Data: 2002-06-10 15:39:25
Temat: Re: wplyw na psychike
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3D032BA4.AD5D5BB9@poczta.onet.pl...
> Flyer wrote:
Wydaje mi sie, ze
> powiedzenie o jakiejs osobie, ze jest niewiarygodna, nie obala w
sensie
> obiektywnym tego co mowi. Pozwala tylko na przyjecie, ze w 99% taka
> osoba nie mowi prawdy - pozostaje jeszcze 1% prawdy prawdziwej. A ta
> mozna udowodnic albo dowodami - w tym przypadku naprawde zadkosc,
albo
> zeznaniami ojca - ale oprocz presji moralnej spoleczenstwa, presji
kary
> moze rowniez zachodzic wewnetrzna potrzeba wyparcia wspomnien przez
ojca
> - wiec przyznanie sie jest chyba jeszcze wieksza zadkoscia niz
> znalezienie dowodow. I to 99% w przelozeniu na zasade, ze
watpliwosci
> dzialaja na korzysc oskarzonego decyduje o wyroku, ale nie obalaja
> ostatecznie w sensie obiektywnym prawdziwosci slow oskarzajacej.
Cóż, Sąd jest najwyższym biegłym.
Dorrit
>
> Flyer
|