To dosyc niesamowite, wiec napisze o tym "czyms". :)

Chcialem odplonkowac saulusa, ale kiedy sie za to wzialem
to cos mi sie podzialo z OE i komputerem.
Po ogledzinach okazalo sie ze przy okazji moj dostawca
netu zorganizowal sobie przerwe organizacyjna i nie mam
polaczenia z netem. Lekki szok. ;)
W koncu se jakos poradzilem i wywalilem adres saula z listy
zablokowanych nadawcow obiecujac sobie ze na innej maszynie
tego nie zrobie i... okazalo sie ze porazka, bo to stary jakis
adres byl, wiec nic sie zmienilo.

No wiec ostatecznie w googlach ustawilem filtr na 'swierze'
wiadomosci saulusa w ktorych pojawia sie slowko "cbnet",
poczytalem se i w koncu zmienilem zdanie.

Ciekawe, co? :)
Chyba tak dziala fatum? ;)

Czarek