« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-02-01 02:52:29
Temat: Re: wiosna?"P.Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message news:a3cpb3$6nh$4@news.tpi.pl...
> Swoją drogą zadziwia mnie trochę, że matematyka jest uznawana za przedmiot
> "ścisły" mimo, że wszystkie cyfry i zależności między nimi to wymysł
> wyobraźni człowieka. Z drugiej strony zadziwia mnie konserwatyzm tej
> wyobraźni i mocne upraszczanie wirtualnej matematycznej rzeczywistości.
> No bo dlaczego jeśli u Kartezjusza i Euklidesa istnieje "nieskończoność",
> "minus-nieskończoność", "zero" itp. to dlaczego nie isnieje jakaś
> "nierozpoczętość", "zamiar skończoności", "ograniczona małość",
> "niezakończona liczba wymiarów" itp.
> Chyba po wprowadzeniu tych rozszerzeń przybliżających matematykę do
> rzeczywistości, sama matematyka jako _przedmiot nauczania_ rozmyłaby się jak
> kropla oleju w kałuży.
Nie jest tak zle. W matematyce tyle roznych pojec istnieje, ze nie idzie spamietac.
Na przyklad z liczba wymiarow, czy dokladniej z wymiarem: jest pojecie wymiaru
Hausdorffa i on nie musi byc calkowity. Na przyklad fraktale (jesli wiesz, co to)
maja niecalkowity wymiar.
Natomiast przyblizac matematyke do rzeczywistosci matematycy sie nie kwapia.
Wystarczy, ze robia to fizycy i inni. My spokojnie bujamy w oparach abstrakcji
i tylko czasem napisze czlowiek artykul o sznurowaniu butow :-)
Matematyka jako przedmiot nauczania to jeszcze cos innego. Poza bardzo
niewieloma specjalistycznymi wylkadami, dostepnymi dla niewielkiej liczby
osob (bo zeby cos z nich zrozumiec, to juz trzeba duzo umiec) to, czego sie
uczy to bardzo niewielki wycinek matematyki.
A do rzeczywistosci mozna przyblizyc sie przez ogrod ...
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-02-01 15:13:05
Temat: Re: wiosna?"Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> wrote in message
news:acJ58.284$5y.149146@newsfeed.slurp.net...
> Wychodze dzis do ogrodu, a tam juz zonkile, krokusy i hiacynty
> z ziemi wychodza. Wiosna, czy co?
I z powrotem zima :-(((
Ma byc do -10 Celsjusza przez nastepnych kilka (co najmniej) nocy.
Krokusy moze to zniosa, ale zonkile i hiacynty?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-02-01 18:29:40
Temat: Re: wiosna?[...]
> A do rzeczywistosci mozna przyblizyc sie przez ogrod ...
Hmmmmm, jesteś tego pewien Michale?
Pozdrowienia, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |