Strona główna Grupy pl.sci.medycyna wlokniaki w piersi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

wlokniaki w piersi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-05-18 17:28:10

Temat: wlokniaki w piersi?
Od: "Magda" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
biorac pod uwage fachowosc tej grupy, po raz kolejny (oczywiscie z inna
sprawa) postanowilam sie do Was zwrocic o jakies info odn. intersujacego
mnie tematu-chodzi o moje piersi. Ok. 8 lat temu (mam 26) wyczulam w okolicy
brodawki guzek -taki jak groszek, dajacy sie przesunac(nie bolesny), nawet
mialam wrazenie ze jak jest tuz przy skorze to jakby przebijalo w tym
miejscu zielonkawym kolorem. Poszlam do ginekologa na sonomammografie i
lekarka wykryla takich "groszkow" kilka w piersi prawej i jeden w lewej ,
na zaswiadczeniu wypisala ze sa to poszerzone przewody
wyprowadzajace-anomalia rozwojowa. Zasmiala sie tez ze jak bede miala
dziecko to moga byc klopoty z karmieniem piersia.
Ja ciagle czuje 1 "groszka", po 7 latach od tamtego badania poddalam sie USG
piersi i tym razem ginekolog orzekl: w piersi prawej zmiana na godz. 6
polozona zabrodawkowo o sr. 8 mm oraz na godz. 7 okolo 3cm od brodawki
sutkowej o sr. 6 mm. Obie zmiany o charakterze wlokniakow. Piers lewa bez
zmian patologicznych. Lekarz powiedzial ze nic groznego-anomalia, ale jesli
chce to moge isc upewnic sie do onkologa na biopsje, w przyszlosci moga
wystapic klopoty z karmieniem.
Naleze do osob strachliwych, boje sie wszelkich badan klutych. Prosze
powiedzcie czy ktos z Was mial doczynienia z tymi zekomo wlokniakami, jak to
moze faktycznie wplynac na moje przyszle maciezynstwo. Czy takie wlokniaki
nie = przyszlemu rakowi?
Przepraszam ze tak sie rozpisalam, ale chcialam jak najlepiej przedsatawic
caly swoj problem. Z gory dziekuje za wszelkie info.
Pozdrawiam
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-05-19 07:43:48

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Lekarz powiedzial ze nic groznego-anomalia, ale jesli
> chce to moge isc upewnic sie do onkologa na biopsje,
> Naleze do osob strachliwych, boje sie wszelkich badan klutych.
> czy takie wlokniaki nie = przyszlemu rakowi?

Nie, nie ma istotnego związku.
Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się zdecydował.

--
Krzysiek, EBP
diabeł stworzył wojsko, Pan Bóg dezertera

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-05-19 07:56:03

Temat: Re: wlokniaki w piersi? - biopsja
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:684nrvga47yl.p9q8u3ne0rwe$.dlg@40tude.net...

> Nie, nie ma istotnego związku.
> Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
> Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się zdecydował.

Jak to jest z biopsja - czy faktycznienie mozna jej robic ze znieczuleniem i
dlaczego? Czy moze po prostu trzeba sie wybrac prywatnie i zaplacic, zeby to
znieczulenie dostac? Mam guzki w tarczycy i te biopsje wspominam bardzo
przykro. Mysle, ze to jednak zupelnie inaczej niz wlokniaki pod sama skora w
piersi, bo moje guzki siedza sobie glebiej i trudniej sie do nich dostac ;)

Pozdrawiam,
Dominika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-05-19 09:47:38

Temat: Re: wlokniaki w piersi? - biopsja
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aby znieczulić cienką igłę trzeba podobna igłę wkłuć w to samo miejsce.
Tzn. znieczulić można, ale Tobie nic z tego nie przyjdzie...
--
Krzysiek, EBP
każdy trudny problem ma proste błędne rozwiązanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-05-19 14:39:45

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Magda" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie, nie ma istotnego związku.
> Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
> Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się zdecydował.
>
> --
> Krzysiek, EBP

Nie wiem z jakiej dziedziny medycyny jestes, ale zapytam: czy takie
wlokniaki w piersi sa czyms niebezpiecznym dla kobiety, jak faktycznie maja
sie one do macierzynstwa-karmienia piersia?
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-05-20 06:21:01

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: m...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

> > Nie, nie ma istotnego związku.
> > Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
> > Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się zdecydował.
> >
> > --
> > Krzysiek, EBP
>
> Nie wiem z jakiej dziedziny medycyny jestes, ale zapytam: czy takie
> wlokniaki w piersi sa czyms niebezpiecznym dla kobiety, jak faktycznie maja
> sie one do macierzynstwa-karmienia piersia?
> Magda
> >>>>>>>>>>>>>
Witam,
Z mojego doswiadczenia wynika, ze po stwierdzeniu przez lekarza ze masz
wlokniaki (tak naprawde to mozna na pewno stwierdzic dopiero po biopsji)
powinnas zdecydowac sie na biopsje, uwierz ze to boli tyle co uklucie igla i to
wszystko a potem po okolo 2 tygodniach masz wynik i wiesz co dalej robic. Jesli
bylyby to rzeczywiscie wlokniaki, to w czasie ciazy moga sie powiekszyc (maja
na to wplyw zmiany hormonalne ktore zachodza w trakcie ciazy) no i moga Cie
bolec piersi. Takze najlepiej zdecydowac sie na wyciecie wlokniakow jeszcze
przed ciaza. Tym bardziej ze jest zabieg malo inwazyjny trwa okolo 10-15 minut
i juz po wszystkim.

Pozdrawiam i nie czekaj tylko decyduj sie na biopsje to naprawde nic strasznego.
M.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-05-20 12:23:23

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Janusz Regulski" <j...@b...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
U mnie z guzkiem wygladalo to tak: mial 2.5 cm. bylam prywatnie u
ginek-zrobil usg i nie wiedzial- czy gruczolak, czy wlokniach? Obok w
gabinecie zrobili biopsje i po 2 tyg wynik - brak materialu!
W poradni chorob sutka - biopsja pod kontrola usg, 3 lekarzy i brak
materialu!; w klinice onkolog. biopsja "na wyczucie" i tez brak materialu.
Kiedy stwierdzali "brak materialu" to ja nie decydowalam sie na zabieg....Po
dwoch latach urodzilam synka, mialam mnostwo pokarmu, a kiedy zanikl okazalo
sie, ze guzek powiekszyl sie do 4.5 cm. Wowczas juz bez biopsji wybralam sie
na zabieg. 1 doba w szpitalu i juz 5 lat mam spokoj.
Tak wiec, proponuje pozbyc sie guzka przed ciaza - bedzie mniejsze ciecie a
blizna jest prawie niewidoczna.

pozdrawiam i zycze zdrowka
Kaska R
<m...@w...pl> wrote in message
news:74eb.00000681.3ec9c94c@newsgate.onet.pl...
> > > Nie, nie ma istotnego związku.
> > > Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
> > > Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się
zdecydował.
> > >
> > > --
> > > Krzysiek, EBP
> >
> > Nie wiem z jakiej dziedziny medycyny jestes, ale zapytam: czy takie
> > wlokniaki w piersi sa czyms niebezpiecznym dla kobiety, jak faktycznie
maja
> > sie one do macierzynstwa-karmienia piersia?
> > Magda
> > >>>>>>>>>>>>>
> Witam,
> Z mojego doswiadczenia wynika, ze po stwierdzeniu przez lekarza ze masz
> wlokniaki (tak naprawde to mozna na pewno stwierdzic dopiero po biopsji)
> powinnas zdecydowac sie na biopsje, uwierz ze to boli tyle co uklucie igla
i to
> wszystko a potem po okolo 2 tygodniach masz wynik i wiesz co dalej robic.
Jesli
> bylyby to rzeczywiscie wlokniaki, to w czasie ciazy moga sie powiekszyc
(maja
> na to wplyw zmiany hormonalne ktore zachodza w trakcie ciazy) no i moga
Cie
> bolec piersi. Takze najlepiej zdecydowac sie na wyciecie wlokniakow
jeszcze
> przed ciaza. Tym bardziej ze jest zabieg malo inwazyjny trwa okolo 10-15
minut
> i juz po wszystkim.
>
> Pozdrawiam i nie czekaj tylko decyduj sie na biopsje to naprawde nic
strasznego.
> M.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-05-20 13:10:38

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> U mnie z guzkiem wygladalo to tak: mial 2.5 cm. bylam prywatnie u
> ginek-zrobil usg i nie wiedzial- czy gruczolak, czy wlokniach? Obok w
żeby być dokładnym: cały czas mówimy o 'włokniakach' a chodzi o
włókniakogruczolaka.

> gabinecie zrobili biopsje i po 2 tyg wynik - brak materialu!
A to właśnie nie wspomniałem - jest ryzyko, że cytologia wychodzi
niediagnostycznie. Tak w sumie to 10-20%. Jak mała zmiana to niestety
gorzej.


--
Krzysiek, EBP
diabeł stworzył wojsko, Pan Bóg dezertera

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-05-20 15:41:49

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Magda" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam,
> Z mojego doswiadczenia wynika, ze po stwierdzeniu przez lekarza ze masz
> wlokniaki (tak naprawde to mozna na pewno stwierdzic dopiero po biopsji)
> powinnas zdecydowac sie na biopsje, uwierz ze to boli tyle co uklucie igla
i to
> wszystko a potem po okolo 2 tygodniach masz wynik i wiesz co dalej robic.
Jesli
> bylyby to rzeczywiscie wlokniaki, to w czasie ciazy moga sie powiekszyc
(maja
> na to wplyw zmiany hormonalne ktore zachodza w trakcie ciazy) no i moga
Cie
> bolec piersi. Takze najlepiej zdecydowac sie na wyciecie wlokniakow
jeszcze
> przed ciaza. Tym bardziej ze jest zabieg malo inwazyjny trwa okolo 10-15
minut
> i juz po wszystkim.
>
> Pozdrawiam i nie czekaj tylko decyduj sie na biopsje to naprawde nic
strasznego.
> M.
>

Jej, a ja tak sie boje...;/
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-05-20 15:43:38

Temat: Re: wlokniaki w piersi?
Od: "Magda" <z...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jej, czy nie ma innych metod, ja na same slowo biopsja, wyjscie do lekarza,
czy zabieg mdleje i padam;/
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ból mięśni dupy - syndrom 4 piętra
Kleszcze
endrogeny
Grupa Stomatologia
>> Biochemia << Harpera, prosze o pomoc ludzi z Krakowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »