Uzytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisal w wiadomosci
news:1kwicp8y6pjb0.7kiyimr5kwdj.dlg@40tude.net...

> ps. czy ktos moze sie podzielic przezyciami z wyrywania trzonowcow? mama
> nadzieje ze nie ma rzezni ;)

Jak dla mnie nic strasznego :-) Ale radze isc z tym do chirurga szczekowego,
nie "zwyklego" dentysty.
Podczas wyrywania troszke boli jedynie zastrzyk przeciwbólowy. A reszta ( w
tym dlugosc trwania zabiegu ) zalezy glównie od polozenia zeba.

Poza tym w gabinecie, w którym bylam, kolo fotela jest telewizor LCD (wg
mnie genialny pomysl) - tak sie zajelam ogladaniem TVN24, ze nie zauwazylam,
kiedy mi pani tego zeba usunela :-)

Potem kilka dni spuchnietej geby (ale dosc umiarkowanie), problemów z
jedzeniem - ale da sie przezyc :-) Po Nowym Roczku ide rwac kolejna dolna
:-)

W razie czego sluze telefonem do "mojej" pani chirurg (Warszawa)

Pozdrawiam,

Livia