« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-16 19:38:10
Temat: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))Zaszalałam i zakupiłam w Hobby Studio zestaw Lanarte Marii von Scharrenburg
"Noc". Wszystko jest pięknie, tylko jak wy dziewczyny wyszywacie na takiej
drobnicy!!! Chodzi mi o to czy zaczunacie wyszywanie od dołu, czy liczycie
środek, czy malujecie co 10 kratki ołówkiem??? Pomóżcie.
Angelika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-16 19:46:01
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))
Użytkownik "Angel" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c5pcmq$51d$1@news.onet.pl...
> Zaszalałam i zakupiłam w Hobby Studio zestaw Lanarte Marii von
Scharrenburg
> "Noc". Wszystko jest pięknie, tylko jak wy dziewczyny wyszywacie na takiej
> drobnicy!!! Chodzi mi o to czy zaczunacie wyszywanie od dołu, czy liczycie
> środek, czy malujecie co 10 kratki ołówkiem??? Pomóżcie.
> Angelika
>
>
zazwyczaj przy większych wzorach co 10 kratek albo co ile komu wygodniej,
fastryguje się np. czarną nitka dla lepszej orientacji. Potem taką fastrygę
wypruwasz.
pozdrawiam
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-16 19:58:46
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))A ja fastryguje "ramke", czyli zewnetrzne krawedzie wzoru, i zaznaczam
srodek. Ale nie twierdze, ze to jest najlepsza metoda, bo duuuzo przy tym
liczenia.
Zycze duzo radosci z nowym wzorem :o)
Connie (W-wa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-16 21:53:02
Temat: Odp: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))
Użytkownik Angel <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c5pcmq$51d$...@n...onet.pl...
Chodzi mi o to czy zaczunacie wyszywanie od dołu, czy liczycie
> środek, czy malujecie co 10 kratki ołówkiem??? Pomóżcie.
> Angelika
Jestem początkującą jeśli chodzi o krzyżyki raptem jeden obrazek i kilka w
różnym zaawansowaniu,cierpliwie przeszukuję archiwum grupy i zwykle znajduje
rozwiązanie .
Zaczynam od dołu jadę do prawej strony ,potem w górę . Niestety rysuję
ołówkiem siatkę ,wiec liczenia trochę jest .
Pozdrawiam Bożena z Mławy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-16 22:02:22
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))Angel wrote:
> Zaszalałam i zakupiłam w Hobby Studio zestaw Lanarte Marii von Scharrenburg
> "Noc". Wszystko jest pięknie, tylko jak wy dziewczyny wyszywacie na takiej
> drobnicy!!! Chodzi mi o to czy zaczunacie wyszywanie od dołu, czy liczycie
> środek, czy malujecie co 10 kratki ołówkiem??? Pomóżcie.
> Angelika
>
>
Ja wszywam kontrastową fastrygę co 10 krateczek. Do tego zaklejam brzegi
taśmą malarską. Zaczynam zwykle z lewej od góry, ale jestem leworęczna.
Czasem lepiej zacząć od środka.
Tu masz na zdjęciach, jak to wygląda :) :
http://www.szpilka.netnafta.pl/spotkania/04_01_13/st
rony/6.htm
http://www.szpilka.netnafta.pl/spotkania/04_01_13/st
rony/7.htm
pozdrawiam
Julita
--
www.szpilka.netnafta.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-16 22:47:01
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))
"Angel" <a...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:c5pcmq$51d$1@news.onet.pl...
> Zaszalałam i zakupiłam w Hobby Studio zestaw Lanarte Marii von
Scharrenburg
> "Noc". Wszystko jest pięknie, tylko jak wy dziewczyny wyszywacie na takiej
> drobnicy!!! Chodzi mi o to czy zaczunacie wyszywanie od dołu, czy liczycie
> środek, czy malujecie co 10 kratki ołówkiem??? Pomóżcie.
> Angelika
>
No tak, jak juz dziewczyny pisaly: najlepiej zrobic fastryge (albo inaczej
zaznaczyc) co 10 kratek. Ulatwia sprawe niezmiernie ale i tak mozna zrobic
bledy :-) ale znacznie mniej niz bez. Sama sie przekonalam.
Monika (Hannover)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-17 08:20:46
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))> zazwyczaj przy większych wzorach co 10 kratek albo co ile komu wygodniej,
> fastryguje się np. czarną nitka dla lepszej orientacji. Potem taką fastrygę
> wypruwasz.
> pozdrawiam
> wkn
Ja raz zrobiłma fastrygę ale tak mi się nitki plątały że zrezynowałam:))))
Kupiłam sobie ołówek spieralny i nawet najmniejszą pracę kratkuję po 10 bo to
bardzo pomaga w pracy. Przy okazji dziękuję dziewczynom które podpowiedziały
ten pomysł:)))
Pozdr
Ania z Raszyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-17 09:20:10
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))Użytkownik "Julka" napisał:
> Ja wszywam kontrastową fastrygę co 10 krateczek. Do tego zaklejam brzegi
> taśmą malarską. Zaczynam zwykle z lewej od góry, ale jestem leworęczna.
Tak, zaklejanie brzegów bardzo pomaga - to dzięki Wam właśnie się tego
nauczyłam :o)
Ja zaczynam z lewej od góry, bo tak gdzieś wyczytałam i się tego trzymam,
chyba u Offe nawet.
Ale mam jedno pytanko: bo wydaje mi się, że na Waszych zdjęciach widać, że
wyszywacie jakoś tak "całościowo" - ja jestem nauczona, że wyszywam najpierw
wszystko, co jest jednym kolorem, zaczynając od najciemniejszych, później
biorę kolejny kolor i tak dalej - czy Wy robicie inaczej?
Pozdrawiam,
Connie (W-wa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-17 09:30:05
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))Connie wrote:
> Ale mam jedno pytanko: bo wydaje mi się, że na Waszych zdjęciach widać, że
> wyszywacie jakoś tak "całościowo" - ja jestem nauczona, że wyszywam najpierw
> wszystko, co jest jednym kolorem, zaczynając od najciemniejszych, później
> biorę kolejny kolor i tak dalej - czy Wy robicie inaczej?
Tak. Ja szyję najpierw największe plamy, a potem uzupełniam. A czasem
szyję całość z jednej strony schematu, a potem z następnej strony- bo
nie chce mi się ciągle przekładać. Albo po prostu mam kaprys i szyję
akurat jakiś konkretny motyw, a potem to, co dookoła. Raczej nie szyję
wszystkiego jednym kolorem, a potem następnym, bo nie chce mi się szukać
wszystkich takich samych znaczków i liczyć, gdzie właściwie to ma być.
Łatwiej się poruszać w obrębie jakiegoś kawałka, gdzie ma się już
odniesienie. Mniej pomyłek.
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-17 09:35:38
Temat: Re: (xxx) Zaszalałam i mam problem ;))Julka:
> Tak. Ja szyję najpierw największe plamy, a potem uzupełniam. A czasem
> szyję całość z jednej strony schematu, a potem z następnej strony- bo
> nie chce mi się ciągle przekładać. Albo po prostu mam kaprys i szyję
> akurat jakiś konkretny motyw, a potem to, co dookoła. Raczej nie szyję
> wszystkiego jednym kolorem, a potem następnym, bo nie chce mi się szukać
> wszystkich takich samych znaczków i liczyć, gdzie właściwie to ma być.
> Łatwiej się poruszać w obrębie jakiegoś kawałka, gdzie ma się już
> odniesienie. Mniej pomyłek.
Ja robię tak samo, jeśli to coś ułatwi ;) I zaczynam od lewego dolnego
rogu.
Pozdrawiam :)
Evva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |