z czasem sie to zmieniło.
Jest to gość na poziomie. Nic nie wskazuje na to , że ma taki problem.
Faktem jest, że od jakiegoś roku spotykamy się rzadziej.
Gdyby mi nie powiedziała to bym sie nie domyśliła. Skrzętnie to ukrywają
/tzn. on, bo ona powiedziałam mi dopiero teraz a on nie wie że ja wiem o
tym/a poza mną o tym nikt nie wie.
Bardzo długo rozmawiałyśmy o tym. Nie wiem za bardzo jak im pomóc, bo to
wszystko owiane jest tajemnicą a poza tym nigdy nie miałam do czynienia
z czymś takim.
On nawet zaczął się leczyć był w ośrodku zamkniętym ale po wyjściu znów
zaczął pić. Mówi, że nie ma po co żyć.
Może ktoś się spotkał albo miał do czynienia z taką osobą?
Jak nakłonić takiego człowieka do leczenia?
Czy to możliwe?
Pozdrawiam wszystkich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-10-18 08:05:51

Temat: Re: wielki problem mojej koleżanki
Od: Mrówka <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ola" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dj0b7u$n7b$1@node1.news.atman.pl...

> On nawet zaczął się leczyć był w ośrodku zamkniętym ale po wyjściu znów
> zaczął pić. Mówi, że nie ma po co żyć.
> Może ktoś się spotkał albo miał do czynienia z taką osobą?
> Jak nakłonić takiego człowieka do leczenia?
> Czy to możliwe?
> Pozdrawiam wszystkich.

http://www.alkoholizm.akcjasos.pl/50.php
Polecam ta stronke,tam znajdziesz namiary na ludzi ktorzy Ci pomoga.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-10-25 22:31:28

Temat: Re: wielki problem mojej koleżanki
Od: Jacek Krzyzanowski <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dj0b7u$n7b$1@node1.news.atman.pl>, m...@g...pl
says...
> On nawet zaczął się leczyć był w ośrodku zamkniętym ale po wyjściu znów
> zaczął pić. Mówi, że nie ma po co żyć.
> Może ktoś się spotkał albo miał do czynienia z taką osobą?
> Jak nakłonić takiego człowieka do leczenia?

Zmartwie Cie. Bardzo marne szanse i Ty raczej nic nie pomozesz.
Zwykle alkoholik musi siegnac dna, zeby naprawde zaczac sie leczyc.
IMO podstawa, to calkowity brak tolerancji ze strony Twojej kolezanki.
Musi byc twarda i nie pokazac cienia zrozumienia. Zero glaskania po
glowce.


--
KRZYZAK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Internet
Skoro jestem
Nowy numer telefonu !!!!
pl.soc.rodzina

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »