wok
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-26 18:09:48
Temat: wokOd: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Kupiłam sobie woka. Wreszcie! I mam w związku z tym pytanie - czy mam go
traktować jak normalną patelnię, tzn. mam na myśli mycie :-) I czy przed
pierwszym smażeniem trzeba ja wypalic jakoś (jak cygańską ?? )czy można bez
tego ją używać? Proszę mistrzów wokowych o wskazówki.
Reniaszka-wokowa dyletantka.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-01-26 18:17:37
Temat: Re: wokOd: wiku <s...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
Reniaszka wrote:
> Kupiłam sobie woka. Wreszcie! I mam w związku z tym pytanie - czy mam go
> traktować jak normalną patelnię, tzn. mam na myśli mycie :-) I czy przed
> pierwszym smażeniem trzeba ja wypalic jakoś (jak cygańską ?? )czy można bez
> tego ją używać?
musisz najpierw powiedzieci co to wok (blacha, teflon, zeliwo)
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-26 18:27:24
Temat: Re: wokOd: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
wiku <s...@a...waw.pl> napisał(a):
> musisz najpierw powiedzieci co to wok (blacha, teflon, zeliwo)
>
> wiku
>
Chyba blacha pokryta czymś w rodzaju teflonu (napisali, żeby mieszać tylko
drewnianą łopatką) ale ten teflon jakiś dziwny, taki świecący lekko :-). I
co dalej ?
R.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-26 18:33:14
Temat: Re: wokOd: "-=Elwood=-" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Reniaszka " napisała:
> ale ten teflon jakiś dziwny, taki świecący lekko :-). I
Czernobyl był wielką tragedią
> co dalej ?
Użyj Gajgera
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-26 19:28:02
Temat: Re: wokOd: wiku <s...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
Reniaszka wrote:
> Chyba blacha pokryta czymś w rodzaju teflonu (napisali, żeby mieszać tylko
> drewnianą łopatką) ale ten teflon jakiś dziwny, taki świecący lekko :-). I
> co dalej ?
jesli to rzeczywiscie teflon, to nic z nim nie robic
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-26 20:16:39
Temat: Re: wokOd: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
wiku <s...@a...waw.pl> napisał(a):
> jesli to rzeczywiscie teflon, to nic z nim nie robic
> wiku
>
Dzięki !
R.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-26 23:11:48
Temat: Re: wokOd: "zmora" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Reniaszka <r...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bv3m6c$ibi$...@i...gazeta.pl...
> wiku <s...@a...waw.pl> napisał(a):
> Chyba blacha pokryta czymś w rodzaju teflonu (napisali, żeby mieszać tylko
> drewnianą łopatką) ale ten teflon jakiś dziwny, taki świecący lekko :-). I
> co dalej ?
> R.
wok pokryty teflonem ( lub czyms podobnym) to pomylka
jesli dasz mu wysoka temperature, a taką często trzeba uzyskiwac, to teflon
szybko zejdzie.
Prawdziwy wok trzeba wypalic tak jak wczesniej pisalas - jak cyganska
patelnie
i konserwowac, czyli po kazdym uzyciu umyc ciepla woda ( bez detergentow)
wytrzec do sucha i wysmarowac tluszczem
wok jak wino...im dluzej (czesciej) uzywasz tym lepszy
uklony
--
zmora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-27 01:35:19
Temat: Re: wokOd: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> jesli to rzeczywiscie teflon, to nic z nim nie robic
====
Mam inne zdanie. Należy wyrzucić. Najlepiej daleko, aby nie wróciło.
waldek
P.S. Wok z teflonem, to zaprzeczenie idei woka.
====
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-27 10:19:33
Temat: Re: wokOd: "Reniaszka " <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
zmora <z...@w...pl> napisał(a):
> >
> wok pokryty teflonem ( lub czyms podobnym) to pomylka
> jesli dasz mu wysoka temperature, a taką często trzeba uzyskiwac, to teflon
> szybko zejdzie.
> Prawdziwy wok trzeba wypalic tak jak wczesniej pisalas - jak cyganska
> patelnie
> i konserwowac, czyli po kazdym uzyciu umyc ciepla woda ( bez detergentow)
> wytrzec do sucha i wysmarowac tluszczem
>
> wok jak wino...im dluzej (czesciej) uzywasz tym lepszy
>
> uklony
> --
> zmora
No to dałam siana :-) Tak to jest jak człowiek się pospieszy zamiast spytać
znawców. Ale co tam - jak mi się teflon "zepsuje" to kupię prawdziwego woka.
A gdzie najlepiej kupować? W hipermarkecie pewnie bywają takie jak ja
kupiłam, co?
Pozdrawiam - R.
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-27 20:30:31
Temat: Re: wokOd: "zmora" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Reniaszka <r...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bv5dvk$rt7$...@i...gazeta.pl...
> zmora <z...@w...pl> napisał(a):
>
> No to dałam siana :-) Tak to jest jak człowiek się pospieszy zamiast
spytać
> znawców. Ale co tam - jak mi się teflon "zepsuje" to kupię prawdziwego
woka.
> A gdzie najlepiej kupować? W hipermarkecie pewnie bywają takie jak ja
> kupiłam, co?
> Pozdrawiam - R.
spokojnie ;)
teflonowego woka mozesz uzywac do bardziej tradycyjnej kuchni
A prawdziwe woki mozna podobno kupic od chinczyków na Chmielnej ( w bramie)
niedaleko Nowego Światu.
Albo wybrac sie do IKEA, tam maja takie z plaskim dnem, ale bez teflonu :)
i niedrogo)
ukłony
--
zmora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |